Netflix radzi sobie na świecie. I będzie po polsku

Netflix opublikował wyniki operacyjne i finansowe za I połowę 2016 r. W tym też okresie serwis rozpoczął masową, globalną ekspansję udostępniając swoją zawartość w przeszło 100 krajach na raz. Między innymi w Polsce.

W 1. kwartale br. Netflix pozyskał 4,5 mln abonentów (płacących i niepłacących) na całym świecie (wyłączając rodzimy rynek amerykański, który jest dla Netfliksa oddzielnym i znacznie większym segmentem działalności).

W 2. kwartale było to już tylko 1,5 mln abonentów globalnie. Zbliżone wyniki miał w II półroczu 2015 r. Oba te okresy charakteryzowały się wyraźnie wyższą – o ok. 50 proc. – dynamiką pozyskiwania abonentów w porównaniu do poprzednich okresów półrocznych.

Mimo tego z 2. kwartału br. Netflix nie jest zadowolony, ponieważ wzrost liczby abonentów poza USA okazał się o 25 proc. niższy od prognozy. Operator tłumaczy to podwyżkami cen z kwietnia, które wpłynęły na wyższe od spodziewanego tempa CHURN na dojrzalszych rynkach, jak Kanada, Wielka Brytania, czy kraje skandynawskie.

Netflix nie podaje operacyjnych danych dla rynku polskiego, ale informuje, że Polska obok Turcji będzie krajem, w którym będzie realizowana pełna lokalizacji oferty. Spolonizowany zostanie interfejs użytkownika, ścieżki dialogowe i napisy.

Trudno wyciągać w pełni miarodajne wnioski z danych, które prezentuje Netflix, ale wydaje się, że globalna strategia przynosi skutek. Mimo CHURN w 2. kwartale, globalna liczba abonentów rośnie szybciej, niż w poprzednich latach i dotyczy to zarówno całej bazy, jak i klientów płacących. W ostatnim kwartale dał się nawet zauważyć wzrost ich udziału w całej bazie, aczkolwiek może to być efekt jednorazowy.

Co ważniejsze, bardzo wyraźnie widać wzrost dynamiki przychodów, które w 1. i 2. kwartale bieżącego roku są wyraźnie wyższe, niż w poprzednich kwartałach.

W połowie bieżącego roku Netflix miał 47 mln użytkowników w Stanach Zjednocznych i 36 mln użytkowników w innych krajach na świeci. Zanotował w tym czasie 4 mld dolarów przychodów z czego prawie 2,4 mld dolarów przyniósł mu rynek amerykański.