REKLAMA

Niemrawe próby usprawniania RSS-ów

Wiadomo też, że ambicje nadawania tonu w tym porozumieniu miał zarząd ORSS, tymczasem reprezentującemu go Maciejowi K. przedstawiono zarzuty popełnienia czynu zabronionego w związku z usuwaniem i ukrywaniem w styczniu - lutym 2016 r. majątku kierowanej przez niego spółki ORSS w postaci środków na rachunkach bankowych, którym groziło zajęcie, w związku z postępowaniami prowadzonymi wobec tej spółki na drodze cywilnej przez TP Teltech oraz Alcatel Lucent Polska. Prokuratura Regionalna  w Warszawie (Wydział do Spraw Przestępczości Finansowo – Skarbowej), która prowadzi postępowanie zgromadziła już materiał dowodowy, w postaci m.in. zeznań świadków (przedstawicieli Marszałka Województwa Podkarpackiego, osób ze spółek TP Teltech, Alcatel Lucent Polska, Hawe) danych otrzymanych od komornika sądowego, jak też analizy historii operacji na rachunkach bankowych spółki ORSS.

Te problemy prawno-finansowe nie pozostają bez wpływu na funkcjonowanie RSS-ów. Np. według zarządu województw podkarpackiego i warmińsko-mazurskiego, ORSS mało efektywnie operuje siecią regionalną i nie wykorzystuje jej potencjału. Potwierdzają to lokalni ISP.

Trudno kupić cokolwiek od ORSS, jeśli przedstawiciel tej firmy nie odbiera telefonów i nie odpowiada  na maile – mówi Mariusz Cząstkiewicz, prezes firmy Voice Net z Rzeszowa, która chce m.in. budować sieć w białych plamach w Bieszczadach.

W woj. lubelskim w dosyć specyficzny sposób swe usługi sprzedawał też Glenbrook.

Chciałem podłączyć swe sieci między Szczebrzeszynem a Zwierzyńcem, korzystając z dzierżawy ciemnego włókna od lubelskiej RSS. Jest to odcinek około 11 km. Tymczasem z kalkulacji operatora RSS wyszło ponad 50 km, bo obliczył trasę przez Zamość. W tej sytuacji dzierżawa włókien nie mogła się opłacać. Było to dość dziwne, bo w pierwszych rozmowach o dzierżawie przestawiano mi wyliczenia dla 11 km – mówi Wiesław Michalik, prezes firmy Vikom z Biłgoraju.

Urząd w roli operatora

Powyższe doświadczenia wskazują, że samo województwo w roli operator infrastruktury wcale nie musi być najgorszą opcją. W przypadku województwa podlaskiego widać, że  urzędnikom zależy na zdynamizowaniu RSS.

W związku z planowanym projektem w gminie Wyszki, na który otrzymałem dofinansowanie z pierwszego konkursu 1.1 POPC, zatelefonowałem do urzędu w sprawie skorzystania z usług RSS i otrzymałem szybką i rzeczową odpowiedź. Nie wykluczam, że skorzystam z tej oferty – mówi Jacek Maleszko właściciele firmy JMDI z Warszawy.