REKLAMA

UKE rozpoczyna aukcję 800 MHz. Otwarta droga do jednej sieci

Zaledwie dzień po opublikowaniu stanowisk konsultacyjnych do postępowania na rozdysponowanie częstotliwości z zakresu 800 MHz i 2600 MHz Urząd Komunikacji Elektronicznej formalnie rozpoczął drugą rundę aukcji (pierwszą był zmuszony przerwać w lutym z powodu formalnego błędu).

Ogólnie rzecz biorąc Urząd zdecydował się działać wedle zaproponowanych w ubiegłym roku i zmodyfikowanych w marcu/kwietniu warunkach. Pojawia się też istotna nowość dotycząca współpracy operatorów.

W paśmie 800 MHz do wzięcia jest pięć bloków 2 x 5 MHz. Jeden oferent nie może ubiegać się o więcej, niż dwa takie bloki. W paśmie 2600 MHz operatorzy mogą się ubiegać o czternaście bloków 2 x 5 MHz, a każdy o nie więcej, niż cztery takie bloki. Ceny minimalne pozostały na dawnym poziomie: 250 mln zł za blok w paśmie '800' i 25 mln za blok w paśmie '2600'.

UKE utrzymał zapisy dotyczące współużytkowania pasma, które mają uniemożliwić nadmierną koncentację zasobów przez współpracujące ze sobą podmioty. Zwycięzcy aukcji nie będą mogli współużytkować wiecej, niż 2 x 15 MHz pasma w zakresie '800'. Z drugiej strony ten limit może zostać zdjęty, jeżeli wszyscy dysponenci pasma zdecydują się na współpracę. To nowość w porównaniu do warunków zaproponowanych w kwietniu w poprawionej wersji dokumentacji aukcyjnej.

Oferty wstępne zainteresowani częstotliwościami mogą składać do 24 listopada.

Co ciekawa, UKE zdecydował się nie czekać na opublikowanie przez MAiC ostatecznej wersji analizy rozdysponowania pasma 800 MHz (nie wiadomo dlaczego, nie uzyskaliśmy odpowiedzi na to pytanie), chociaż Prezes UKE Magdalena Gaj mówiła publicznie o chęci skoordynowania aukcji z dopracowaniem zasad realizacji Narodowego Planu Szerokopasmowego. Świadczy to niestety, że aukcja była i jest przedmiotem głębokich politycznych rozgrywek pomiędzy regulatorem, resortem administracji oraz rynkowymi interesariuszami.

Trzeba jednak przyznać, że choć UKE wbrew krytyce (części rynku) forsował własną koncepcję przetargu, to jednak robił to konsekwentnie, będąc przy tym skłonny do kompromisów np. w kwestii ograniczenia koncentracji pasma. Mniej zrozumiałe się intencje i konsekwencja MAiC.