Dwa FTR w sieci Orange

Od połączenia Telekomunikacji Polskiej z PTK Centertel minęło już ponad 3 miesiące i można by sądzić kilkuletni proces integracji spółek został w pełni sfinalizowany. Operatorzy alternatywni z przykrością dowiadują się jednak, że sieć PTK Centertel ciągle istnieje. I że to ich będzie kosztować więcej na terminacji ruchu, bo wciąż nie obejmują jej regulacje. Wedle Orange wszystko jest w porządku, bo chodzi o nieregulowaną sieć mobilną.

Chociaż PTK Centertel już nie istnieje jako oddzielna spółka jej przywileje w regulowanej grupie Telekomunikacji Polskiej nadal obowiązują.
(źr.Orange)

- Orange Polska wciąż rozgłasza oddzielnie pulę numerów stacjonarnych dawnej PTK Centertel i odmiennie taryfikuje przychodzące na te numery połączenia. Inaczej, czyli drożej. Nie można stosować płaskich stawek interkonektowych, a jeżeli numer został przeniesiony z zasobu numeracji TP S.A., to dochodzi jeszcze opłata za tranzyt. I ta pula numerów przeniesionych rośnie - alarmują operatorzy alternatywni. Według Orange Polska wszystko jest w porządku (zobacz: komentarz poniżej), ponieważ chodzi o numery stacjnarne na sieci GSM900/1800, połączenia na które nigdy nie były regulowane i połączenie spółek niczego tutaj nie zmienia. Wygląda na to, że sporem w arbitrze będzie musiał być Urząd Komunikacji Elektronicznej.

- Do Urzędu Komunikacji Elektronicznej pod koniec marca wpłynęły dwie skargi na działanie Orange związane z traktowaniem części ruchu kierowanego do abonentów Orange przyłączonych do sieci stacjonarnej (usługa Orange Strefa) eksploatowanej przed datą 1 stycznia 2014 r. (tj. przed połączeniem spółek) przez PTK Centertel, nie jako połączenia zakańczane w sieci Orange, lecz jako połączenia tranzytowane do sieci innego przedsiębiorcy telekomunikacyjnego. Skargi te są aktualnie przedmiotem analizy - informuje Dawid Piekarz, rzecznik regulatora.

PTK Centertel, choć był operatorem mobilnym, dysponował zasobem numeracji stacjonarnej na użytek usług, które świadczył w stałej lokalizacji na własnej sieci. Kto nie miał interkonektu z Centertelem mógł tranzytować połączenia za pośrednictwem Telekomunikacji Polskiej, która w zwykły dla tego typu sytuacji sposób doliczała opłatę tranzytową. PTK Centertel była operatorem nieregulowanym, więc nie miała obowiązku przyjmowania połączeń przez wiązki PSI. Nikogo to wszystko nie dziwiło, póki obie spółki pozostawały oddzielnymi podmiotami.

- Sytuacja jest kuriozalna, bo po połączeniu TP S.A. i PTK Centertel ten ostatni podmiot zniknął. Tymczasem wbrew zapisom oferty ramowej na dostęp regulowany SOR, która jasno mówi o jednej stawce za zakańczanie połączeń w sieci stacjonarnej Orange Polska osobno są naliczane połączenia z numerami dawnego Centertela! Warto przy tym przypomnieć, że aktualny Plan Numeracji Krajowej nie zawiera nawet takiej pozycji jak numer stacjonarny PTK Centertel. Pytamy więc: na jakiej podstawie!? - mówi Karol Wieczorek, rzecznik Netii.

Cała sprawa ma charakter nie tylko formalny. Na numeracji TP połączenie poprzez wiązki PSI można zakańczać za 1-1,5 grosza netto, na numeracji Centertela - za 2,7 grosza netto. Jeżeli jeszcze operator próbuje zakończyć połączenie na numerze identyfikowanym, jako dawna TP, a numer ten zostanie przeniesiony do zasobu post-centertelowego, to Orange doliczy 1 gr. netto opłaty tranzytowej. Cena terminacji może zatem skoczyć 3-4 razy. 

- To nam znacząco podnosi koszty interkonektu - przyznaje przedstawiciel jednego z operatorów alternatywnych. Przy czym Orange nie potwierdza, że przenosi numery do puli Centertela. Według rzecznika firma Wojciecha Jabczyńskiego numery w usłudze Orange Strefa, to 1,5% wszystkich numerów stacjonarnych całej grupy. I liczba ich ma spadać. Sprawa elektryzuje rynek i skargi już płyną do UKE. Praktyczny wymiar praktyk Orange rynek ocenia jednak różnie.

- Póki co, wolumen przeniesień numerów nie jest jeszcze bardzo duży. My kierujemy ruch w oparciu o model all call query, więc nie mamy kosztów tranzytu jeżeli prawidłowo identyfikujemy numery, a informację o przeniesieniach numerów mamy - mówi jeden z naszych rozmówców. - Oczywiście, dwie sieci tego samego typu i dwie, stawki to po integracji w ramach Orange lekkie nadużycie - przyznaje.

Finansowy wymiar całej sprawy nie wydaje się jeszcze zbyt wielki, ale mimo tego operatorzy alternatywni chcą walczyć z praktyką Orange. Kilka dni temu Krajowa Izba Gospodarcza Elektroniki i Telekomunikacji wysłała w tej sprawie pismo do UKE. Ale urząd, jak pisaliśmy wyżej, na razie analizuje sprawę.

KOMENTARZ

Wojciech Jabczyński, rzecznik prasowy Orange Polska

Połączenie TP i PTK w Orange Polska nie powoduje, że odrębne dotychczas sieci stały się jedną siecią zwłaszcza, że zbudowane są w zupełnie odmiennej technologii. Sieć wykorzystywana do świadczenia usługi Orange Strefa (OS) jest siecią ruchomą - GSM 900/1800. Dla każdej z tych sieci istnieją odrębne punkty styku, a więc przeniesienie ruchu z jednej do drugiej wiąże się z określonymi kosztami. Tak, jak w tranzycie połączeń między różnymi sieciami.

Zgodnie z obowiązującymi decyzjami UKE OS jest usługą nieregulowaną. Usługa zakańczania w sieci telekomunikacyjnej OPL realizowanej w oparciu o GSM 900/1800 nie wchodzi automatycznie w regulacje nałożone na OPL w zakresie rynku nr 3 (zakańczania połączeń w sieci stacjonarnej). Prezes UKE nigdy nie nałożył na PTK, jak również na OPL obowiązków regulacyjnych w zakresie zakańczania połączeń w Orange Strefa. Nie jest to przypadek odosobniony, gdyż zbliżona usługa firmy Polkomtel - Strefa Plus, także nie jest regulowana. Nieregulowany jest także rynek tranzytu. Zakończenie połączeń do usługi Orange Strefa odbywa się zatem w pełni komercyjnych warunkach, uwzględniających rzeczywiste koszty. Operatorzy mają możliwość bezpośredniego zakańczania połączeń zarówno w sieci stacjonarnej, jak i w sieci mobilnej.

Przy skierowaniu ruchu na PDU sieci, na której świadczona jest usługa Orange Strefy oferowana stawka FTR jest taka, jak dla sieci stacjonarnej objętej ofertą ramową. Ruch do OPL jest realizowany przez operatorów alternatywnych na podstawie zawartych umów przed połączeniem spółek, w których ww. kategorie ruchu są traktowane odrębnie. Formalne połączenie spółek nie ma wpływu na techniczną realizację ruchu telekomunikacyjnego i w związku z tym również sposób realizacji i rozliczania ruchu jest kontynuowany zgodnie z tymi umowami.

Usługa Orange Strefa jest dedykowana głównie użytkownikom, gdzie korzystanie z tradycyjnej telefonii stacjonarnej nie jest możliwe. Po podpisaniu umowy Orange wydaje Abonentowi kartę SIM z przypisanym numerem stacjonarnym w formacie zgodnym z Planem Numeracji Krajowej.