UKE siłą dopasowuje umowy o dostępie do oferty ROI

Urząd Komunikacji Elektronicznej opublikował dzisiaj trzy decyzje o dostępie do kanalizacji kablowej Orange Polska dla trzech lokalnych operatorów: Piekary.net z Piekar Śląskich, Interkamu z Sochaczewa oraz Telekom System z Łukowa (regulacyjne boje Piekary.net relacjonowaliśmy już wcześniej na łamach TELKO.in). We wszystkich trzech przypadkach sprawa wygląda podobnie: Orange chce dopasować warunki współpracy do aktualnie obowiązującej umowy ROI. Operatorzy protestują, ponieważ część nowych warunków jest dla nich mniej korzystna. UKE nie przyjmuje jednak ich argumentacji – regulator dąży bowiem do standaryzacji warunków korzystania z kanalizacji kablowej Orange zgodnie z zapisami oferty ROI, którą sam zatwierdził.

W dyskusji z UKE ze strony lokalnych operatorów powtarzał się sprzeciw przeciw wprowadzaniu do umów zapisu o gwarancjach bankowych, które w łatwy sposób pozwalają Orange dochodzić nawet spornych należności. Powtarzała sie także sprawa cen za budowę nawiązania w wysokości 100 metrów kanalizacji. Podobnie, jak kwestia automatyzacji umów szczegółowych, czego nie przewiduje nowa decyzja UKE. To w praktyce powoduje, że wraz z wygasaniem umów szczegółowych operatorzy alternatywni nie będą mieli wyboru, jak przejść na nowe warunki współpracy z Orange. Automatyzacja dałaby im możliwość zakonserwowania korzystniejszych warunków przynajmniej w części relacji z Orange. Poza tym trzej operatorzy podnosili różne poboczne kwestie.

Argumentowali, że zgodnie z Prawem telekomunikacyjnym warunki współpracy z operatorem regulowanym muszą być nie gorsze (a nie takie same) niż warunki oferty ramowej, nie ma zatem powodu ścisłego dopasowania nowych umów do oferty ROI. Prezes UKE chce jednak jednolitych warunków współpracy wszystkich operatorów z Orange (podobnie, jak samo Orange).

Od decyzji regulacyjnych UKE istnieje oczywiście ścieżka odwoławcza do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.