Brytyjski rząd kwestionuje przejęcie Sky przez Fox

Wszystko wskazuje na to, że przejęcie przez amerykański 21st Century Fox kontroli nad brytyjskim Sky w najlepszym razie się opóźni. Brytyjska minister kultury dała w parlamencie wyraźny sygnał, że tą transakcją powinien się zająć urząd antymonopolowy.

Fox w grudniu 2016 r. ogłosił, że chce wykupić od inwestorów giełdowych 60,9 proc. akcji Sky, by mieć łącznie 100 proc. kapitału brytyjskiej spółki, która ma też ekspozycję na rynek telekomunikacyjny. Potencjalna transakcja warta jest 11,7 mld funtów, czyli ok. 14 mld euro.

Karen Bradley, minister kultury stwierdziła jednak, że z raportów Ofcom (brytyjskiego regulatora rynku telekomunikacyjnego i mediów) wynika, że transakcja budzi obawy dotyczące przyszłego wpływu imperium medialnego Ruperta Murdocha na brytyjskie media i – pośrednio – na procesy polityczne. Dlatego wydaje się nieodzowne, by transakcję zbadał urząd antymonopolowy. Oznaczałoby to, że głos w sprawie będą mogli zabrać wszyscy zainteresowani, w tym konkurenci obu podmiotów.

Minister zapowiedziała, że w ciągu 10 dni podejmie ostateczną decyzję, czy zacząć drugą fazę analiz potencjalnej fuzji. Formalnie Fox może złożyć do 14 lipca propozycje ustępstw, które rozwiałyby wątpliwości brytyjskiej minister. W jej ocenie, dotychczasowe propozycje – m.in. gwarancje ze strony Fox, że redakcje informacyjne Sky pozostaną niezależne – nie są wystarczające.

Przypomnijmy, że w kwietniu 2017 r. Komisja Europejska zgodziła się na transakcję.