REKLAMA

Orange Polska rusza z pracami nad nową strategią

– Orange Polska planuje zainwestować w 2024 roku 400-500 mln zł w budowę sieci 5G oraz modernizację sieci dostępowej – poinformował PAP Biznes Jacek Kunicki, członek zarządu ds. finansów operatora. Dodał, że niebawem ruszą prace nad nową 3 lub 4-letnią strategią grupy, która ma być zaprezentowana na początku 2025 r.

Podkreślił on, że  Orange jest jednym z największych inwestorów w Polsce. W 2023 roku e-Capex operatora wyniósł blisko 1,6 mld zł. Dodatkowo Orange przeznaczył 500 mln zł na licencję pasma C. Oprócz tego ok. 900 mln zł wydała spółka Światłowód Inwestycje, w której telekom ma 50 proc. udziałów.

– To łącznie ponad 3 mld zł, czyli dużo więcej niż to, co pokazujemy, jako e-Capex w danym roku – zauważa Kunicki. –  Do końca zeszłego roku wydaliśmy ok. 700 mln zł na modernizację sieci dostępowej i rozwój sieci 5G. W najbliższych 3 latach planujemy wydać łącznie 1-1,1 mld zł. W tym roku inwestycje w budowę sieci 5G oraz modernizację sieci dostępowej mogą sięgnąć 400-500 mln zł – dodaje.

Obecnie klienci Orange mogą korzystać z ponad 1,3 tys. stacji mobilnych, na których działa 5G w paśmie C. Do końca roku ma być ok. 3 tys.

Telekom skutecznie pozyskuje też środki z funduszy unijnych.

– Dzięki projektom w ramach KPO, które będziemy realizować, wybudujemy światłowody do ok. 150 tys. gospodarstw domowych. Będziemy tam zarówno hurtownikiem, jak i detalistą, więc ryzyko inwestycyjne jest relatywnie niższe. W długim okresie należy oczekiwać wysokiej liczby klientów, którzy skorzystają z takiej oferty. Program potrwa 3 lata, a wartość naszych inwestycji wyniesie ok. 250 mln zł. W tym roku będzie to 60-70 mln zł, trochę więcej w przyszłym roku i największa część w roku 2026. To dobrze koreluje z inwestycjami na rozwój sieci mobilnej i umożliwia nam unikanie „pików” inwestycyjnych – cieszy się Jacek Kunicki.

Jego zdaniem, cały program wykorzystujący środki z KPO pozwoli dostarczyć szybki internet do 1 mln gospodarstw domowych w Polsce. To oznacza, według Kunickiego, duże zwiększenie rynku i możliwość zaoferowania nowym klientom usług Orange Polska.

Zapowiada on, że w okolicy Wielkanocy telekom rozpocznie pracę nad nową, 3- lub 4-letnią, strategią. Ma zostać przedstawiona na początku przyszłego roku. Kunicki zastrzega, że nie należy spodziewać się żadnych zaskoczeń, raczej kontynuacji drogi, którą dzisiaj idzie operator.

– Nowa strategia dalej będzie opierać się na organicznym wzroście, bazującym na jakości naszych usług dla klientów, rozwoju technologii i efektywności kosztowej. Od lat kładziemy akcent na rozwój podstawowego biznesu i na zyskach z niego wynikających, co czyni nasz wzrost bardziej trwałym. To jest dobre i nie należy tego zmieniać – mówi PAP Biznes członek zarządu Orange.

Według CFO Orange Polska, akwizycje mogą być elementem nowej strategii i skupią się na dotychczasowych branżach tzn. ICT i światłowodach. Nie wykluczył możliwości większego przejęcia.

– Potencjalnie moglibyśmy być zainteresowani większą spółką, ale to zależałoby od realnego potencjału na osiągnięcie synergii, zainteresowania transakcją drugiej strony, ceny oraz jak transakcja mogłaby wpłynąć na otoczenie regulacyjne – zaznacza.

Jacek Kunicki potwierdza też, że temat sprzedaży infrastruktury wieżowej nie jest teraz na agendzie zarządu Orange Polska. Operator Orange Polska ma około 6 tys. własnych stacji bazowych.

– Perspektywy na 2024 r. są dobre i gdybym miał porównywać nasze podejście sprzed 12-14 miesięcy i teraz, to czujemy się bardziej pewni. Widzimy, że możemy lepiej przekuwać działalność komercyjną, która dobrze funkcjonuje, na zyski. To znalazło odzwierciedlenie w odrobinę odważniejszej prognozie, zakładającej niski jednocyfrowy wzrost przychodów i EBITDAaL. W telekomunikacji, gdy myślimy o wynikach najbliższych miesięcy, to większość pracy została wykonana wcześniej i tylko trochę zależy od bieżącej sytuacji. Dynamiczna sytuacja jest natomiast w IT i Integrated Solutions, którego wyniki kwartalnie mogą fluktuować – podkreślił Kunicki.

W jego ocenie, strategia rynkowa „więcej  za więcej” (większe pakiety usług za trochę wyższą cenę) się sprawdza zarówno na rynku mobilnym, jak i dostępu do internetu.  Zwiększa bowiem przychody Orange z podstawowych usług telekomunikacyjnych i przekłada się na zyski.

 – Dążymy do tego, żeby mieć dobry bilans pomiędzy wzrostem ilościowym a wzrostem ARPU. Uważam, że pierwszy kwartał br. nie będzie pod tym względem wyjątkiem. Chociaż trzeba pamiętać, że od drugiej połowy 2023 r. widzimy niższą dynamikę przychodów z roamingu, co ma wpływ na ARPO w usługach mobilnych  – zauważa Jacek Kunicki.

Od połowy 2022 r. Orange Polska wprowadził klauzule w umowach z klientami, które dają możliwość poniesienia cen w oparciu o wskaźnik inflacji.

 – W 2023 r. zdecydowaliśmy się zastosować klauzule na minimalną skalę. Jeśli chodzi o ten rok mamy czas do końca czerwca br. na podjęcie decyzji – mówi Kunicki.