REKLAMA

PB: Kablówki wybroniły się przed wysoką karą UOKiK

Sąd uniewinnił dziewięciu operatorów telewizji kablowej od zarzutów zmowy cenowej na transmisje meczów kadry piłkarskiej w systemie pay-per-view – pisze Puls Biznesu.

W 2013 r. kierowany przez Małgorzatę Krasnodębską- Tomkiel urząd na dużej konferencji prasowej obwieścił w świetle kamer swój wielki sukces, polegający na wykryciu niedozwolonego kartelu 12 operatorów telewizji kablowej, którzy mieli ustalić między sobą minimalną cenę za płatny dostęp widzów do transmisji dwóch meczów piłkarskiej reprezentacji Polski w eliminacjach do mistrzostw świata w 2014 r. Na wszystkie firmy nałożył około 3,5 mln zł kar finansowych.

Operatorzy od początku nie zgadzali się z zarzutami, a dziewięciu odwołało się do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który przyznał im rację i decyzję UOKiK uchylił. Sąd apelacyjny również nie miał wątpliwości, że żadnej zmowy cenowej nie było, i prawomocnie oczyścił wszystkie firmy od zarzutów oraz zdjął z nich kary finansowe. Wyrok zamyka sprawę.

Zdaniem UOKiK, największym winowajcą i prowodyrem kartelu miał być Cyfrowy Polsat (dostał najwyższą karę – 2 mln zł). Dowodami przeciwko firmom miały być… e-maile. Sądy uznały, że żadnego kartelu cenowego nie było, a przedstawione e-maile wskazują tylko na biznesowe rozmowy między przedsiębiorcami.

Więcej w: UOKiK z kretesem przegrał z kablówkami (dostęp płatny)