REKLAMA

Pośrednicy nie rwą się do pożyczek szerokopasmowych. TISE i Alior Bank w grze

Bank Gospodarstwa Krajowego otworzył oferty w drugim przetargu na pośredników finansowych do udzielanie pożyczek na budowę sieci telekomunikacyjnych w ramach Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa. Oferty złożyły dwa podmioty: Alior Bank oraz Towarzystwo Inwestycji Społeczno-Ekonomicznych (TISE). Z dostępnych w postępowaniu 200-400 mln zł środków do wydania w charakterze pożyczek szerokopasmowych zainteresowanie jest tylko na 35-70 mln zł. Nie wiadomo, czy uda się wydać nawet tyle, ponieważ wynagrodzenie, jakiego oczekuje jeden z oferentów przekracza budżet zaplanowany przez BGK.

Całe zamówienie BGK zostało podzielone na pięć części. Alior Bank złożył ofertę na część drugą, która przedmiotem są pożyczki na łączną kwotę 15 mln zł od BGK, do których pośrednik powinien dołożyć 2,8 mln zł środków własnych. W razie wyczerpania całej kwoty może liczyć na jeszcze 15 mln zł od BGK. Dla część trzeciej postępowania, którą ofertowało TISE powyższe wartości wynoszą odpowiednio: 20 mln zł, 3,7 mln zł i 20 mln zł.

W swojej ofercie Alior Bank zaproponował 1,5 mln zł wynagrodzenia za pośrednictwo (w tym 70 proc. za rozdysponowanie kapitału i 30 proc. za terminowe spłaty pożyczkobiorców), podczas gdy BGK przewidział 1,2 mln zł. TISE natomiast zaproponowało prowizję procentową: 5,9 proc. wartości wypłaconych pożyczek oraz 7,9 proc. wartości spłaconych rat.

Gdyby obie oferty zostały przyjęte, to w kolejnej rundzie pożyczkowej na rynek skierowanych zostanie 41,5 mln zł + 35 mln zł w ramach opcji. Rozdzielone powinny być pomiędzy co najmniej 9 przedsiębiorców. Jeżeli oferta Alior Banku zostanie odrzucona, to na rynek zostanie skierowane 23,7 mln zł + 20 mln zł w ramach opcji.

W przetargu BGK nie znalazły natomiast zainteresowania pozostałe trzy części na łączną kwotę 165 mln zł kapitału podstawowego, 31 mln zł wkładu pośredników i 165 mln zł w charakterze opcji (jeszcze mniejsze było zainteresowanie pierwszym tegorocznym przetargiem BGK, w którym na cztery części tylko jedna o wartości 40 mln zł znalazła ofertę Alior Banku).