Fundusze PE chcą przejąć hiszpańskiego operatora

Aktualizacja 10.06.2020 godz. 16.30

Zaczęła się gra akcjonariuszy Masmovil na zwiększenie wartości oferty wykupu operatora. Firma inwestycyjna AllianceBernstein, 15. co do wielkości akcjonariusz (ma 1,25 proc. akcji), uznała, że 2,96 mld euro oferowane przez konsorcjum funduszy to zbyt mało. Z kolei kilku innych, w tym fundusze inwestycyjne zarządzane przez BlackRock zaczęło zwiększać zaangażowanie w akcjach Masmovil i wyciągnęło kurs akcji powyżej oferowanego w wezwaniu.

----------

Specjalizujące się w wykupie przedsiębiorstw fundusze private equity ogłosiły ofertę przejęcia MasMovil, czwartego co do wielkości hiszpańskiego operatora telekomunikacyjnego.

Oferta funduszy zarządzanych przez KKR, Cinven i Providence - formalnie składa ją spółka Lorca Telecom Bidco - opiewa na do 2,96 mld euro. Jak poinformowała będąca obiektem przejęcia spółka, jest to oferta przyjazna, czyli ma poparcie zarządu operatora. Meinrad Spenger, prezes MasMovil w komunikacie giełdowym stwierdził, że oferta jest korzystna dla akcjonariuszy i klientów operatora.

Sprzedaż posiadanych akcji zapowiedzieli akcjonariusze posiadający 29,56 proc. kapitału spółki. Transakcja dojdzie do skutku, jeśli przejmujący skupią przynajmniej 50 proc. akcji operatora. Fundusze zarządzane przez Providence mają 9,16 proc. akcji spółki.

Jak podkreślają komentatorzy, jest to pierwsza w Europie oferta wykupienia spółki giełdowej przez fundusze PE od czasu wybuchu pandemii COVID-19.

MasMovil działa od 1997 r. Oferuje usługi stacjonarne i mobilne. Pozycję rynkową zyskiwał zarówno przez organiczny wzrost, jak i przejęcia. Największym co do wartości był zakup w 2016 r. Yoigo, czwartego co do wielkości hiszpańskiego infrastrukturalnego operatora komórkowego w transakcji wartej 612 mln euro.