REKLAMA

Lewiatan obawia się konsekwencji przekształcenia COI w Agencję Informatyzacji

Konfederacja Lewiatan, reprezentująca dużych pracodawców ma zastrzeżenia do planu rządu zakładającego przekształcenie Centralnego Ośrodka Informatyki (COI) w Agencję Informatyzacji.

– Projekt ustawy, która ma umożliwić to przekształcenie, może być niezgodny z prawem konkurencji – ocenia Związek Pracodawców Technologii Cyfrowych Lewiatan

Organizacja obawia się, że Agencja Informatyzacji otrzyma szerokie kompetencje, które mogą  znacząco wpłynąć na ograniczenie konkurencji na rynku usług IT, zwłaszcza związanymi z zamówieniami publicznymi.

W ocenie Lewiatana, rozszerzenie możliwości finansowych Agencji Informatyzacji w zakresie zaciągania zobowiązań i przejmowania wielu zadań dotyczących budowy, wdrażania, rozwoju i utrzymania systemów teleinformatycznych w sektorze publicznym może znacząco ograniczyć konkurencję na rynku usług IT. Utrudniony bądź zdecydowanie ograniczony zostanie dostęp do rynku usług IT dedykowanego podmiotom publicznym. Zmniejszy się konkurencyjność sektora prywatnego, zmaleją jego obroty, co spowolni rozwój firm i wpłynie na tempo wzrostu gospodarczego.

– Istnieje też ryzyko naruszenia norm prawa konkurencji, w szczególności poprzez „upaństwowienie” części rynku usług IT świadczonych dla podmiotów publicznych, który do tej pory funkcjonował na zasadach nieograniczonej konkurencji oraz budowanie pozycji dominującej Agencji Informatyzacji, co może prowadzić do dalszego i postępującego ograniczania wielkości tego rynku – mówi Eliza Turkiewicz, ekspertka Konfederacji Lewiatan.

Zwraca ona uwagę, że podobne wątpliwości dotyczące niezgodności projektu ustawy z prawem konkurencji dostrzega również prezes UOKiK, który w stanowisku napisał, że „proponowana regulacja, poprzez wyznaczenie zamkniętego kręgu podmiotów, z którymi Agencja będzie mogła współpracować, ogranicza liczbę podmiotów mogących świadczyć usługi na rzecz Agencji Informatyzacji, wyłączając z ww. możliwości przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą w innej formie organizacyjnej niż wyżej wskazana. W rezultacie może ona w sposób negatywny wpływać na konkurencję. W związku z powyższym zasadne jest zmodyfikowanie przepisu w taki sposób, aby jego brzmienie nie ograniczało, możliwości świadczenia usług na rzecz Agencji Informatyzacji jedynie do przedsiębiorców będących osobami fizycznymi”.

Lewiatan podkreśla, że unijne prawo konkurencji sprzyja jak największej liberalizacji gospodarki. I choć dopuszcza zwiększenie udziału państwa w gospodarce, to z wykorzystaniem instrumentów właściwych dla gospodarki wysoce konkurencyjnej, przy ograniczeniu regulacji administracyjnoprawnych. Państwo ma dowolność w wyborze formy realizacji swoich zadań, jednak jeśli są one wykonywane na wolnym rynku, to każde ograniczenie musi mieć odpowiednią podstawę prawną i nie może naruszać zasad uczciwej konkurencji.

– Ograniczenie wielkości rynku usług IT świadczonych dla podmiotów publicznych oraz zaburzenie konkurencji na tym rynku poprzez stworzenie uprzywilejowanego gracza wpłynie negatywnie na konkurencyjność rynku i może wywołać daleko idące skutki gospodarcze – uważa związek pracodawców.