REKLAMA

Czy Straż Graniczna mogłaby zaoszczędzić dzieląc przetarg na modernizację sieci WAN na części?

Aktualizacja 06.12. 2022 r.

– Netia nie składała oferty w przetargu na modernizację sieci WAN Straży Granicznej – wyjaśnia oficjalnie operator, o czym pierwotnie informowaliśmy. 

----

Straż Graniczna (SG) unieważniła przetarg na modernizację sieci WAN SG dla jej jednostek organizacyjnych (odziały, ośrodki szkolenia, palcówki  także te przygraniczne). Przedmiotem zamówienia był też uruchomienie trzech łączy dostępowych do sieci internet po jednym w Centralnym Węźle Teleinformatycznym, Synchronicznym Zapasowym Węźle Teleinformatycznym oraz  Zapasowym Węźle Teleinformatyczny. 

Wpłynęła tylko jedna oferta (złożona przez Orange), która znacznie przewyższyła kwotę, którą SG planowała na to zadanie i przetarg został odwołany.  

– Oferty nie złożyła Netia, choć wstępnie się przetargiem interesowaliśmy – informuje Karol Wieczorek, rzecznik Netii.

Drugi przetarg planowany jest jeszcze w IV kwartale 2022 r. – mówi  por. SG Anna Michalska, rzecznik prasowy Straży Granicznej.

Pismo z sugestią, jak zorganizować ten przetarg do SG wysłała Hrubieszowska Telewizja Kablowa. Sugeruje w nim, aby SG zamiast organizować jeden przetarg na wszystkie lokalizacje, podzieliła go na części, np. na powiaty.

 Dla przykładu, duży operator np. Netia widząc takie zamówienie odpytuje mniejszego operatora takiego jak my. Jednak sam projekt jest bardzo ambitny, a Netia buduje dodatkowy kabel tylko dla jednego klienta (dla Państwa) dlatego narzuci dużą marżę, a więc cena będzie wysoka. Jeśli takie zapytanie trafiłoby do nas to zabieramy się do niego inaczej. Jeśli mamy na przykład dobudować światłowód do przejścia granicznego w Dołhobyczowie to mamy niewielką inwestycję (w samym Dołhobyczowie jesteśmy już światłowodem), po drodze podłączymy kilkadziesiąt domów (ludzie czekają tam na internet) więc możemy zaoferować niższą cenę niż Netia, bo mamy dodatkowe korzyści biznesowe. Dodatkowo my mamy pewność, że tę dobudowę wykonamy, bo wiemy jak ominąć poważne przeszkody. Największym problemem jest droga krajowa która nie będzie chciała wpuścić naszego kabla, my to możemy ominąć, bo dogadamy się z mieszkańcami między Dołhobyczowem a przejściem granicznym i pozwolą nam umieścić kabel w działkach prywatnych. Jesteśmy też na miejscu, serwis będzie szybszy – argumentuje HTK.

I dodaje, że to tylko jeden z przykładów, jak można zrealizować takie zamówienie, ale paradoksalnie Dołhobyczów to jest temat najtrudniejszy.

Państwa pozostałych lokalizacjach na terenie naszego powiatu mamy już często gotową infrastrukturę, np. Państwa oddział w Chłopiatynie może mieć uruchomioną transmisję światłowodową choćby jutro. Projektując naszą sieć POPC myśleliśmy także o potrzebach Straży Granicznej  – informuje HTK.

HTK dodaje, że jej sieć składa się z kabli światłowodowych oraz 25 masztów radiowych. Na tych masztach operator zainstalował także obrotowe kamery wysokiej rozdzielczości i operator jest skłonny udostępnić tę sieć służbom odpowiedzialnym za bezpieczeństwo granicy. 

Jednak są małe szanse na to, by Straż Graniczna uwzględniła te sugestie w nowym przetargu.

Pomimo że warunki udziału w postępowaniu, a także wymagania pozwalały na jego realizację przez wielu operatorów telekomunikacyjnych, to zostaną zastosowane rozwiązania, które powinny pozytywnie wpłynąć na konkurencyjność. Jednak  ze względu na specyfikę przedmiotu zamówienia nie będzie to podział na części – informuje rzeczniczka SG.

Zapewnia ona, że parametry sieci WAN SG obecnie są wystarczające i są też ciągle dostosowywane do bieżących potrzeb, tak żeby zapewnić najwyższą jakość dostępnych wewnętrznie usług. Jako przykład wymienia integrację z barierą elektroniczną w Podlaskim OSG, gdzie sieć WAN SG została zmodyfikowana.

Wymagania dotyczące parametrów sieci w ramach usługi sieci WAN w nowym postępowaniu oczywiście zostały dostosowane do coraz większych wymagań systemów oraz ogólnego rozwoju usług IT, takich jak np. wideorozmowy czy wszelkiego rodzaju spotkania online – podkreśla Anna Michalska.