Dlaczego 5G w UE i Polsce tak mocno się opóźnia?

Co więcej, w planie działania z 2016 r. państwa członkowskie zostały wprawdzie zobowiązane do uruchomienia „w pełni komercyjnych” usług 5G w Europie do końca 2020 r., ale nie zdefiniowano w nim tych pojęć pod względem jakościowym. Ów brak jasności co do oczekiwanej jakości usług stwarza zaś ryzyko, że pojęcia te będą różnie interpretowane przez państwa członkowskie. Trybunał odnotował przykłady rozbieżnych podejść w zakresie wdrażania sieci 5G w poszczególnych państwach członkowskich. I tak np. konieczność zapewnienia „do końca 2020 r. […] dostępu do usług 5G w co najmniej jednym dużym mieście” jest różnie interpretowana przez państwa członkowskie. Prowadzi to do sytuacji, w której miasto sklasyfikowane jako „posiadające dostęp do usług 5G” może oznaczać zaledwie kilka ulic objętych zasięgiem, jak w Luksemburgu, lub prawie cały jego obszar, jak w przypadku Helsinek. 

ETO ostrzega, że jeśli sytuacja ta będzie się utrzymywać, może doprowadzić do nierówności w dostępie do usług 5G i ich jakości w UE (tzw. przepaść cyfrowa). Mieszkańcy niektórych państw UE będą mieli większy dostęp do usług 5G o lepszej jakości niż inni. Przepaść cyfrowa może również niekorzystnie wpłynąć na potencjał rozwoju gospodarczego, ponieważ technologia 5G może zrewolucjonizować takie sektory jak opieka zdrowotna, edukacja i siła robocza, ale jedynie pod warunkiem, że sieci 5G będą się wykazywać wystarczającą przepustowością.

W ocenie Komisji, w przypadku 16 państw UE prawdopodobieństwo osiągnięcia celu wdrożenia 5G w 2025 r. jest, w najlepszym wypadku, "średnie" (Austria, Czechy, Estonia, Irlandia, Litwa, Malta, Niderlandy, Niemcy, Polska, Portugalia i Słowenia), a w najgorszym "niskie" (Belgia, Bułgaria, Chorwacja, Cypr i Grecja).
(źr. ETO)

Co prawda, do końca 2020 r. 23 państwa członkowskie (poza Cyprem, Łotwą, Maltą i Portugalią, które nie osiągnęły tego celu) uruchomiły komercyjne usługi z wykorzystaniem sieci 5G i osiągnęły pośredni cel polegający na zapewnieniu dostępu do takich sieci w co najmniej jednym dużym mieście. Nie wszystkie państwa członkowskie uwzględniły jednak cele przyjęte przez UE na 2025 i 2030 r. w swoich krajowych strategiach dotyczących sieci 5G lub planach szerokopasmowych. Ponadto w kilku krajach nie dokonano jeszcze transpozycji Europejskiego Kodeksu Łączności Elektronicznej do prawa krajowego, a przydział częstotliwości na potrzeby sieci 5G się mocno opóźnia. 

Europejski Kodeks Łączności Elektronicznej słabo wdrażany

Dyrektywa ustanawiająca Europejski Kodeks Łączności Elektronicznej – w której określono zadania krajowych organów regulacyjnych i innych właściwych podmiotów oraz wyznaczono terminy przyznawania pionierskich pasm na potrzeby sieci 5G – miała zostać transponowana przez państwa członkowskie do 21 grudnia 2020 r. Do końca lutego 2021 r. tylko trzy państwa członkowskie (Finlandia, Grecja i Węgry) zadeklarowały, że przyjęły wszystkie środki niezbędne do transpozycji dyrektywy.