Multimedia Polska obraziła się na Towarzystwo Obrotu Energią

Towarzystwo Obrotu Energią zawiesiło prawa Multimediów Polska do posługiwania się znakiem „Certyfikowany Sprzedawca Energii Elektrycznej”. W odpowiedzi operator kablowy w ogóle zrezygnował z tego certyfikatu.

Rada Zarządzająca Towarzystwa Obrotu Energią (TOE), w związku z toczącym się postępowaniem wyjaśniającym w sprawie stosowania Kodeku Dobrych Praktyk Sprzedawców Energii Elektrycznej przez spółkę Multimedia Polska Energia, podjęła uchwałę o zawieszeniu prawa operatora kablowego do powoływania się na fakt, że jest ona związana i przestrzega Dobrych Praktyk, na czas prowadzenia postępowania wyjaśniającego.

Jak zastrzegło TOE powyższa decyzja  nie przesądza o wyniku postępowania wyjaśniającego. Jednak w okresie zawieszenia spółka nie jest upoważniona do posługiwania się znakiem towarowym TOE „Certyfikowany Sprzedawca Energii Elektrycznej”.

Ma to związek z postępowaniem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. UOKiK zdecydował o wszczęciu postępowania przeciwko spółce po analizie skarg klientów. Wynika z nich, że przedstawiciele tej firmy wprowadzali konsumentów w błąd, informując, że reprezentują dotychczasowego sprzedawcę energii elektrycznej, a celem ich wizyty nie jest podpisanie nowej umowy tylko np. wypełnienie ankiety, czy sprawdzenie licznika energii elektrycznej.

W odpowiedzi na decyzję TOE zarząd Multimedia Polska podjął decyzję o rezygnacji z członkostwa spółki Multimedia Polska Energia w Towarzystwie Obrotu Energią, a w konsekwencji z wykorzystywania Certyfikatu Sprzedawcy Energii TOE. Multimedia swój krok argumentują sprzeciwem wobec tego, że decyzje i certyfikaty przyznawane przez TOE podejmowane są przez przedstawicieli firm bezpośrednio konkurujących ze sobą (a nie np. przez niezależne gremium ekspertów rynku energetycznego).