REKLAMA

Polska pośród czterech krajów z dopłatami do roamingu

Komisja Europejska opublikowała raport z wdrożenia zasady roam-like-at-home (RLAH), czyli korzystania przez obywateli Unii z usług roamingowych po stawkach krajowych. Z raportu wynika, że europejscy operatorzy na ogół poradzili sobie z realizacją tego obowiązku bez konieczności skorzystania z prawa do dopłat.

– Tylko w czterech krajach unijnych wszyscy MNO na rynku wystąpili z wnioskami o dopłaty i były to: Estonia, Finlandia, Litwa i Polska. Uczynił to również jeden z mniejszych operatorów infrastrukturalnych w Rumunii. Kraje powyższe charakteryzują się niskimi domowymi cenami usług oraz przewagą ruchu wychodzącego w roamingu – podaje w podsumowaniu Komisja.

W kolejnych ośmiu krajach prawo dopłat uzyskali również niskomarżowi operatorzy MVNO. Łącznie w okresie od połowy 2017 r. do połowy 2018 r. dopłaty do taryf roamingowych stosowało 14 operatorów infrastrukturalnych oraz 30 MVNO.

Raport Komisji dzieli europejskich operatorów na takich, których charakteryzuje przewaga ruchu przychodzącego w roamingu (ang. inbounders) oraz takich, których charakteryzuje przewaga ruchu wychodzącego (ang. outbounders). Tym pierwszym RLAH sprzyja z powodu radykalnego wzrostu ruchu roamingowego, tym drugim podnosi koszty obsługi. Outbounderów jest w Europie większość, ale nie wszyscy muszą stosować dopłaty. W przypadku Polski Urząd Komunikacji Elektronicznej podawał, że deficyt krajowych sieci mobilnych na usługach roamingowych w tym samym okresie, którego dotyczy omawiany raport KE przekroczył 300 mln zł.

Choć koszty roamingu nie są problematyczne dla większości sieci w UE, to większość operatorów wdrożyło polityki korzystania z tych roamingowych (ang. fair use policies), które mają zapobiegać nadmiernej konsumpcji, a zatem kosztom. Polityki te opierane są najczęściej na zasadzie limitu pakietu danych do użycia w roamingu, a rzadziej na 4-miesięcznym okresie badania struktury ruchu generowanego przez klienta. Ciekawostką jest, że większość operatorów indagowanych przez KE stwierdziła skuteczność stosowania limitów danych, podczas gdy blisko 50 proc. stwierdziło nieskuteczność 4-mc okien obserwacyjnych – głównie z powodu złożoności procesu i kosztów analizy.

Komisja wyraża w raporcie nadzieję, że dopłaty będą stopniowo znikały z rynków unijnych wraz ze spadkiem hurtowych cen na roamingową transmisję danych (usługi głosowe nie są kosztowne), co wynika zarówno z regulacji tych cen, jak i ze znaczącego wzrostu wolumenu ruchu, co ułatwia nabywcom roamingu negocjowanie cen.

Wedle analiz Komisji, wraz z wdrożeniem RLAH nie obserwuje się wyraźnych podwyżek cen krajowych usług komórkowych w Europie. Średnie ceny spadają. Choć pięć krajów raportuje wzrost wysokości abonamentów, to 8-12 krajów raportuje ich spadek. Polska jest w tej drugiej grupie krajów.

Wzrost użycia usług w roamingu należy w przypadku polskich konsumentów do najwyższych w Europie – zarówno jeżeli chodzi o połączenia głosowe, jak i transmisję danych. Średnio dla całej UE wzrost użycia roamingu wynosi 1,7 raza więcej w przypadku połączeń głosowych i 4 razy więcej w przypadku mobilnej transmisji danych.