Kolejny skutek pandemii: 80-proc. wzrost ruchu w sieciach WiFi

COVID-19 przyczynił się do znacząco większych obciążeń nie tylko sieci telekomunikacyjnych, ale także do 80-procentowego wzrostu ruchu (upload) w bezprzewodowych sieciach WiFi. Ekstremalne zapotrzebowanie na usługi transmisji danych pokazało, że obecna infrastruktura WiFi nie jest w stanie sprostać gwałtownym wzrostom obciążeń, potwierdzając tym samym konieczność wprowadzania sieci bezprzewodowych nowej generacji, takich jak WiFi 6, WiFi 6E czy WiFi Mesh, czytamy w dokumencie white paper firmy doradczej Abi Research.

Większość użytkowników nadal prawdopodobnie będzie używać sprzętu WiFi obsługującego starsze standardy WiFi, takie jak 802.11n, zamiast najnowszego WiFi 6, który został specjalnie zaprojektowany, aby zapewniać lepszą dostępność w bardziej zatłoczonych sieciach. Natomiast Andrew Zignani, główny analityk w Abi Research, uważa, że „pojawia się nowa zachęta do korzystania z sieci typu WiFi Mesh, która może zapewnić dostęp do szybkiego internetu wielu użytkownikom w całym domu”. Jednocześnie firmy będą musiały zapewnić odpowiednią infrastrukturę, aby duża liczba pracowników mogła jednocześnie łączyć się z firmowymi wirtualnymi sieciami VPN (Virtual Private Networks). Wiele firm może w ogóle nie korzystać z VPN, podczas gdy ograniczenia w przepustowości mogą dodatkowo narażać firmy na ryzyko naruszenia bezpieczeństwa lub spowolnić wydajność pracy.

W dłuższej perspektywie dzisiejsze potrzeby [spowodowane przez pandemię - przyp. red.] mogą doprowadzić do zwiększenia chęci testowania modelu elastycznej i zdalnej pracy oraz nauki w przyszłości, podczas gdy firmy mogą przesuwać zasoby marketingowe i biznesowe z dotychczasowego podejścia skupionego na modelu konferencyjnym – na nowe narzędzia marketingu internetowego i wirtualnego – uważa Zignani.

W dłuższej perspektywie może to doprowadzić do ponownej oceny tego, ile można stworzyć nowoczesnych miejsc pracy i relacji roboczych, zmniejszając wpływ długich dojazdów do miejsca pracy czy podróży, umożliwiając bardziej elastyczną pracę i zdalną współpracę. Aby to osiągnąć, konieczne będzie przeznaczenie dodatkowych środków na sieci VPN, bezpieczną domową infrastrukturę szerokopasmową i oprogramowanie do zdalnej pracy/telekonferencji – zaleca Zignani.

Konieczna będzie też edukacja w zakresie optymalizacji i jak najlepszego wykorzystywania domowych sieci WiFi. Pracownicy będą musieli być wyposażani w sprzęt, który będzie w stanie obsługiwać wydajne i charakteryzujące się niskimi opóźnieniami transmisji standardy WiFi. Konieczne także będzie uwalnianie dodatkowych częstotliwości, takich jak 6 Gigaherców (GHz), aby zapewnić sieciom WiFi przepustowości, które poradzą sobie z zaspokojeniem globalnego wzrostu zapotrzebowania na obsługę treści wideo, narzędzi do współpracy i innych wymagających aplikacji.

Jednak wszystkie te długoterminowe transformacje wymagają dogłębnego zrozumienia potrzeby szybkiej, wysoce bezpiecznej infrastruktury bezprzewodowej dla domu. „Może to bardziej zachęcić do wdrażania szybkich sieci światłowodowych lub sieci ostatniej mili, a także bardziej uświadomić potrzebę wprowadzania niezawodnej bezprzewodowej łączności w całym domu opartej na systemach mesh oraz wdrażaniu WiFi 6 GHz i innych najnowszych standardów WiFi. Ponadto może to prowadzić do zwiększania bezpieczeństwa domowych sieci WiFi, lepszej edukacji w zakresie cyberbezpieczeństwa oraz lepszego zrozumienia potrzeby zwiększania przepustowości WiFi w nadchodzących latach – podsumowuje Zignani.