REKLAMA

Jest akceptacja KE dla hurtowej opłaty za blokowanie połączeń

Urząd Komunikacji Elektronicznej poinformował dzisiaj o zakończeniu procesu konsolidacji decyzji regulacyjnej, która wprowadza w relacje międzyoperatorskie opłatę za blokadę połączeń na numery o podwyższonej płatności na liniach WLR. Płacić będą operatorzy alternatywni na rzecz Orange Polska, który zapewnia funkcjonalności na samoobsługowej platformie informatycznej. Do tej pory opłat za tę usługę nie było.

Decyzją UKE - na wiosek Orange - stawka za blokowanie połączeń wyniesie 5 gr. miesięcznie netto za jedną linię abonencką. Oznacza to podniesienie hurtowej ceny linii WLR (20,05 zł netto) o 0,25%. Wobec 1,3 mln linii WLR, jakie na koniec 2013 r. utrzymywanych było w sieci Orange oznacza to roczne koszty operatorów alternatywnych na poziomie ok. 780 tys. zł. Najwięcej przypadnie na Netię, Telekomunikację Novum, czy NOM.

Decyzja została przyjęta - jak to zwykle bywa - po długotrwałej dyskusji z rynkiem trwającej od początku 2012 r. Zdaniem operatorów alternatywnych opłata w ogóle nie powinna zostać wprowadzona, a funkcja blokowania połączeń, jak wcześniej, powinna być realizowana z w ramach hurtowej opłaty za WLR. Exatel był skłonny do ponoszenia ułamka proponowanej opłaty za nowe usługi związane z blokadą połączeń.

Orange z kolei dowodził, że musi odzyskać część kosztów informatycznej platformy do zarządzania blokadami, która służy potrzebom operatorów alternatywnych (na tej samej platformie operator realizuje także blokady dla własnych klientów). Na pewnym etapie postępowania Orange oczekiwał kwoty 8 gr. miesięcznie za funkcję blokady.

Obowiązek umożliwienia abonentom zablokowania połączeń na numery o podwyższonej płatności wprowadził nowelizacja Prawa telekomunikacyjnego z 2011 r.