REKLAMA

Forma dokumentowa nie wyeliminowała papieru u operatorów

– Wprowadzenie dwa lat temu do prawa telekomunikacyjnego możliwości zawierania przez klientów umów w formie dokumentowej nie przyniosło przełomu, jeśli chodzi o eliminowanie papierowej dokumentacji w sektorze telko – ocenia Artur Miękina, dyrektor sprzedaży projektów kluczowych w Asseco Data Systems.

Jednym z celów wprowadzanych wówczas zmian w PT było m.in. usprawnienie prowadzenia działalności telekomunikacyjnej poprzez zwiększenie stopnia elektronizacji. Cel miał być osiągnięty m.in. poprzez wprowadzenie dodatkowej formy: dokumentowej (obok pisemnej i elektronicznej), przy zawieraniu umów o świadczenie usług telekomunikacyjnych. Oznaczało to, że klienci mogą zawierać umowy np. poprzez SMS albo e-mail.

– Trudno było przypuszczać, żeby klientów mogła przekonać możliwości zawierania umów np. przez SMS. Zawarcie umowy to dla nich coś ważnego, na co chcą mieć namacalny dowód, po który mogą w każdej chwili sięgnąć – mówi Artur Miękinia.

Asseco Data Systems na podstawie przeprowadzonego na początku tego roku badania opracowało raport „Biznes w erze paperless. Czy jesteśmy na niego gotowi?”. Wynika z niego, że choć w polskich firmach panuje bardzo wysoka świadomość możliwości stosowania takich narzędzi jak np. podpis elektroniczny, to w praktyce nie stosują go wcale w obszarach, gdzie regulacje prawne tego nie wymuszają (jak w kontaktach z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych oraz Urzędem Skarbowym). Rozwiązania pozwalające podpisywać cyfrowo dokumenty posiada 53 proc. ankietowanych przez ADS firm. Najczęściej obejmuje to jednak tylko wybiórcze procesy, rzadko na poziomie ogólnofirmowej polityki.

Z badania wynika m.in, że umowy z klientami są jednym z ostatnich priorytetów polskich firm (m.in dostawców usług TV) przy wdrażaniu narzędzi do cyfrowego podpisywania i obiegu dokumentów.

– Wewnętrzne procesy są obszarem, w którym zdecydowanie najczęściej ankietowane firmy chciałyby wdrożyć rozwiązania eliminujące dokumentację papierową, bo to stosunkowo najłatwiejsze. Pojęcie „paperless” rozumiane jest bardzo szeroko. Tylko dla 1/3 respondentów jest to całkowite wyeliminowanie dokumentacji papierowej na wszystkich etapach procesu biznesowego – mówi Artur Miękina.

– Zautomatyzowanie procesu billingowego i później rozliczeniowego, wliczając w to windykację, to obszary, które najbardziej usprawniają funkcjonowanie firmy, a dodatkowo poprawiają jej cashflow – deklaruje jeden z ankietowanych w badaniu dostawców TV.