REKLAMA

Bezpieczeństwo będzie ważne przy wyborze dostawców 5G

Przy budowie sieci 5G w Polsce będzie obowiązywał podwyższony standard bezpieczeństwa – mówił radiu RMF FM Marek Zagórski, minister cyfryzacji. Może się więc okazać, że niektórzy potencjalni dostawcy rozwiązań nie będą mogli składać ofert.

Minister wyjaśnił, że podwyższony standard bezpieczeństwa oznacza, że przy budowie sieci 5G mają być uwzględniane nie tylko kwestie technologiczne czy cena oferowanego sprzętu i usług, ale także ryzyko związane z wyborem danego dostawcy. Minister podkreślił, że podwyższenie standardu bezpieczeństwa nie jest adresowane bezpośrednio do żadnego podmiotu.

Standard będzie badał wszystkie aspekty. Zarówno technologiczne, jak i szerzej bezpieczeństwo, o którym się w tej chwili mówi np. w odniesieniu do firm chińskich, czyli ta deklaracja, zobowiązania do współpracy z chińskimi służbami też musi być brane pod uwagę. Dotyczy to każdego dostawcy. Nie tylko chińskiego – powiedział minister.

Podwyższenie wymogów bezpieczeństwa minister uzasadnia tym, że infrastruktura 5G będzie w dużym stopniu odpowiedzialna za funkcjonowanie najważniejszych systemów w państwie, nie tylko w administracji, ale także komercyjnych.

Przypomnijmy, że także Niemcy chcą, by operatorzy przy wyborze dostawców sprzętu do budowy 5G stosowali nowe zasady dotyczące bezpieczeństwa, które mają być przygotowane przez Bundesnetzagentur für Elektrizität, Gas, Telekommunikation, Post und Eisenbahnen, regulatora zajmującego się także rynkiem telekomunikacyjnym  i rządową agencję cyberbezpieczeństwa Bundesamt für Sicherheit in der Informationstechnik.

Minister zaznaczył, że Polsce zależy na tym, by standard bezpieczeństwa był jednolity we wszystkich krajach Unii Europejskiej i zapowiedział, że „będziemy wspierali starania Komisji Europejskiej” zmierzające do jego stworzenia. Jak informowaliśmy, Komisja prowadzi prace nad zmianami w unijnym prawie dotyczącym cyberbezpieczeństwa, które w praktyce mogłyby wyeliminować z rynku dostawców 5G firmy z Chin.

Koncepcję wspólnego podejścia krajów Unii do kwestii dopuszczenia lub nie chińskich dostawców do budowy sieci 5G w krajach Unii jako pierwsza ogłosiła w końcu stycznia Francja, a potem poparło ją austriackie ministerstwo ds. technologii oraz Xavier Bettel, premier Luksemburga.