Federalna Komisja Łączności (FCC), amerykański regulator rynku telekomunikacyjnego podjęła działania mające na celu wzmocnienie kontroli Stanów Zjednoczonych nad infrastrukturą kabli podmorskich, przyjmując nowe przepisy, które mają usprawnić proces licencjonowania, a jednocześnie wskazują na zagrożenia ze strony Chin i innych wrogich temu krajowi państw.
Przepisy wprowadzają tzw. „domniemaną odmowę” dla wniosków o licencje, składanych przez podmioty kontrolowane przez nieprzyjazne USA państwa i zakazują używania sprzętu wyszczególnionego na liście urządzeń objętych zakazem (Covered List) FCC montowania w systemach kabli podmorskich. A kable te przesyłają zdecydowaną większość międzynarodowego ruchu danych, szacowanego na 95–99 proc. Środki te dotyczą licencji na umieszczanie kabli w USA i systemów kabli podmorskich połączonych ze Stanami Zjednoczonymi. Nie nakładają one bezpośredniego globalnego zakazu na urządzenia poza jurysdykcją USA.
Nowe przepisy zasadniczo jednak uniemożliwią chińskim i rosyjskim firmom posiadającym udziały w projektach kabli podmorskich otrzymywanie licencji FCC.
FCC na liście wrogich państw wymienia: Chiny, Kubę, Iran, Koreę Północną, Rosję i reżim Nicolasa Maduro w Wenezueli. Sprzęt „objęty zakazem” to lista urządzeń i usług wymienionych w ustawie o bezpiecznych sieciach (Secure Networks Act), które mogą stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego USA lub bezpieczeństwa jego obywateli.
FCC podkreśla, że infrastruktura kabli podmorskich jest „bardziej istotna dla globalnej komunikacji i działalności gospodarczej niż kiedykolwiek wcześniej”.
Podobne działania mające na celu ochronę kabli podmorskich podejmuje Komisja Europejska, która w lutym przedstawiła plan działania mający poprawić bezpieczeństwo kabli podmorskich w UE, umożliwić szybszą ich naprawę, a także odstraszanie i karanie sprawców uszkodzeń.