Multimedia poczekają czy ktoś już czeka na Multimedia?

Jest publicznym faktem, że postanowiła przejąć Netię, a nieoficjalną informacją, że interesowała się także Ineą. Wydaje się to logiczne, bo rozpocząwszy ekspansję na rynku stacjonarnym Cyfrowy Polsat nie będzie się mógł zatrzymać. Nie on jeden.

Przewidujemy również, że akwizycjami na rynku stacjonarnym jest zainteresowane T-Mobile Polska. Multimedia stanowiłyby interesujący, choć – według nas – nie priorytetowy cel dla operatora z grupy Deutsche Telekom. Z punktu widzenia UOKiK, T-Mobile powinien być jeszcze mniej kontrowersyjnym nabywcą, niż Cyfrowy Polsat, który jest wielkim dostawcą programmingu dla branży kablowej, co wymaga oddzielnego badania rynku.

I wreszcie inwestorzy strategiczni. Powrót do rozmów właścicieli Multimediów z Liberty Global nie jest wykluczony, chociaż nam wydaje się mało prawdopodobny. Nie należy jednak lekceważyć Vectry, która jest aktywna na rynku M&A i ma ambicję realizować nie tylko małe porozumienia, jakie co jakiś czas relacjonujemy na łamach TELKO.in. Według osób zbliżonych do Vectry, spółka poradziłaby sobie finansowo z zakupem Multimediów (inna sprawa, jak fuzja zbliżonych wielkością podmiotów wpłynęłaby na operacyjną sprawność nowej firmy).

Nam się wydaje, że firmy zainteresowane przejęciem Multimediów z pewnością podejmą ryzyko badania antymonopolowego. Właściciele Multimediów będą się teraz musieli dobrze zastanowić z kim rozpocząć rozmowy, skoro to oni oraz ich spółka ponoszą główny koszt ewentualnego fiaska. Operatorzy mają dużą wiedzę o zasięgach sieci swoich konkurentów. Multimedia są w stanie oszacować wspólne zasięgi sieci z Vectrą, a na tej podstawie również ryzyko zaporowych warunków, jakie może postawić UOKiK, gdyby to właśnie ta firma przedstawiła ofertę zakupu. Więcej nawet: w przedwstępnej umowie sprzedaży kontrahenci mogą zawarować scenariusze rozliczeń w zależności od decyzji UOKiK. Gdyby taką możliwość miały Liberty i Multimedia w 2016 r., to prawdopodobne, że transakcja by się powiodła. Każdy kolejny nabywca Multimediów ma dzisiaj łatwiej. I wcale się nie da wykluczyć, że za jakiś czas nawet UPC Polska byłoby gotowe usiąść z powrotem do rozmów.

Ciekawostką jest, że im bardziej bezpośredni konkurent będzie się starał o przejęcie Multimediów, tym większe synergie będzie w stanie osiągnąć, a tym samym zaoferować wyższą cenę nabycia. Jednocześnie silniej wpłynie na rynkową koncentrację, a więc musi się liczyć z ostrzejszymi warunkami akceptacji transakcji i wyższym ryzykiem dla pomyślnego finału. Inwestor finansowy, czy też mobilny nie będzie miał z tym kłopotu, ale wyliczy niższy poziom synergii kosztowych. Co prawda niejeden z potencjalnych nabywców może traktować inwestycję w Multimedia jako realizację strategicznych zamierzeń i wkalkulować to w ofertę. Trudno jednak ocenić, ile to może być warte.

Jeżeli rzeczywiście istnieje pewny popyt na spółkę, który skłonił właścicieli Multimediów do zakończenia negocjacji z UPC Polska, to o nowym porozumieniu usłyszymy jeszcze w tym roku, może nawet jesienią. Jeżeli tego popytu nie ma, to nie spodziewamy się usłyszeć znowu o sprzedaży Multimediów przed 2020 r.