Kto będzie zarabiał na prywatnych sieciach 5G?

Temat prywatnych sieci komórkowych, oddzielonych od sieci publicznych jest coraz częściej poruszany w perspektywie możliwości wykorzystania technologii 5G. Popyt na takie rozwiązania mają generować cyfryzujące się firmy i instutucje chcące powiązać budowane systemy teleinformatyczne z analityką big data, zwiększać automatyzację, wydajność, dostarczać nowe usługi swoim klientom.

Nadzieję na rozwój tego rynku ma też polski regulator rynku telekomunikacyjnego.

– Do tej pory dla sieci prywatnych i przemysłowych częstotliwości przyznawaliśmy na roczne okresy testowe. Wkrótce rozpoczniemy dyskusję z rynkiem o tym, w jaki sposób przyznawać je na komercyjnych zasadach. W jak najprostszy, najbardziej elastyczny i atrakcyjny ekonomicznie sposób, aby takie sieci miały zapewniony jak najlepszy start – powiedział Jacek Oko, prezes UKE podczas konferencji 5G Summit zorganizowanej w Łódzkiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej (ŁSSE).

Na razie jednak na świecie takich sieci funkcjonuje jeszcze niewiele. Stowarzyszenie GSA (Global mobile Suppliers Association) , które prowadzi o bazę danych prywatnych sieci opartych na LTE i 5G działajacych na całym świecie we wrześniu podało, że zidentyfikowało 55 krajów/terytoriów, w których wdrożono sieci prywatne oparte na LTE lub 5G. Ponadto w różnych lokalizacjach offshore znajdują się instalacje prywatnych sieci komórkowych obsługujące przemysł naftowy i gazowy, a także na statkach.

GSA zebrał informacje o 626 organizacjach, o których wiadomo, że wdrażają prywatne sieci komórkowe LTE lub 5G czy też otrzymały licencję na pasmo do wdrożenia takich sieci (z wyłączeniem tych, które wdrożyły alternatywne technologie). W tej liczbie jest 528 organizacji, które wdrożyły lub będą wdrażać prywatne sieci komórkowe oparte na LTE lub 5G.

Marika Mentula z Nokia Solutions and Networks podczas konferencji 5G Techritory w Rydze podała, że obecnie 80 proc. projektów prywatnych sieci komórkowych zrealizowanych przez Nokię jest opartych o częstotliwości LTE, 7 proc. powstało  w oparciu o kombinację pasm 4G i 5G, a 13 proc. wykorzystuje częstotliwości dedykowane  5G. Jej zdaniem przewagą 5G we wdrożeniach prywatnych sieci jest przede wszystkim możliwość warstwowania sieci (ang. network slicing)

Z kolei ​​Gunars Danbergs, wiceprezes łotewskiej sieci komórkowej LMT zwrócił uwagę, że uruchomienie takiej sieci dla operatorów komórkowych to duże wyzwanie, do którego trzeba dedykować oddzielny zespół.

–  Co  istotne trzeba poznać procesy biznesowe u klienta, by taką sieć zaprojektować i uruchomić – podkreślił Gunars Danbergs. Tym niemniej jego firma przygotowuje się do takich projektów. Jako potencjalnych klientów wymieniał lotnisko i port w Rydze, a także duże firmy logistyczne. Według niego w ciagu dwóch lat na Łotwie zaczną działać pierwsze takie sieci.

Paolo Campoli z Cisco potwierdzał, że widzi wśród wielu klientów  biznesowych jego firmy duże zainteresowanie prywatnymi sieciami komórkowymi  Zastrzegł jednak, że dla nich nie są wcale tak ważne duże przepływności, które oferuje technologia 5G, ale rozwiązanie konkretnego problemu biznesowego. Istotne jest też, aby potem łatwo mogły zarządzać taka siecią. Dlatego jego zdaniem główną rolę we wdrożeniach tego typu (szczególnie w początkowym okresie) będą odgrywać wcale nie operatorzy komórkowi, a integratorzy usług IT, którzy będą oferować prywatne sieci 5G jako usługę.