REKLAMA

Kiedy abonenci proszą UKE o interwencję w 80 proc. mają rację

Urząd Komunikacji Elektronicznej poinformował, że w I połowie 2016 r. abonenci usług telekomunikacyjnych złożyli 2557 wnioski o interwencję, z czego 81,64 proc. zakończyło się pozytywnym rozstrzygnięciem dla konsumentów.

Najczęściej pojawiającymi się problemami, z którymi spotykali się abonenci na rynku usług telekomunikacyjnych było wprowadzenie w błąd przy zawieraniu umowy przez przedstawicieli handlowych, podejrzenie fałszerstwa – podrabianie podpisów na umowach,
niedotrzymywanie przez operatorów warunków świadczenia usług w przypadku przedłużenia umowy. Wątpliwości budziła też jakość świadczonych usług, tj. zaniżona w stosunku do deklarowanej prędkość transmisji danych, brak zasięgu oraz awarie sieci telekomunikacyjnej. Stałym problem pozostają usługi premium rate.

W ocenie regulatora, liczba i rodzaj dostępnych na polskim rynku usług telekomunikacyjnych systematycznie wzrasta, a skomplikowane i złożone zapisy regulaminów, cenników i promocji w przypadku wielu operatorów mogą wiązać się z problemami, na które napotykają konsumenci. Kłopoty te wynikają w dużej mierze z nieprawidłowości leżących po stronie części operatorów usług telekomunikacyjnych, nieuczciwych praktyk przedstawicieli handlowych oraz braku roztropności i ograniczonego zaufania po stronie konsumentów. Skala tych zjawisk jest nadal wysoka.

Do liczby wniosków o interwencję należy jeszcze dodać 1296 wniosków o mediację, z których 55,56 proc. zakończyło się zawarciem ugody między abonentem a dostawca usług telekomunikacyjnych. Ponadto w I połowie 2015 r. do UKE wpłynęło 1170 zapytań, które dotyczyły funkcjonowania rynku usług telekomunikacyjnych, obowiązujących przepisów prawa oraz innych zagadnień i problemów, z którymi na co dzień stykają się konsumenci przy okazji korzystania z telefonii stacjonarnej, komórkowej oraz internetu.