Wprowadzenie nowych i rozszerzonych ceł przez administrację USA, które doprowadziły do średniego efektywnego poziomu 27 proc. na importowane towary, znacząco zmienia warunki działania w sektorze telekomunikacyjnym. Pomimo licznych wyjątków (m.in. dla smartfonów, elektroniki konsumenckiej i wybranych GPU), skutki dla rynku szerokopasmowego – szczególnie w zakresie inwestycji infrastrukturalnych – są zróżnicowane. Jeff Heynen, analityk Dell’Oro, w swoim wpisie na blogu firmy analizuje, jak obecna polityka celna może wpłynąć na rozwój rynku szerokopasmowego w 2025 roku i kolejnych latach..
Segment FTTH pozostanie stabilny dzięki lokalizacji produkcji i programom federalnym, uważa Heynen. Największe firmy działające na rynku FTTH (fiber-to-the-home) zdołały w dużej mierze zabezpieczyć się przed skutkami ceł dzięki:
- przeniesieniu produkcji do USA (w odpowiedzi na wymagania BABA przy programie BEAD),
- zawarciu długoterminowych kontraktów na dostawy komponentów (np. AT&T i Corning, 1 mld USD),
- certyfikacji komponentów, takich jak OLT-y, ONT-y, kable światłowodowe i szafy zewnętrzne.
W rezultacie, wpływ ceł na ceny oraz harmonogramy wdrożeń FTTH w USA będzie – według Dell’Oro – minimalny.
Sieci kablowe (DOCSIS 4.0) znalazły się pod presją kosztową i logistyczną. W przeciwieństwie do FTTH, modernizacje sieci kablowych (DOCSIS 4.0) są bardziej narażone na wpływ ceł z uwagi na:
- lokalizację produkcji (np. Commscope w Meksyku, Teleste w Finlandii),
- ograniczone możliwości szybkiego przeniesienia produkcji do USA,
- brak długoterminowych umów zabezpieczających ceny komponentów.
Przewidywane efekty to wzrost cen urządzeń zewnętrznych (wzmacniacze, nody GAP) i możliwe opóźnienia w dostawach dla operatorów takich jak Comcast, Charter czy Cox.
Pomimo czasowych zwolnień z ceł dla sprzętu WiFi, segment ten pozostaje wysoce podatny na wahania polityczne, ponieważ dominująca część produkcji nadal odbywa się w Azji (Chiny, Tajwan, Wietnam). Potencjalne wygaśnięcie ulg celnych może skutkować wzrostem cen detalicznych routerów o 5–15 proc., co wpłynie nie tylko na konsumentów, ale również na operatorów oferujących sprzęt w modelu subskrypcyjnym lub jako część pakietów usług.
Nowa polityka celna generuje również szereg skutków pośrednich. Przede wszystkim zwiększa niepewność inwestycyjną – szczególnie w kontekście wciąż niewypłaconych funduszy z programu BEAD. Dodatkowo, wysoka inflacja, rosnące zadłużenie gospodarstw domowych i utrzymujące się wysokie stopy procentowe powodują spadek zaufania konsumentów oraz ograniczają ich skłonność do ponoszenia wyższych wydatków na usługi telekomunikacyjne.
W odpowiedzi na presję kosztową operatorzy skupiają się na ofertach bundlingowych, łącząc usługi szerokopasmowe i mobilne w pakiety z atrakcyjnym pricingiem. Takie działania pomagają utrzymać bazę klientów, ale jednocześnie ograniczają wzrost przychodów na użytkownika (ARPU).
Długoterminowe strategie operatorów – szczególnie w zakresie budowy sieci FTTH – pozostają aktualne mimo rosnących kosztów jednostkowych. Jednak rynek kablowy i segment urządzeń końcowych są znacznie bardziej podatne na wahania kosztów i niepewność regulacyjną.
Kluczowa będzie zdolność operatorów i dostawców do reagowania elastycznie: przez relokację produkcji, renegocjacje kontraktów, czy zmianę polityki zakupowej.