REKLAMA

Operator narodowy? A co z Siecią Łączności Rządowej?

Znacznie bardziej, niż kwestia dostawców „wysokiego ryzyka”, projekt utworzenia operatora sieci komunikacji strategicznej (OKSK) zajął rządowe resorty w ramach opiniowania ostatniej wersji projektu nowelizacji ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa (KSC). Trudno oprzeć się wrażeniu, że trochę zaskoczone tym pomysłem są resorty, które w największym stopniu miałyby korzystać z usług w tej sieci. W odpowiedzi jednych interesariuszy KPRM zachęca, a innych mityguje.

(źr. TELKO.in)

Nie byłoby prawdziwe stwierdzenie, że treść opinii ograniczyła się do OKSK, ponieważ istotną ich część zajął również problem organizacji systemu krajowego cyberbezpieczeństwa, działających w nim kluczowych podmiotów i zależności pomiędzy nimi. Szczególnie dużo uwag metodycznych wysunęło Rządowe Centrum Legislacyjne, ale nie zmieniają one istotnie ducha KSC i nie zmieniają sytuacji operatorów sieci telekomunikacyjnych. Inaczej z projektem rządowej sieci.

Konkurencyjny projekt

– Proponuje się, aby ustalenia tego rozdziału [dotyczące OSKS – red.] przenieść do projektu ustawy „Prawo komunikacji elektronicznej”. Proponowane regulacje wyżej wymienionego rozdziału 11b są nowymi regulacjami, które do tej pory nie podlegały uzgodnieniom z resortem obrony narodowej. Zastosowane w rozdziale określenia oraz ustalenia merytoryczne wskazują, że treści wyżej wymienionych artykułów powinny być zamieszczone w projekcie ustawy „Prawo komunikacji elektronicznej”pisze w swojej opinii Ministerstwo Obrony Narodowej.

– Zakres tematyczny projektowanych regulacji wykracza poza ramy przedmiotowe ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa. Poza tym regulacje zawarte w projektowanym rozdziale 11b dotyczą zadań przypisanych obecnie Ministrowi Spraw Wewnętrznych i Administracji, który pełni obecnie faktyczną rolę operatora Sieci Łączności Rządowej – pisze z kolei resort spraw wewnętrznych, który w swojej opinii prosi o ogólne wyjaśnienia na temat projektu OKSK.

Do uwag MSWiA Kancelaria Premiera Rady Ministrów, która jako jednostka odpowiedzialna za informatyzację pilotuje obecnie KSC, zdążyła się już odnieść w tabeli uwag (do opinii MON oraz wielu innych jeszcze nie zdążyła).

– Operator sieci komunikacji strategicznej będzie zapewniał wyższy poziom cyberbezpieczeństwa (w szczególności wyższej dostępności) usług świadczonych dla administracji rządowej. Nie będzie on świadczył usług komercyjnych. Dlatego zasadne jest umieszczenie tych przepisów w ustawie o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa – odpowiada KPRM na pytanie MSWiA.

Pomysł Sieci Łączności Rządowej (SŁR) doczekał się już nawet projektu ustawy, która jednak od wiosny 2019 r. nie może wyjść z fazy projektu.

„Projekt zakłada, że użytkownikami końcowymi SŁR będą – poza Prezydentem RP, marszałkami Sejmu i Senatu i ich zastępcami, Prezesem Rady Ministrów – także m.in. osoby pełniące funkcje ministrów kierujących działami administracji rządowej, wojewodowie, szefowie Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu oraz Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, dowódcy rodzajów Sił Zbrojnych, Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego"

– można przeczytać w uzasadnieniu projektu ustawy o budowie SŁR w czym widać zbieżności z projektem OKSK, i co wyjaśnia konsternację MSWiA, która dostała do zaopiniowania, przynajmniej częściowo, konkurencyjny wobec własnego projekt.