REKLAMA

Netia: nie ma co prognozować usług hurtowych

Urząd Komunikacji Elektronicznej opublikował stanowiska w procesie konsultacji projektu decyzji zmieniającej w kilku punktach ofertę SOR – ogół usług hurtowych w sieci Orange Polska. Omawiana zmiana dotyczy zasad usuwania awarii i kar umownych. Pomiędzy nimi są m.in. sankcje za niedotrzymywanie prognoz popytu na usługi hurtowe.

Prognozy w zamierzaniu miały umożliwić Orange zapewnienie zasobów technicznych do realizacji zamówień operatorów alternatywnych. Ponieważ może to być związane z koniecznością rozbudowy infrastruktury, a więc z inwestycjami, to ich niedotrzymywanie związane jest z sankcjami finansowymi, które gwarantują operatorowi zasiedziałemu chociaż część zwrotu z poczynionych inwestycji. Według stanowiska Netii nie jest to dalej zasadne, skoro rynek regulowany znajduje się w regresie.

– Popyt na przedmiotowe usługi hurtowe maleje systematycznie, a wolnych zasobów Orange ma z tego powodu coraz więcej. Z tego wynika również coraz mniejsze zapotrzebowanie na pasmo dedykowane do obsługi transmisji danych na rzecz przedsiębiorców telekomunikacyjnych. Nie wydaje się zatem słuszne, ani zasadne, aby prognozowanie popytu – zwłaszcza z rocznym wyprzedzeniem – było konieczne, celem zapewnienia przez Orange efektywnego świadczenia usług – czytamy w opinii Netii, wciąż jeszcze największego biorcy usług hurtowych Orange. Na koniec 2014 r. Netia miał 56-proc. udział w rynku WLR, 83-proc. w rynku BSA i 98-proc. w rynku LLU.

Według tego operatora z SOR winien być usunięty cały rozdział na temat prognozowania popytu, kary bowiem za niedotrzymanie sankcji są nieadekwatne do sytuacji na rynku usług regulowanych.

W szczytowym okresie Telekomunikacja Polska/Orange udostępniała 1,539 mln łączy WLR (2012 r.), 376 tys. łączy BSA (2010 r.) i 187 tys. łączy LLU (2012 r.). Na koniec grudnia 2014 r. było ich odpowiednio 1,046 mln, 280 tys. i 152 tys. Spadki wyniosły odpowiednio 32 proc., 25,5 proc. i 19 proc.