Aktualizacja 09.02 21:09
Pod koniec stycznia br. KPRM opublikowała odpowiedź na interpelację posłów Fryderyka Kapinosa i Jana Warzechy. W odpowiedzi (sygnowanej przez ministra Marka Zagórskiego) kancelaria wskazała, że proceduralne trudności z udostępnianiem podbudowy słupowej w przypadku niemożności porozumienia pomiędzy przedsiębiorcami telekomunikacyjnymi a zakładami energetycznymi, polega na konieczności uzgadniania przez Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej decyzji zastępującej umowę z Prezesem Urzędu Regulacji Energetyki.
Konieczność takich uzgodnienia wynika z aktualnie obowiązujących przepisów prawa i częstokroć prowadzi do „przewlekłości postępowania” (odpowiedź KPRM nie odnosi się do niechęci współpracy po stronie zakładów energetycznych). Według KPRM, konieczność uzgodnień jest jednak obecnie niezgodna z prawem unijnym, które mocą Kodeksu Łączności Elektronicznej zwalnia regulatora rynku telekomunikacyjnego z uzgodnień z innymi organami. Odpowiednia zmiana do krajowego porządku prawnego ma zostać wdrożona nową ustawą Prawo komunikacji elektronicznej.
Co do możliwości interwencji bezpośrednio w PGE Dystrybucja, KPRM stwierdza – nie wprost – że nie ma takiej możliwości. Przywołuje tylko kodeks dobrych praktyk dotyczący współpracy z sektorem energetycznym, jaki resort cyfryzacji przekazał firmom energetycznym.
Na przytoczone na początku tekstu poniżej pytanie, KPRM odpowiedziała: „(…) Podejmowanie przez Posła na Sejm RP, jak również jakiejkolwiek innej osoby, działań mających na celu powstrzymanie nowych inwestycji telekomunikacyjnych, spełniających wymogi przewidziane prawem – które to prawo uwzględnia ważne dla ustawodawcy wartości – nie leży w interesie społecznym.”
---
– W jaki sposób – jako poseł na Sejm RP – powinienem reagować na apele mieszkańców o powstrzymanie nowych inwestycji telekomunikacyjnych obejmujących budowę nowej podbudowy słupowej? – stawia pytanie dwóch posłów w interpelacji do Ministra Cyfryzacji oraz Ministra Aktywów Państwowych.
Interpelację złożyli posłowie Fryderyk Kapinos i Jan Warzecha w związku z sygnałami od mieszkańców ich okręgu wyborczego, którzy skarżą się na coraz liczniej lokowane słupy konstrukcyjne, a z drugiej strony informacjami o trudności z pozyskaniem podbudowy od zakładów energetycznych przez przedsiębiorców telekomunikacyjnych. Wedle ich relacji, oba zjawiska łączą się ze sobą, ponieważ operatorzy, nie mogąc uzyskać słupów od zakładów energetycznych, budują własne.
Posłowie wybrani zostali z okręgu wyborczego nr 23, tj. z rejonu rzeszowsko-tarnobrzeskiego (Podkarpacie).
– Przede wszystkim, operatorzy sieci elektroenergetycznych, w tym PGE Dystrybucja SA, przeciągają negocjacje w przedmiocie dostępu, unikając jednoznacznego wyrażenia odmowy udzielenia dostępu, która uprawniałaby przedsiębiorcę telekomunikacyjnego do wystąpienia do prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej o wydanie decyzji administracyjnej nakazującej udostępnienie słupów. Ponadto, niezwykle często dochodzi do odmowy procedowania wniosków o dostęp czy wydania warunków technicznych z przyczyn innych niż określone we właściwych przepisach, w szczególności z powołaniem się na plany co do skablowania sieci i likwidacji słupów w okresie najbliższych 2, 5 czy 10 lat. Wydaje się, że trudności, o których mowa, dotyczą przede wszystkim relacji PGE Dystrybucja SA z przedsiębiorcami telekomunikacyjnymi – piszą posłowie w swojej interpelacji.
Wskazują także na asymetryczne relacje i narzucanie warunków umownych przez operatorów systemów dystrybucyjnych oraz na wysokie stawki za udostępnienie podbudowy słupowej.
– Z uwagi na zaistniałą sytuację, operatorzy telekomunikacyjni zmuszeni są budować własną infrastrukturę techniczną, w tym własną podbudowę słupową. Często infrastruktura ta jest umieszczana w bliskiej odległości od infrastruktury operatorów sieci elektroenergetycznej bądź wyraźnie ją dubluje. Sytuacja ta spotyka się z dużym sprzeciwem mieszkańców, którzy – pomimo tego, że przyczyną tego stanu rzeczy jest działanie/zaniechanie PGE Dystrybucja SA – obarczają winą za zaistniałą sytuację przedsiębiorców telekomunikacyjnych i utożsamiają sieci telekomunikacyjne z obniżeniem walorów estetycznych miejscowości i psuciem krajobrazu – piszą posłowie w interpelacji.
Posłowie pytają ministrów o działania legislacyjne, które zlikwidowałyby opisane przez nich problemy, oraz o możliwość bezpośredniej interwencji w PGE Dystrybucja SA.
Ich interpelacja nie doczekała się jeszcze odpowiedzi.
