REKLAMA

Budowa sieci szerokopasmowych pompuje przychody Hawe

Dynamiczny wzrost sprzedaży i spore spadki zysków – tak najkrócej można opisać wyniki finansowe Hawe w I półroczu 2014 roku.
Hawe, giełdowa spółka zajmująca się m.in. budową sieci światłowodowych, a także właściciel ogólnopolskiej sieci szkieletowej miał w I półroczu tego roku 138,2 mln zł skonsolidowanych przychodów. Były one o 68 proc. wyższe niż osiągnięte w tym samym okresie 2013 roku.
Wzrost przychodów nie przełożył się na wzrost zysku netto. EBITDA – zysk operacyjny plus amortyzacja – spadła o blisko 43 proc. do 29,9 mln zł, a zysk netto zmniejszył się o 55 proc. do 17,75 mln zł. W I półroczu grupa Hawe zainwestowała 10,5 mln zł, a na koniec czerwca miała w kasie 10,2 mln zł, o 25,6 mln zł mniej niż w końcu 2013 roku.
Działalność telekomunikacyjna dała grupie w I półroczu 2014 roku 72 mln zł przychodów (w tym 62,3 mln zł przychodów zewnętrznych) i 16 mln zł zysku netto. W porównaniu z w pierwszymi sześcioma miesiącami 2013 roku przychody wzrosły o 2,7 proc. (przychody zewnętrzne spadły o 5 proc.), a zysk netto spadł o 62 proc.
Działalność związana z budową, projektowaniem i serwisem sieci telekomunikacyjnych przyniosła w tym czasie 83,8 mln zł przychodów (w tym 74,6 mln zł przychodów zewnętrznych) i 5,6 mln zł zysku netto. W porównaniu z pierwszymi sześcioma miesiącami 2013 roku przychody wzrosły o 415 proc. (w tym zewnętrzne o 382 proc.
W sprawozdaniu zarządu pojawiły się dwa nowe czynniki ryzyka: ryzyko negatywnego wpływu sytuacji w Rosji i na Ukrainie na wyniki grupy oraz ryzyko negatywnego wpływu na działalność operacyjną grupy spowodowanego wizerunkiem w mediach jednego z akcjonariuszy (Marek Falenta – przyp. red).
W przypadku drugiego z tych czynników zarząd wyjaśnia, że „powyższa sytuacja może bezpośrednio lub pośrednio mieć wpływ na dostępność dla grupy zewnętrznych źródeł finansowania. Nie należy również wykluczać, że ewentualne pozyskanie finansowania będzie odbywało się na relatywnie gorszych warunkach biznesowych niż historycznie w działalności gospodarczej prowadzonej przez grupę, w oderwaniu od jej faktycznej kondycji finansowej i operacyjnej”. Jednocześnie zarząd spółki jest zdania, że zapowiedziana przez tego akcjonariusza sprzedaż akcji spółki „może pozytywnie wpłynąć na wiarygodność i postrzeganie grupy wśród instytucji rynku kapitałowego oraz potencjalnych inwestorów”.