REKLAMA

Resort cyfryzacji broni strategii 5G

W kontekście obniżenia opłat za zajęcie pasa drogowego wypowiedział się też Związek Powiatów Polskich, który uważa, że zawyżanie opłat w przypadku inwestycji telekomunikacyjnych ma wymiar marginalny. W związku z tym, nie istnieje potrzeba wprowadzenia trwałych zmian w ustawie i równania stawek, jakie obowiązują w odniesieniu do dróg samorządowych ze stawkami za drogi krajowe.

Z taką diagnozą nie zgadza się resort cyfryzacji stwierdzając, że dla inwestycji telekomunikacyjnych wysokość stawek opłat za zajęcie pasa dróg samorządowych oraz niepewność inwestycyjna związana z ich ewentualnym podnoszeniem przez JST jest jednym z najważniejszych problemów.

Kontrowersyjny PEM

Konsultacje pokazują też, że kluczowe dla operatorów obniżenie restrykcyjnych w Polsce norm PEM nie będzie łatwe. Janusz Rząca, który jako osoba prywatna przesłał swą opinię pisze, że czytając „Strategię 5G dla Polski” można odnieść wrażenie totalnego odhumanizowania tego dokumentu.

– Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) już w 2011 r. zaliczyła sztuczne pola elektromagnetyczne do grupy 2B (możliwie rakotwórcze). Od tego czasu prowadzone w wielu krajach świata długoletnie badania szkodliwego wpływu PEM na organizm człowieka (ze szczególnym uwzględnieniem zdrowia prokreacyjnego, zdrowia kobiet w ciąży i dzieci pod kątem muta- i kancerogennego działania fal oraz negatywnego wpływu na implanty) pogłębiły poważne zastrzeżenia co do dynamicznej rozbudowy sieci, stacji bazowych etc., co można zauważyć w polityce i ustawodawstwie krajów wysokorozwiniętych, jak USA, Japonia, Francja, Szwecja czy Holandia – przekonuje Janusz Rząca.

Trudno uwierzyć, aby dla niego (i dla podobnie myślących) przekonywujący był argument, że w Polsce obowiązują jedne z najbardziej restrykcyjnych dopuszczalnych poziomów pól elektromagnetycznych w Europie.

Resort wyjaśnia też, że zgodnie ze stanowiskiem Światowej Organizacji Zdrowia nie ma ustalonych zagrożeń dla zdrowia wynikających z korzystania z telefonu komórkowego. Pola elektromagnetyczne o częstotliwościach radiowych zostały zaklasyfikowane do grupy 2B (prawdopodobnie rakotwórcze) dla ludzi, tak samo jak... piklowane warzywa. Dowody zwiększonego ryzyka w oparciu o badania epidemiologiczne (np. badanie Interphone) oceniono jako ograniczone.

Konsultacje pokazały, że kluczowe dla operatorów zamierzających budować sieci 5G obniżenie restrykcyjnych norm PEM nie będzie łatwe.
(źr. Ericsson)