Kanadyjczycy mają apetyt na holenderski KPN

Kanadyjski Brookfield Asset Management rozważa złożenie oferty przejęcia KPN, holenderskiego operatora zasiedziałego. Chciałby to zrobić wspólnie z innymi inwestorami finansowymi.

Według agencji Bloomberg, która o planach kanadyjskiego inwestora finansowego poinformowała na swych stronach internetowych, Brookfield Asset Management o współpracy rozmawia z PGGM i APG Groep, holenderskimi funduszami emerytalnymi. Anonimowe źródła Bloomberga zastrzegają, że projekt jest we wczesnej fazie, Brookfield nie zwrócił się w tej sprawie do KPN i do złożenia oferty może nie dojść.

KPN, który po sprzedaży zagranicznych aktywów takich jak niemiecka sieć komórkowa E-Plus, czy belgijska sieć komórkowa Base jest de facto lokalnym graczem. W przeszłości były podejmowane próby jego przejęcia. W 2013 r. firma odrzuciła ofertę złożona przez America Movil, operatora kontrolowanego przez meksykańskiego miliardera Carlosa Silma. W obronie przed wrogim przejęciem niezależna fundacja wystąpiła wówczas w roli tzw. białego rycerza i uczestnicząc na preferencyjnych warunkach w podniesieniu kapitału operatora czasowo objęła ok. połowy akcji KPN. Po nieudanej próbie przejęcia America Movil zredukował zaangażowanie w KPN i w końcu września kontrolował ok. 16 proc. akcji holenderskiego telekomu.

Brookfield, który zarządza aktywami wartymi 330 mld dolarów inwestuje w aktywa teleinformatyczne. W ub.r. od amerykańskiego AT&T odkupił za 1,1 mld dolarów centra danych. Kilka lat temu przejął 50 proc. akcji francuskiego operatora wież telekomunikacyjnych TDF. PGGM i APG są jednymi z największych w Holandii firm zarządzających aktywami.

Rozważany przez Brookfield model przejęcia kontroli nad KPN wygląda na podobny do zastosowanego przez australijską grupę finansową Macquarie w przypadku duńskiego telekomu TDC. Macquarie kupił TDC wspólnie z duńskimi funduszami emerytalnymi ATP, PFK i PKA. Fundusze emerytalne w chwili zamknięcia transakcji kontrolowały połowę akcji spółki celowej DK Telekommunikation, która stała się właścicielem TDC. Reszta udziałów DK Telekommunikation należała do funduszy zarządzanych przez Macquarie.

REKLAMA