Przegląd prasy, piątek

Puls Biznesu: Zadowolony Asbis

W I kw. dystrybutor IT wyraźnie poprawił wyniki. W całym 2020 r. roku sprzedaż może jednak spaść. Asbis pierwszy kwartał może zaliczyć do udanych. Zysk netto grupy wzrósł o 35 proc. rok do roku do 2,3 mln dol., a przychody powiększyły się o 20 proc. do 500 mln dol. W pierwszych trzech miesiącach roku dystrybutor zanotował 54 proc. wzrostu sprzedaży dysków twardych, 47 proc. wzrostu w serwerach, a sprzedaż laptopów wzrosła o 29 proc. Najwięcej przychodów pochodziło ze sprzedaży smartfonów – 124,6 mln dol.. Pomimo epidemii koronawirusa sprzedaż tej linii produktowej urosła o 2 proc. rok do roku. Na drugiej pozycji znalazły się procesory, które wygenerowały 87,1 mln dol. , czyli 23 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Na razie pandemia nie dotknęła Asbisu, jednak najwięcej sprzedaży grupa generuje w krajach byłego ZSRR, w tym w Rosji i na Ukrainie – w pierwszym kwartale odpowiadały za blisko 140 mln dol. przychodów. Obostrzenia związane z koronawirusem pojawiły się tam relatywnie późno.

Więcej w: Asbis opiera się kryzysowi (dostęp płatny)

Puls Biznesu: 4. kwartał będzie decydujący dla sieci z elektroniką

Będzie fala zwolnień i upadłości w sieciach z elektroniką? Obawy na razie są przesadzone. Dramatem byłby lockdown w czwartym kwartale – uważa Grzegorz Wachowicz, dyrektor ds. handlu i marketingu w RTV Euro AGD. Wyraża on nadzieję, że w drugiej połowie roku nie będzie kolejnej fali zachorowań. Czwarty kwartał jest sprzedażowo najważniejszy, a kanał internetowy nawet w normalnej sytuacji jest w tym okresie na granicy wydolności. Przed ostatnim Bożym Narodzeniem było widać, że logistyczne obsłużenie wszystkich zamówień, których liczba zawsze bardzo mocno rośnie od końca listopada, jest wyzwaniem. W warunkach pandemii przedświątecznych zakupów w internecie zwyczajnie nie dałoby się zrobić, chyba że zamówienia byłyby składane już w październiku. Zamknięcie galerii w czwartym kwartale byłoby prawdziwym ciosem dla handlu detalicznego.

Więcej w: Kryzys nie zachwieje zdrową siecią (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Telemedycyna w centrum uwagi

Koronawirus sprawił, że wiele branż wyhamowało. Jednak telemedycyna i technologie wspierające opiekę zdrowotną mocno przyspieszyły O projektach telemedycznych i rozwiązaniach medtech tak wiele jak teraz jeszcze się nie mówiło. Korzystając z okazji, ale także realnej potrzeby rynkowej, jaką wytworzył wybuch pandemii COVID-19, wiele działających w tym sektorze firm, zwłaszcza małych, wychodzi z cienia. Przebudowują swoje dotychczasowe rozwiązania albo startują z zupełnie nowymi projektami – badawczymi lub wdrożeniowymi. W marcu 2020 r. trzykrotnie wyższe obroty niż średnia z poprzednich miesięcy odnotowała firma Rhenus Data Office. Na co dzień skupia się na automatyzacji i obsłudze dokumentów fizycznych i elektronicznych. Teraz wprowadziła do warszawskiego Centrum Zdrowia Dziecka „robota, który rejestruje pacjentów w systemie szpitalnym, weryfikuje dane i ogranicza kontakt osobisty między ludźmi do minimum”. Pacjenci przed przyjęciem na oddział są zobowiązani np. do wcześniejszego wypełnienia e-formularza. Jest on potem weryfikowany przez robota, a dane trafiają do systemu szpitalnego.

Więcej w: Medtech w centrum uwagi (dostęp płatny)

Puls Biznesu: RevDeBug z nadziejami

RevDeBug otrzymał 2 mln zł od KnowledgeHub Starter na rozwój systemu identyfikacji błędów w oprogramowaniu. Start-up RevDeBug szuka szans na rynkach brytyjskim i amerykańskim – informuje Grzegorz Chyliński, partner zarządzający w KnowledgeHub Starter, funduszu, który wyłożył na jego rozwój 2 mln zł. Nowych klientów spółka będzie przekonywać do systemu, który – jak twierdzą jej przedstawiciele – działa w formule podobnej do czarnej skrzynki w samolocie. Umożliwia odtworzenie zdarzeń, które stanowią przyczynę błędów w oprogramowaniu. Ma też przyspieszać testowanie i komunikację na linii tester – programista.

Więcej w: Czarna skrzynka IT ma inwestora (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Rejestracje aut muszą trafić do sieci

Dilerzy samochodów chcą przyspieszenia prac nad ułatwieniami w procesie rejestracji aut. Twierdzą, że to pomoże im oraz walce z koronawirusem. Związek Dealerów Samochodów skierował do ministra cyfryzacji apel o wznowienie prac nad nowelizacją ustawy Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw, która przewiduje zmianę procedury rejestracji nowych pojazdów, wprowadzając możliwość rejestracji samochodu bezpośrednio przez dilera z wykorzystaniem internetu. Tymczasem, rejestracja pojazdu, którą obecnie wykonują w ramach zadań własnych starostowie jest procesem, który wymaga aż trzykrotnej wizyty w urzędzie. Najpierw trzeba złożyć wniosek o rejestrację pojazdu w formie papierowej, następnie następuje wydanie pozwolenia czasowego i tablic, które muszą być wydane „do rąk własnych”, a po upływie 30 dni następuje wydanie dowodu rejestracyjnego również do „rąk własnych”.

Więcej w: Rejestracje aut muszą trafić do sieci (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Spółki nowej gospodarki trzymają giełdę

Spółki z szeroko rozumianej nowej gospodarki w koronawirusowych czasach potrafią odmienić notowania najważniejszych indeksów. Widać to nie tylko na Wall Street, ale także w Niemczech i Polsce. Istotną rolę we względnej odporności S&P500 może jednak odgrywać jego struktura. Największy udział w indeksie mają – kolejno – Microsoft, Apple, Amazon, Facebook oraz Alphabet (dawne Google). Spółki te wraz z Netfliksem potocznie określane bywają akronimem FANMAG. Grupuje się je nie tylko z powodu rozmiaru, ale również obszaru działalności. Cała szóstka to firmy tzw. nowej gospodarki. Opierają swój biznes na internecie i nowych technologiach, to zaś w czasach koronawirusa okazało się zbawienne. O ile giganci przemysłu naftowego czy lotniczego drżą o przyszłość, FANMAG-i mają się dobrze nawet mimo lockdownu. Dowodem na to są choćby wyniki za I kwartał 2020 r., a więc obejmujące już okres kwarantanny. Każda z wymienionych firm zanotowała w tym okresie wzrost przychodów względem poprzedniego roku. Najsłabiej poradziło sobie oparte na sprzedaży sprzętu Apple, które poprawiło się tylko o 1 proc. Drugi najsłabszy Alphabet urósł już jednak o 13 proc., najlepszy Netflix zaś o 28 proc.

Więcej w: Nowa gospodarka ratuje światowe giełdy (dostęp płatny)

Parkiet: Będzie dywidenda w Asbisie

Asbis nie wyklucza, że program skupu akcji własnych, który ma się zakończyć w lipcu, zostanie przedłużony – powiedział podczas czwartkowej wideokonferencji członek rady dyrektorów spółki Costas Tziamalis. Dystrybutor IT nie rezygnuje też z dywidendy.

Więcej w: Asbis: Skup akcji i dywidenda (dostęp płatny)

Parkiet: Nie czas na elektroniczne luksusy

Sprawozdanie Orange Polska za I kwartał br. pokazało, że za sprawą epidemii Covid-19 rynek smartfonów mocno osłabł. W ciągu trzech miesięcy br. telekom ten uzyskał ze sprzedaży telefonów i innych kategorii elektroniki użytkowej o 19 proc. przychodu mniej niż przed rokiem.

Więcej w: Nie czas na luksusy (dostęp płatny)

Parkiet: Wywiad z prezesem Comarachu

Rozmowa z Januszem Filipiakiem, prezesem Comarchu o planach spółki i trwającej pandemii.

Więcej w: Nie straszmy. Nie siejmy defetyzmu (dostęp płatny)

Parkiet: Orange Flex po roku

Około 40 tys. użytkowników ma Orange Flex, marka wprowadzona przez Orange Polska w maju 2019 r. i przedstawiana jako przełom na rynku telekomunikacyjnym pod względem modelu biznesowego. O wyniku tym poinformował w czwartek Artur Stankiewicz, dyrektor marketingu rynku konsumenckiego w Orange Polska.

Więcej w: Orange Polska: Flex z ofertą dla firm i smartfonami (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Firmy zwalniają online

Pracodawcy przecierają nowe szlaki przy rozstawaniu się z pracownikami w czasie kryzysu. Wypowiadają umowy telefonicznie, e-mailem, przez Skype'a czy Zooma. Najnowsze dane resortu pracy wskazują, że w kwietniu liczba bezrobotnych powiększyła się o 55 tys. osób (do 964 tys.). W związku z kryzysem wywołanym epidemią należy się spodziewać, że w najbliższym czasie znacznie więcej osób straci zajęcie. Tarcza antykryzysowa praktycznie uniemożliwia wypowiedzenie etatu pocztą, więc pracodawcy zaczęli zwalniać przez aplikacje do wideorozmów, telefonicznie i e-mailem. A w drogę ruszyli kurierzy rozwożący papierowe dokumenty, bo nikt jeszcze nie wie, co powiedzą na to sądy pracy.

Więcej w: Zdalne cięcia etatów w czasie epidemii (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Komu zależy na 5G

Od dobrych kilku lat słyszymy, że nowa technologia komórkowa zrewolucjonizuje wiele gałęzi przemysłu oraz napędzi światową, w tym także polską, gospodarkę. Epidemia koronawirusa pokazała jednak, że król jest nagi. Technologia 5G jest dziś jednym z elementów programu partii rządzącej w Polsce i ważnym celem w Narodowym Planie Szerokopasmowym przyjętym przez rząd. Wprowadzeniu 5G podporządkowane były w ostatnich dwóch latach działania Ministerstwa Cyfryzacji. Ukoronowaniem tych starań miał być przydział odpowiednich częstotliwości dla sieci 5G i pierwsza aukcja pasma, z której wpływy zasilić miały tegoroczny budżet. Jednak przepisy tarczy antykryzysowej nakazały zawiesić aukcję, resort cyfryzacji znalazł w niej wady prawne i postanowił procedurę powtórzyć, dokładając organizatorowi obowiązków. Ponieważ UKE , czyli organizator aukcji, nie zgadza się z uwagami, najpewniej dojdzie do utrącenia obecnego szefa UKE, a aukcja nie zakończy się szybko. Czy w dobie epidemii komuś zależy na tym, aby nadać tej sprawie znowu odpowiednio szybki bieg? Można mieć wątpliwości.

Więcej w: Komu dziś zależy na 5G (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Instytut Kościuszki o aukcji 5G

Technologia 5G miała ruszyć z kopyta, ale w Polsce to się nie udaje. Eksperci twierdzą, że potrzebne jest zdecydowanie bardziej aktywne wsparcie rządu. Piąta generacja łączności bezprzewodowej (5G) ma stanowić przełom dla światowych gospodarek, ale w naszym kraju proces jej budowy jest wciąż w powijakach. Dynamika krajowych działań w zakresie wdrożenia tej sieci jest niewystarczająca i skupia się głównie na wypełnieniu minimalnych wymagań stawianych członkom Unii Europejskiej – alarmują eksperci Instytut Kościuszki (IK) w najnowszym raporcie. Do końca 2019 r. w UE ogłoszono ponad 181 testów sieci 5G, a komercyjnie uruchomiono je w 130 miastach. Największą liczbę testów w Europie przeprowadziły Włochy, Francja, Niemcy, Wielka Brytania oraz Hiszpania. Polska na tle innych wypada blado. Z najnowszych danych Urzędu Komunikacji Elektronicznej wynika, że nad Wisłą przeprowadzono w ubiegłym i bieżącym roku 14 testów (część z nich trwa), na 162 stacjach bazowych.

Więcej w: Sieć piątej generacji na hamulcu (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: To nie czas na drogie smartfony

W efekcie pandemii producenci smartfonów ograniczyli dostawy. Użytkownicy chętniej kupują też tańsze aparaty albo... rezygnują z nich na rzecz laptopa. Już sprawozdanie Orange Polska za I kwartal br. pokazało, że za sprawą epidemii Covid-19 rynek smartfonów mocno osłabł. W ciągu trzech miesięcy br. telekom ten uzyskał ze sprzedaży telefonów i innych kategorii elektroniki użytkowej o 19 proc. przychodów mniej niż przed rokiem. Spadków można spodziewać się w Playu i Grupie Cyfrowy Polsat. Najnowsze dane firmy analitycznej IDC wskazują, że producenci telefonów wprowadzili do sklepów o 4 proc. egzemplarzy mniej niż przed rokiem (nieco ponad 2 mln), ale ich wartość spadła o 14 proc.

Więcej w: Wydamy mniej na smartfony i komputery (dostęp płatny)

Dziennik Gazeta Prawna: Szał TikToka

W ostatnim czasie moje obowiązki polegają nie tylko na wyzłośliwianiu się na papierze, ale również na robieniu z siebie idioty przed kamerą. W związku z tym moja żona postanowiła znaleźć siedem sekund wolnego czasu pomiędzy uczeniem, karmieniem, ubieraniem, zabawianiem i wychowywaniem dzieci, aby zająć się moją karierą w tzw. soszjal midjach. W tym celu kazała mi założyć konto na TikToku. Jeśli zastanawiacie się, czym jest TikTok, to wyjaśniam – to współczesna wersja trzepaka, klatki schodowej i ławki przed blokiem. Nastolatkowie spotykają się tutaj i robią to, co my za młodu: zabijają czas głupotami. Z tą różnicą, że my staraliśmy się, by nie przyłapał nas na tym sąsiad, oni pragną pokazać się całemu światu. To, co my chcieliśmy ukryć przed dorosłymi, dla współczesnej młodzieży jest rodzajem nominacji do Oscara w kategorii „najbardziej debilna rola pierwszoplanowa”. By jeszcze bardziej uzmysłowić wam skalę tego nieporozumienia, odważę się porównać całą sytuację do nagrywania figli w sypialni. My 20 lat temu zrobilibyśmy to, obejrzelibyśmy zarumienieni, po czym schowali kasetę w sejfie. Natomiast współcześnie zaraz po wydaniu z siebie ostatniego „och”, „ach” i „nareszcie”, naturalnym odruchem jest przesłanie nagrania do Polsatu i czekanie z niecierpliwością, aż puszczą je między wieczornymi „Wydarzeniami” a „Światem według Kiepskich”.

Więcej w: Ja jestem pan TikTok (dostęp płatny)