REKLAMA

ORSS nie wierzy w konieczność przekazania województwu RSS na Warmii i Mazurach

Półtora miesiąca temu zarząd województwa warmińsko-mazurskiego wypowiedział umowę partnerstwa publiczno-prywatnego na budowę i operowanie regionalną siecią szerokopasmową spółce Otwarte Regionalne Sieci Szerokopasmowe (ORSS) z grupy Hawe.

Zgodnie z warunkami umowy, ORSS zostało zobowiązane w ciągu 30 dni przedłożyć plan przekazania sieci województwu, co powinno odbywać się etapami. Wiadomo jednak, że ORSS uważa wypowiedzenie za nieskuteczne. Tym niemniej spółka złożyła plan przekazania sieci z tym, że z datą  zakończenia operacji  w 2025 r., kiedy kończy się jej umowa PPP z województwem.

Urząd Marszałkowski w Olsztynie traktuje to, jako kolejny trik prawny i zapowiada podjęcie wszystkich możliwych kroków do odzyskania sieci. ORSS ma na przekazanie infrastruktury pół roku od daty wypowiedzenia umowy. Podobnie, jak na Podlasiu, Urząd Marszałkowski województwa warmińsko-mazurskiego zamierza sam zarządzać siecią.

Tymczasem przedstawiciele ORSS w połowie stycznia zostali zaproszeni przez UKE na warsztaty „Wykorzystanie infrastruktury w POPC”, gdzie prezentowali ofertę hurtową RSS w woj. warmińsko-mazurskim, nie informując, że za niespełna pół roku, kto  inny będzie nią zarządzał, i że to z Urzędem Marszałkowskim potencjalni beneficjenci 2. konkursu POPC będą zawierać umowy. Nie wspomnieli ani słowem o skomplikowanej sytuacji tej RSS.