T-Mobile walczy o udział w rynku

T-Mobile Polska i grupa Deutsche Telekom opublikowały wyniki za III kwartał bieżącego roku. Wyniki operacyjne polskiej sieci wyglądają nieźle, natomiast wyniki finansowe tak sobie. Zarząd spółki nie kryje, że dzisiaj naciska na odzyskanie udziału w rynku. Wygląda na to, że odbicia będzie szukał po części na rynku stacjonarnym, czego preludium była wprowadzona we wrześniu br. domowa oferta szerokopasmowego dostępu w sieci mobilnej. Ale to dopiero początek. Celem są także usługi stacjonarne.

(źr.TELKO.in)

Z opublikowanych dzisiaj informacji wynik, że w III kwartale T-Mobile Polska zanotowało 1,6 mld zł przychodów i 375 mln zł dodatniego wyniku EBITDA. W porównaniu do 2016 r. wartości te były odpowiednio o 1,6 proc. i 31 proc. niższe. Silny spadek EBITDA (w skali trzech kwartałów od początku roku jest niższy) spółka tłumaczy presją na ceny detaliczne oraz wzrostem kosztów terminacji połączeń. Marża EBITDA w III kwartale wyniosła 23,4 proc. podczas gdy narastająco od początku roku 28 proc.

– Dzisiaj główny nacisk kładziemy na budowanie udziału w rynku. Z czasem przyjdzie za tym poprawa wyników finansowych. Aby poprawić marżę EBITDA musimy oczywiście zwiększać przychody, ale mamy też pole manewru po stronie kosztów, adekwatnie do sytuacji rynkowej – mówił podczas dzisiejszej konferencji prasowej Andreas Maierhofer, prezes zarządu T-Mobile Polska.

Podkreślał jednak, że w III kwartale do spadku EBITDA szczególnie dołożyły się koszty usług zgodnych z zasadą roam-like-at-home – same spowodowały spadek o 58 mln zł. Wzorem innych sieci (Play, Orange, Plus, operatorzy MVNO) T-Mobile Polska szykuje wniosek do Urzędu Komunikacji Elektronicznej o prawo do nakładania dodatkowych opłat za usługi roamingowe. To osłabi negatywny efekt kosztów roamingu na wynik EBITDA w kolejnych okresach.

Na marży operatora odbijają się również koszty odbudowy sieci sprzedaży. W II-III kw. T-Mobile otworzył 52 salony i planuje kolejne 48 do końca roku. Andreas Maiehofer powiedział, że nie przyjęto górnego limitu wielkości sieci sprzedaży. Jej rozwój będzie zależał od efektywności i sytuacji rynkowej.

W minionym kwartale T-Mobile zatrudnił 300 osób w pionie obsługi. Łącznie operator zatrudnia obecnie 4,7 tys. osób. Wzrost zatrudnienia w polskiej firmie został odnotowany przez DT, jako główny czynnik wzrostu liczby etatów w całej grupie. Negatywny efekt spadku EBITDA w Polsce na wyniki całej grupy DT określa, jako „koszty rozwoju”. Możliwe, że DT – w przeciwieństwie do kilku ostatnich lat – jest gotów zaakceptować niższą efektywność finansową spółki zależnej, aby sfinansować rozwój rynku.

Lepiej, niż finansowe wyglądają wyniki operacyjne T-Mobile Polska. W III kw. operator podłączył 56 tys. abonentów i zanotowało najlepszy bilans przenośności numerów (choć przyjęło ich ciągle mniej, niż Play). Ciekawe, że spadek bazy pre-paid wyniósł w III kw. (w ujęciu kwartalnym) tylko 10 tys. numerów. Dla porównania w Orange było to 287 tys. numerów. Cały rynek pre-paid kurczy się z powodu obowiązku rejestracji numerów, ale wygląda na to, że T-Mobile ma inną politykę na tym rynku, niż przynajmniej jeden jego konkurent. Przy tym w skali 12 miesięcy operator wykazuje 3-złotowy wzrost ARPU z karty pre-paid do kwoty 13 zł (ARPU usług post-paid spadło w tym samym czasie z 44 zł do 40 zł).

W efekcie na koniec poprzedniego kwartału T-Mobile miało w bazie 10,297 mln aktywnych kart SIM – 6,797 mln post-paid oraz 3,5 mln pre-paid.

Istotny udział w przyłączeniach post-paid miała nowa oferta szerokopasmowa „Internet Domowy”. Andreas Maierhofer powiedział, że stanowiło 50 proc. wszystkich nowych klientów pozyskanych w III kwartale.

– To jest otwarcie, dzięki któremu chcemy silniej pojawić się z naszymi usługami w gospodarstwach domowych. Naturalna konsekwencją będzie w pełni konwergentna oferta, jaką przedstawimy w przyszłym roku. Będzie to miks dostępu mobilnego z dostępem stacjonarnym. Na rynku stacjonarnym liczy się tylko jedna technologia: światłowód – powiedział Andreas Maierhofer.

T-Mobile planuje oprzeć strategię konwergnentną na dostępie hurtowym, ewentualnych akwizycjach i w pewnym stopniu na budowie własnej sieci.

– Nie planujemy roll-outu na dużą skalę, gdyś w Polsce jest już dużo sieci optycznych. Nie wykluczam, że mogą się pojawić okazje do szczególnie efektywnych inwestycji we własnym zakresie. Dlatego interesujemy się udziałem w Programie Operacyjnym Polska Cyfrowa, choć nie deklaruję, że na pewno weźmiemy udział w najbliższym konkursie. Najważniejsze jest dla nas by zyskać dostęp do sieci stacjonarnej tam, gdzie są klienci – powiedział Andreas Maierhofer.

Oferta konwergentna (w tym usługi stacjonarne) od T-Mobile planowana jest na koniec przyszłego roku.

 

Informacja prasowa o wynikach T-Mobile Polska
Dane finansowe i operacyjne T-Mobile Polska z raportu DT (.xls)