REKLAMA

Ponad 487 tys. kary dla PTS od UKE

Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej nałożył na spółkę PTS karę pieniężną w wysokości ponad 497 zł za niezgodne z prawem działania wobec abonentów oraz za udzielenie Prezesowi UKE nieprawdziwych informacji.

O PTS (dawniej Telekomunikacja Dzień Dobry) głośno było w  związku z nieuczciwymi praktykami jej przedstawicieli, którzy podsuwali od podpisania umowy starszym ludziom nieświadomym, co podpisują. Gdy się orientowali i chcieli rozwiązywać umowy PTS naliczał im kary, choć nie zaczął im nawet jeszcze świadczyć usług.  

W tego typy sprawdach w latach 2013 – 2014 do UKE wpłynęło ok. 1500 skarg abonentów na PTS dotyczących m.in. nieuczciwych praktyk zawierania przez operatora  umów o świadczenie usług telekomunikacyjnych, nieuprawnionego przeniesienia numeru wbrew woli abonenta, nieuzasadnionego naliczania przez  opłat wyrównawczych pomimo braku faktycznego rozpoczęcia świadczenia usług telekomunikacyjnych.

W wyniku przeprowadzonego postępowania administracyjnego regulator stwierdził naruszenie przez PTS obowiązków informacyjnych w stosunku do użytkowników końcowych, nie wypełnianie względem użytkowników końcowych obowiązków w zakresie świadczenia usług telekomunikacyjnych, uniemożliwianie abonentom korzystania z uprawnień do wyboru dostawcy usług, a także naruszenie obowiązku udzielenia Prezesowi UKE informacji.

Ustalając wysokość kary Prezes UKE wziął w szczególności pod uwagę stwierdzony w postępowaniu negatywny stosunek spółki do wykonywania obowiązków ustawowych, co miało bezpośredni, niekorzystny wpływ na sytuację abonentów PTS. Spółka pomimo wyraźnego stanowiska Prezesa UKE prezentowanego w trakcie postępowań mediacyjnych i interwencyjnych, kontynuowała niezgodne z prawem działania.

 - Moja decyzja to jasny sygnał dla rynku i operatorów, że tego typu działania operatorów będą karane, ale także dla konsumentów, których pragnę uczulić na to, iż prawo zarówno telekomunikacyjne jak i konsumenckie chroni ich interesy i powinni z niego w pełni korzystać – mówi Magdalena Gaj, prezes UKE.