REKLAMA

Orange chce lokalnej deregulacji rynku 5.

- Prowadzimy z Urzędem Komunikacji Elektronicznej rozmowy w sprawie modyfikacji warunków regulacji rynkowych, co pozwoliłoby nam na szybszy, niż do tej pory rozwój sieci FTTH - powiedział dzisiaj podczas konferencji prasowej Bruno Duthoit, prezes zarządu Orange Polska.

Pytany o szczegóły powiedział, że Orange potrzebuje zliberalizowania zasad regulacji hurtowego rynku dostępu do internetu, a ściślej mówiąc modyfikacja obowiązków na rynku 5., czyli rynku BSA. Orange oczekuje liberalizacji dla terenów dużych miast, gdzie konkurencja z innymi operatorami infrastrukturalnymi jest silna. Bruno Duthoit nie powiedział, na czym dokładnie miałaby polegać ta liberalizacja.

Kilka lat temu UKE planował zniesienie obowiązków świadczenia przez Orange (wówczas jeszcze Telekomunikację Polską) usługi BSA na jedenastu lokalnych rynkach, w których stwierdzono wysoki poziom konkurencji. Projekt upadł w powodu oporu Komisji Europejskiej. Nowa deregulacja prawdopodobnie oparta byłaby na podobnych zasadach, ale zasięg terytorialny zderegulowanej sieci byłby zapewne znacznie większy, niż to planowano kilka lat temu.

Dzisiaj Orange na zasadzie testów zbudował sieć FTTH w wybranych lokalizacjach w Warszawie, obejmując nią kilkadziesiąt tysięcy gospodarstw domowych.

- Wierzymy, że nowe zasady regulacyjne mogą zostać wprowadzone jeszcze w tym roku, ale czy tak się stanie zależy tylko od Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Od tego uzależniamy poziom naszych inwestycji sieciowych - powiedział Bruno Duthoit.