Parkiet: Orange bez regulacji w kolejnych 255 gminach?

Urząd Komunikacji Elektronicznej zamierza zwolnić Orange Polska z obowiązku udostępniania sieci NGA (od 30 Mb/s w górę), w tym światłowodowych, w budynkach i ich bezpośrednim sąsiedztwie w 255 gminach w kraju, w tym w największych i średnich miastach. W gminach tych – według wyliczeń regulatora – w grudniu 2014 r. Orange Polska miał niewielki udział w rynku szerokopasmowego szybkiego dostępu do internetu. Zgodnie z propozycją w 255 gminach telekom będzie musiał udostępniać konkurencji tylko studzienki i stosować rachunkowość regulacyjną.

Na ile docelowo lista UKE z „uwolnionymi” gminami pokryje się z obszarami inwestycji światłowodowych Orange, na razie nie wiemy (telekom upublicznia informacje o kolejnych miastach stopniowo), ale już widać, że mają część wspólną. Na liście UKE są m.in. Warszawa, Kraków, Poznań, Wrocław, Katowice, Trójmiasto i Szczecin oraz wiele innych miast.

Orange w drugiej połowie br. chce zacząć inwestycje w 33 miastach, a trwają one już w 26, w tym także w wymienionych. UKE wierzy, że deregulując Orange Polska, stymuluje inwestycje w szybkie łącza. Głównym konkurentem, z którym telekom chce walczyć o klientów, są telewizje kablowe, które jednak nie planują budowy sieci optycznych na masową skalę.

Więcej w: Orange Polska: Mniej ryzykowne inwestycje w sieć (dostęp płatny)