REKLAMA

Kablówki pod presją technologicznych i rynkowych zmian

Telewizja – tak, telewizor – już niekoniecznie. Tak można krótko scharakteryzować jeden z najbardziej widocznych trendów w konsumpcji treści wideo. I jest to spore wyzwanie dla sieci TVK, bo klienci mogą stwierdzić, że oferta nie przystaje do ich potrzeb. Sieci kablowe są wciąż mocno przekonane, że dostarczają najlepszą usługę TV, a to już może mieć coraz mniejsze znaczenie.  Problem ten był jednym z tematów dyskusji podczas 16. Konferencji Technik Szerokopasmowych, która odbyła się w ubiegłym tygodniu w Gdyni.

Konieczności pogodzenia się z faktem, że zmienił się  sposób konsumpcji telewizji jest dla wielu właścicieli sieci kablowych w Polsce często rzeczą najtrudniejszą.  Nie wszyscy z nich zareagowali odpowiednio  szybko na trend i dostrzegli, że usługi linearne są w odwrocie, a ich klienci chcieliby mieć dostęp do treści wideo wszędzie i każdej porze – mówi Szymon Karbowski, Business Development Director w firmie Vector.

Szymon Karbowski, Business Development Director w firmie Vector
(źr.Vector)

Wskazuje on na opublikowany niedawno raport „Przyszłość telewizji: czynniki zmian” autorstwa infuture hatalska foresight institute we współpracy z UPC Polska i domem mediowym OMD, który stwierdza, że choć młodsze pokolenia nadal ogląda bardzo dużo telewizji, to zmienia się jednak forma jej konsumpcji – młodzi rzadziej używają do tego celu telewizora, za to przeglądają ogromne ilości wideo online.

Z kolei w tegorocznym badaniu PwC aż 3 na 4 respondentów stwierdziło, że chciałoby posiadać pakiet, do którego samodzielnie wybiorą kanały. Najczęściej wskazywali, że chcieliby wybrać od 10 do 15 kanałów, co czwarty chciałby móc wskazać więcej niż 20. Co ciekawe, prawie 6 na 10 badanych chciałoby, aby pakiet telewizji umożliwiał im dostęp do konkretnych programów zamiast całych kanałów.

Dziś jednak nadawcy nie chcą godzić się, by klienci mieli dostęp do ich treści „a la carte” i wymuszają zakup całych pakietów.  – Jestem przekonany, że to się będzie jednak zmieniać. Nieuchronnie będą się pojawiać nowe sposoby dystrybucji treści i nadawcy będą stawać się bardziej elastycznie, tak jak to miało miejsce w przemyśle muzycznym, gdy pojawił się iPod i sklep iTunes oferujący pojedyncze piosenki po 99 centów.  W ciągu najbliższych kilku lat nadawcy mogą dać się przekonać, że i na ofercie „a la carte”mogą zarobić – uważa Szymon Karbowski.

Dlatego jego zdaniem wcale nie problemy z nadawcami, którzy stawiają twarde warunki w umowach z sieciami kablowymi, są głównym problemem branży. – To kłopot całego rynku i dotyczy wszystkich w podobnej mierze. Takie same problemy z nadawcami ma choćby Orange – mówi Szymon Karbowski.

Jego zdaniem większym wyzwaniem dla sieci TVK są serwisy OTT.  Według raportu „Przyszłość telewizji: czynniki zmian”, telewizję ogląda blisko 92 proc. Polaków, a 65 proc. robi to codziennie, spędzając średnio ponad 4 godziny na dobę przed szklanym ekranem. Użytkownicy jednak coraz częściej oglądają treści na urządzeniach mobilnych i korzystają z serwisów OTT i VOD.

W raporcie PwC natomiast  62 proc. respondentów deklaruje, że korzysta przy oglądaniu treści wideo z urządzeń mobilnych. 45 proc. respondentów badania twierdzi, że ogląda programy telewizyjne na żywo lub te, które emitowane są po raz pierwszy. Co ciekawe, 36  proc. badanych ogląda ulubione seriale całymi sezonami, pod warunkiem, że są one dostępne w Internecie.