Operator świętokrzyskiej RSS widzi światełko w tunelu

Inne poważne pozycje w tabeli kosztów, to ubezpieczanie sieci – 145 tys. zł oraz okresowe przeglądy i serwisy urządzeń sieci – 25 tys. zł. W efekcie operator świętokrzyskiej RSS 2017 r. zakończył stratą w wysokości ponad 3,4 mln zł.

Duże znacznie dla przyszłości Smart-Netu może mieć spór sądowy, jaki prowadzi z województwem świętokrzyskim. W ubiegłym roku Urząd Marszałkowski zajął część gwarancji bankowej operatora. Jak tłumaczyli przedstawiciele urzędu, musieli to to zrobić, bo Smart-Net nie uiścił czynszu dzierżawnego za 2016 r. (1,1 mln zł). O taką kwotę pomniejszona została gwarancja bankowa operatora. Według Urzędu Marszałkowskiego, było to istotne naruszenie warunków umowy i miało taką konsekwencję, że urząd nie  dokonał dopłaty do działalności operatora za pierwszy kwartał (równej kwocie podatku od nieruchomości, którą ten uiścił samorządom).

Rober Dąbrowski mówi, że ta odmowa refundacji podatku była bardzo bolesna dla Smart-Netu i spowodowała olbrzymią dziurę w jego budżecie.

To może doprowadzić do naszego upadku i postawić pod znakiem zapytania projekty OSE i POPC w województwie świętokrzyskim. Tym bardziej, że w ubiegłym roku deklarowaliśmy województwu, że czynsz zapłacimy, ale w trzech ratach – mówi Robert Dąbrowski.

W tym roku sytuacja z czynszem, gwarancją bankową i podatkiem może się powtórzyć, bo Smart-Net nie zapłacił województwu czynszu dzierżawnego także za 2017 r.

Smart-Netowi doskwierają mocno ograniczenia narzucone na operatorów regionalnych sieci realizowanych w ramach projektu Sieć Szerokopasmowa Polski Wschodniej.

– Przez pierwsze lata kontraktu w woj. świętokrzyskim możemy świadczyć usługi tylko operatorom telekomunikacyjnym, ale już nie firmom, administracji czy bankom. Nie możemy też sprzedawać usług w dużych miastach. Nie tylko w Kielcach, ale np. i Sandomierzu, a właśnie tam zainteresowanie usługami było potencjalnie największe – mówi Robert Dąbrowski.

Dlatego Nexera, realizując projekt OSE, w wielu miastach będzie wykorzystywać sieć Orange, a nie Smart-Netu.

Wybudowana w ramach projektu „Sieć Szerokopasmowa Polski Wschodniej – województwo świętokrzyskie”, regionalna sieć szerokopasmowa składa się z 8 węzłów szkieletowych:

  • Kielce,
  • Skarżysko-Kamienna,
  • Ostrowiec Świętokrzyski,
  • Sandomierz,
  • Staszów,
  • Kazimierza Wielka,
  • Jędrzejów,
  • Włoszczowa.

Węzły szkieletowe i dystrybucyjne są połączone kablami, których sumaryczna długość całej sieci wynosi 1 414 km.

Pierwszym operatorem infrastruktury tej sieci była spółka Glenbrook Investments, której udziałowcem był m.in Alcatel-Lucent. Ten jednak po pewnym czasie wycofał się z przedsięwzięcia i całość udziałów w Glenbrook Investment przejęła firma Łączpol (także udziałowiec Glenbrooka). Ta zaś zbyła udziały zarejestrowanej w 2016 r. spółce Smart-Net z Gdyni, której Łączpol jest zresztą także jedynym udziałowcem.

Dziś tylko w 35 węzłach dystrybucyjnych (ze 135 wszystkich) świętokrzyskiej RSS świadczone są jakiekolwiek usługi.
(źr. OSSS)