REKLAMA

Cyfrowy Polsat kontestuje płciową poprawność polityczną

Spółka opublikowała dzisiaj informację, w której oficjalnie zakomunikowała, w jakich punktach wewnętrznego ładu korporacyjnego  nie zamierza spełniać zaleceń kodeksu dobrych praktyk dla spółek giełdowych, którego autorem jest Rada Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. Między innymi spółka nie planuje zachowania parytetu płci we władzach.

– W spółce wyboru osób do rady nadzorczej i zarządu dokonują odpowiednio walne zgromadzenie i rada nadzorcza, biorąc pod uwagę kwalifikacje, doświadczenie i kompetencje kandydatów. Czynniki takie jak płeć nie są brane pod uwagę przy wyborze osób do organów spółki. Władze spółki uważają, że takie podejście zapewnia dobór najwłaściwszych osób do wykonania funkcji zarządu i nadzoru – argumentuje spółka w swoim oświadczeniu.

Pośród dużych, notowanych na giełdzie telekomów ani Orange, ani Netia nigdy nie zachowywały parytetów płci we władzach. Netia, ani w zarządzie, ani w radzie nadzorczej. W Telekomunikacji Polskiej/Orange odsetek kobiet w radzie nadzorczej bywał zwykle wyższy. W zarządzie Cyfrowego Polsatu od 2010 r. zasiada Aneta Jaskólska.

Poza kwestią parytetu płci Cyfrowy Polsat nie zamierza się stosować także do zaleceń odnośnie polityki wynagradzania członków zarządu i rady nadzorczej, umożliwienia akcjonariuszom aktywnego uczestniczenia w walnych posiedzeniach w trybie online, czy też rejestracji i udostępniania w internecie przebiegu obrad WZA.

"Kodeks dobrych praktyk" GPW jest dokumentem opartym na zaleceniu Komisji Europejskiej. Jego podstawowym celem jest budowanie przejrzystych relacji między spółkami giełdowymi, a inwestorami. Kodeks ma charakter dobrowolny, chociaż spółka giełdowa powinna poinformować, jeżeli nie zamierza się do niego stosować.