REKLAMA

Niedobory chipów ograniczą dostawy kart SIM w 2022 r.

Spowodowane przez pandemię niedobory chipów będą występowały również przez cały 2022 r. Analitycy Abi Research przewidują w swoim raporcie SIM Cards, że będzie to miało wpływ na rynek fizycznych kart SIM, których dostawy spadną z 4,36 mld w 2021 r. do 3,93 mld w 2022 r.

Pomimo przewidywanych znaczących zakłóceń na rynku w 2022 r., niedobór chipów należy uznać za krótkoterminowe wyzwanie rynkowe, ponieważ  prawdopodobnie sytuacja ulegnie poprawie w 2023 r., kiedy zostaną uruchomione moce produkcyjne chipów. Pomimo przewidywanego ożywienia rynku, Abi Research nie przewiduje powrotu do poziomu dostaw kart SIM sprzed pandemii COVID ze względu m.in. na ciągłe obniżanie opłat za wymianę kart SIM i wzrost liczby urządzeń z eSIM – wyjaśnia cytowany w komunikacie Phil Sealy, dyrektor ds. badań cyberbezpieczeństwa Telco w Abi Research.

Poważniejsze długoterminowe zagrożenia związane z wymiennymi kartami SIM pojawiają się na rynku telefonów komórkowych, który jest już bardzo nasycony, co ogranicza możliwości wzrostu. Według Sealy’ego: – Średnie ceny sprzedaży smartfonów są na znacznie wyższym poziomie niż kilka lat temu, co negatywnie wpływa na wskaźniki rezygnacji z wymiennych kart SIM, ponieważ umowy na urządzenia są przedłużane, aby rozłożyć na dłuższy czas koszty droższych smartfonów.

Tendencja ta była dobrze widoczna przed pandemią COVID i kryzysem niedoboru chipów. Do tego dochodzi wpływ wprowadzania cyfrowych kart eSIM. Pomimo dużej dostępności obecnie na rynku urządzeń z eSIM, korzystanie z urządzeń obsługujących dwa rodzaje kart SIM (eSIM i tradycyjna karta) ma ograniczony wpływ na rynek kart SIM. Natomiast uwzględniając pogłoski mówiące o zamiarze wprowadzenia przez Apple urządzenia obsługującego tylko eSIM, może to mieć większy wpływ na rynek SIM w latach 2023-2024.

Abi Research przewiduje, że globalne dostawy eSIM wzrosną z 412 mln w 2021 r. do 872 mln w 2026 r.