Według opublikowanego 18 czerwca br. raportu GSMA Mobile Net Zero 2025, emisje operacyjne w branży telekomunikacji mobilnej spadły o 8 proc. w latach 2019–2023. Stało się to mimo wzrostu liczby połączeń mobilnych o 9 proc. i czterokrotnego zwiększenia ruchu danych. To znak, że branża skutecznie oddziela wzrost działalności od emisji. Niemniej jednak, by osiągnąć cel neutralności klimatycznej do 2050 r., emisje muszą spadać o 7,5 proc. rocznie – czyli ponad dwa razy szybciej niż obecnie.
Najważniejsze wnioski z raportu GSMA:
-
Dane wstępne za 2024 r. wskazują na dalszy spadek emisji o 4,5 proc., co oznacza przyspieszenie, ale nadal poniżej wymaganych 7,5 proc. rocznie.
-
Udział energii odnawialnej w zużyciu energii operatorów zgłaszających dane do organizacji non-profit CDP (Carbon Disclosure Project prowadzi system ujawniania informacji środowiskowych) wzrósł z 13 proc. w 2019 r. do 37 proc. w 2023 r., co pozwoliło uniknąć emisji 16 mln ton CO₂.
-
81 operatorów (pokrywających niemal połowę globalnych połączeń) zadeklarowało cele oparte na nauce (SBT - science-based targets).
-
Grupa GSMA Climate Action Taskforce zrzesza 77 operatorów, reprezentujących 80 proc. światowych połączeń mobilnych.
-
Europa (-56 proc.), Ameryka Północna (-44 proc.) i Ameryka Łacińska (-36 proc.) liderami w redukcji emisji operacyjnych.
-
Po raz pierwszy Chiny zanotowały spadek emisji w 2024 r. o 4 proc. r/r, po wcześniejszym wzroście o 7 proc. w latach 2019–2023. Kluczowe okazało się zwiększenie udziału OZE ponad czterokrotnie.
Operatorzy koncentrują się na efektywności energetycznej sieci i przejściu na czyste źródła energii – w tym instalacje fotowoltaiczne, magazyny energii oraz rezygnację z przestarzałych technologii i generatorów diesla. Choć dostępność zielonej energii poprawia się dzięki wsparciu regulacyjnemu w niektórych krajach, GSMA ostrzega, że potrzebne są szersze zmiany, by utrzymać niezbędne tempo do 2030 r.
W raporcie podkreśla się, że ponad dwie trzecie śladu węglowego branży pochodzi z tzw. emisji zakresu 3 – czyli głównie z produkcji i łańcuchów dostaw. Choć przejrzystość w tym zakresie rośnie, dane nadal są niepełne. Dla operatorów, którzy przyjęli cele SBT, ograniczanie emisji w całym łańcuchu wartości staje się koniecznością.
Użytkownicy coraz częściej deklarują chęć korzystania z bardziej trwałych i naprawialnych urządzeń. Aż 90 proc. respondentów GSMA wskazało, że są to cechy, na które zwracają uwagę, a prawie połowa rozważa zakup telefonu odnowionego. Takie urządzenia generują 80–90 proc. mniej emisji niż nowe. W efekcie rynek smartfonów z drugiej ręki dynamicznie rośnie – jego wartość ma osiągnąć 150 mld USD do 2027 r.
Coraz więcej operatorów opracowuje długoterminowe plany przejścia na gospodarkę zeroemisyjną, obejmujące ocenę ryzyk klimatycznych i konkretne strategie redukcji emisji. Jak zapowiada GSMA, kwestie te staną się kluczowym elementem programu Climate Action w nadchodzącym roku.