REKLAMA

W przyszłym tygodniu analiza w sprawie aukcji 800/2600

Nowy przewodniczący Komisji Europejskiej ma bardzo wysoko w priorytetach realizację Agendy Cyfrowej - twierdzi minister Rafał Trzaskowski. Rozporządzenie o jednolitym rynku telekomunikacyjnym może ostatecznie mieć ambitniejszy charakter, niż można sądzić po finiszu prac w Komisji i Europarlamencie poprzedniej kadencji. A raport MAiC na temat zagospodarowania widma radiowego - czyli w praktyce rozstrzygnięcie odnośnie aukcji 800/2600 MHz - zostanie opublikowany w przyszłym tygodniu.

Rafał Trzaskowski, szef resortu administracji i cyfryzacji
(źr.fot.MAiC)

Nowy przewodniczący Komisji Europejskiej ma bardzo wysoko w priorytetach realizację Agendy Cyfrowej - twierdzi minister Rafał Trzaskowski. Rozporządzenie o jednolitym rynku telekomunikacyjnym może ostatecznie mieć ambitniejszy charakter, niż można sądzić po finiszu prac w Komisji i Europarlamencie poprzedniej kadencji. A raport MAiC na temat zagospodarowania widma radiowego - czyli w praktyce rozstrzygnięcie odnośnie aukcji 800/2600 MHz - zostanie opublikowany w przyszłym tygodniu.

Dzisiaj sejmowa Komisja Administracji i Cyfryzacji wysłuchała "Informacji o trendach konsolidacyjnych na polskim rynku telekomunikacyjnym w kontekście realizacji Europejskiej Agendy Cyfrowej i dalszych inwestycji w sieci nowej generacji" przedstawionej przez ministerstwo cyfryzacji oraz Urząd Komunikacji Elektronicznej.

Nowy przewodniczący Komisji Europejskiej, Jean-Claude Juncker, ma bardzo wysoko w priorytetach realizację założeń Agendy Cyfrowej. Mówi o niej, jako jednym z najważniejszych zadań Komisji. Podobnie, bardzo dużo uwagi do Agendy przykładają przedstawiciele Włoch, które objęły prezydencję w Radzie Unii Europejskiej.  Zapowiedziano już posiedzenie odnośnie tych spraw właściwych ministrów z poszczególnych krajów członkowskich Unii - mówił podczas posiedzenia sejmowej komisji polskiego parlamentu minister administracji i cyfryzacji Rafał Trzaskowski. – Na koniec prac Europarlamentu poprzedniej kadencji wydawało się, że rozporządzenie o jednolitym rynku telekomunikacyjnym zostanie w ostateczne wersji mocno okrojone, w stosunku do propozycji Komisji, ale dzisiaj można odnieść wrażenie, że popularna staje się bardziej ambitna wersja. Łącznie z paneuropejskimi zasadami zarządzania widmem radiowym, czy systemem jednej autoryzacji dla operatorów działających w różnych krajach. W toku wcześniejszych prac Polska była przeciwna najbardziej radykalnym pomysłom Komisji.

Poza tymi kwestiami dotyczącymi "telepolityki" na poziomie europejskimi minister przedstawił ogólnie znane branży informacje na temat rozwoju polskiego rynku telekomunikacyjnego. Odniósł się także do sprawy zawieszonej aukcji na częstotliwości radiowe z zakresu 800 MHz i 2600 MHz.

– W toku wielu dyskusji usłyszałem wiele argumentów na temat różnych możliwych rozwiązań, jeżeli chodzi o optymalne wykorzystanie tych zasobów. Po części na poziomie dużych ogólników, po części sprzecznych ze sobą. Dlatego poprosiłem o zebranie możliwych scenariuszy i szczegółowe przeanalizowanie ich wad i zalet. Musimy wypośrodkować cele i możliwości. Nie zarekomendujemy rozwiązania, które teoretycznie jest najlepsze z możliwych, ale wymaga środków, których na rynku nie ma. Tak samo, jak rozwiązania, które znacznie opóźnia start nowych sieci, tym samym nie przyczyniając się do realizacji założeń Agendy Cyfrowej – wyjaśniał minister Rafał Trzaskowski. – Analiza jest na ukończeniu i zostanie opublikowana w przyszłym tygodniu. Ostateczną decyzją w sprawie kształtu aukcji podejmie oczywiście niezależny regulator rynku telekomunikacyjnego.

Minister Trzaskowski nie odnosił się do detali, ale wyraził zdanie, że przygotowana przez UKE koncepcja "została bardzo dobrze dopracowana".

– Zdecydowaliśmy się na wstrzymanie dalszych proceduralnych kroków w związku z aukcją na prośbę ministerstwa, które chciało skoordynować to postępowanie z planami realizacji Narodowego Planu Szerokopasmowego i Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa. Regulator jest niezależny, ale zgodnie z Prawem telekomunikacyjnym realizuje politykę rządu ­– mówiła podczas posiedzenia komisji administracji i cyfryzacji Magdalena Gaj, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

Podobnie, jak Rafał Trzaskowski nie mówiła wiele o szczegółach. Wspomniała tylko, że prawdopodobnie niewiele (jeżeli w ogóle) zmieni się lista białych plam do pokrycia siecią LTE800.

Z jej wymiany zdań z Cezarym Albrechtem, dyrektorem ds. strategii i regulacji T-Mobile, można wnosić, że intencją UKE jest utrzymanie limitu 2 x 15 MHz, jakie w ramach współdzielenia częstotliwości 800 MHz będą mogli skonsolidować zwycięzcy aukcji.

Podczas posiedzenia sejmowej komisji obecny był także Adam Jasser, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, od powołania na stanowisko aktywnie opiniujący wydarzenia na rynku telekomunikacyjnym (UOKiK prowadzi badanie w sprawie współpracy operatorów i koncentracji zasobów na rynku mobilnym). Nie wystąpił jednak z żadną dodatkową informacją, a pytań do niego nie było.