REKLAMA

Powiat bieszczadzki bez dofinansowania na światłowody z 1.1 POPC?

Do Centrum Projektów Polska Cyfrowa wpływają protesty i odwołania od rozstrzygnięć w pierwszym konkursie 1.1 POPC.

Jeden z nich złożyła działająca na Podkarpaciu firma Voice Net z Rzeszowa i chodzi o rozstrzygnięcie w konkursie dotyczące obszaru bieszczadzkiego w woj. podkarpackim. W tym konkretnym przypadku został złożony tylko jeden wniosek, właśnie przez Voice Net, ale nie przeszedł on oceny formalnej.

– Nasz wniosek o dofinansowanie w konkursie 1.1 POPC został odrzucony przy ocenie z powodu rzekomo nieprawidłowych pięciu punktów adresowych spośród prawie tysiąca, które podaliśmy do realizacji. Różnice w adresach były takie, że według UKE adres to Lutowiska 1F, a my wpisaliśmy Lutowiska 1 E. Współrzędne geograficzne natomiast wyznaczały ten sam punkt na mapie i zgadzały się co do 6 miejsca po przecinku. Złożyliśmy już w tej sprawi protest do Centrum Projektów Polska Cyfrowa i czekamy na jego rozpatrzenie – mówi Ewa Przybysz, kierownik administracji w Voice Net.

Wanda Buk, prezes CPPC, poinformowała nas, że protest Voice Netu zostanie rozpatrzony w terminie ustawowym.

Tymczasem powiat bieszczadzki należy do jednych z najtrudniejszych jeśli chodzi o inwestycje światłowodowe. Dla przykładu w gminie Czarna Górna (powiat bieszczadzki), jak wynika z ostatniej inwentaryzacji UKE, tylko w niespełna 12 proc. budynków jest internet stacjonarny, a w 0,1 proc. o parametrach co najmniej 30 Mb/s.

W poniedziałek w TELKO.in opublikujemy artykuł o infrastrukturze szerokopasmowej i inwestycjach światłowodowych w Bieszczadach.