REKLAMA

Przegląd prasy, piątek

Puls Biznesu: Movens VC szuka start-upów

Fundusz Movens VC wchodzi w fazę operacyjną. Finalizuje pierwsze inwestycje i rozgląda się za kolejnymi. Movens VC zgromadził 58 mln zł, z czego 15 mln zł pochodzi od prywatnych inwestorów, a pozostałe zasoby finansowe stanowią kapitał publiczny. Fundusz venture capital (VC) jest jednym z podmiotów wyłonionych przez PFR Ventures w programie finansowania inwestycji w start-upy technologiczne będące jeszcze na wczesnym etapie rozwoju. Został wsparty pieniędzmi od 31 inwestorów prywatnych, jak zapewniają założyciele funduszu – doświadczonych przedsiębiorców czy menedżerów międzynarodowych firm (ich nazwiska nie są podawane do publicznej wiadomości). Założyciele Movens Capital mają doświadczenia w zakresieinwestowania, ale też budowania przedsiębiorstw. Artur Banach był prezesem grupy Netsprint, a Michał Olszewski współtwórcą np. Business Angel Seedfund, który zainwestował w SkyCasha (czasowo piastował także stanowisko prezesa tej spółki).

Więcej w: Movens zainwestuje 58 mln zł w start-upy (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Firmy zawieszają inwestycje w IT

Firmy widzą potrzebę informatyzowania się, ale niechętnie zwiększają budżety na IT. Ba! Tną inwestycje. Eksperci Gartnera nie mają złudzeń: ten rok będzie słaby dla branży IT, bo wdrożenia cyfrowe nie są na szczycie priorytetów firm. Wydatki na technologie zmniejszą się w porównaniu z ubiegłym rokiem o 7,3 proc. Dobra wiadomość jest taka, że to tylko chwilowa zapaść. W przyszłym roku nastąpi mocne odbicie, na którym najwięcej zyskają dostawcy oprogramowania dla biznesu – prognozują analitycy. Bo rynek jednka będzie się rozpędzał, by w przyszłym roku wrócić do normalności. Podobnego zdania jest John- David Lovelock, wiceprezes ds. Badań w firmie Gartner, według którego załamanie na rynku jest gwałtowne, ale nie potrwa długo. W 2021 r. sytuacja dostawców się ustabilizuje.

Więcej w: W tym roku technologie na fali opadającej (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Byod na fali

Trend BYOD jest dla firmy ułatwieniem, ale to ona musi zadbać, aby użycie prywatnego sprzętu przez pracownika było bezpieczne. Firmy, w których praca toczy się zdalnie, oprócz stosowania sieci VPN mogą korzystać też z aplikacji, które ułatwiają jej wykonywanie. Warunek: muszą zadbać o bezpieczeństwo danych – zauważają eksperci Fortinet. Ich zdaniem zasady zapewniania ciągłości biznesowej, działań po awarii i w nagłych sytuacjach należy opisać w dokumencie polityki bezpieczeństwa. Pracodawca powinien przewidzieć np. to, że pracownik, który nie pojawi się osobiście w biurze, może skorzystać z urządzenia podłączonego do internetu, z którego transmisja danych jest zabezpieczona protokołem SSL, minimalizując ryzyko wycieku poufnych informacji. Musi też brać pod uwagę, że firmowy sprzęt w czyimś domu może przestać działać. Jeśli nie ma szans na dostarczenie nowego, pracownik powinien móc skorzystać z prywatnego (zgodnie z obecnym trendem BYOD, czyli „Zabierz swoje własne urządzenie”), z którego uzyska bezpieczny dostęp do aplikacji.

Więcej w: E-aplikacje w sukurs home office (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Praca zdalna a odpowiedzialność pracodawcy

Tarcza antykryzysowa 4.0 wprowadziła poprzez artykuł 77 sformalizowaną definicję „pracy zdalnej”. Przy okazji okazało się, że jest szansa na zastąpienie kompletnie nieefektywnej „telepracy” i wprowadzenie do prawa pracy takich narzędzi, które będą faktycznie stosowane w praktyce. Prawo stosunkowo szybko próbuje dogonić potrzeby realnego świata. Informatyzacja nabrała tempa i już po 3 miesiącach od początku izolacji było mniej więcej wiadomo, jak ułożone zostaną relacje pracownika z pracodawcą w związku z bezpiecznym świadczeniem pomocy prawnej. Co prawda zasada ogólna jest taka, że środki niezbędne do wykonywania pracy zdalnej i związaną z tym logistykę zapewnia pracodawca, ale dopuszcza się przecież użycie „narzędzi lub materiałów niezapewnionych przez pracodawcę”. Problem, jaki dotknie większość pracodawców, polega na tym, że używanie „niezapewnionych przez pracodawcę” środków dopuszcza się, jeśli „umożliwia to poszanowanie i ochronę informacji poufnych i innych tajemnic prawnie chronionych, w tym tajemnicy przedsiębiorstwa lub danych osobowych, a także informacji, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę”. Czyli ryzyko związane z wykazaniem, że pracodawca należycie ocenił takie możliwości poszanowania informacji poufnych – w całości spoczywa na pracodawcy.

Więcej w: Praca zdalna a odpowiedzialność pracodawcy (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Samsung mysli o 6G

Południowokoreański koncern technologiczny w raporcie „Następne hiperłącze dla wszystkich” opisuje swoje prace nad kolejnym standardem przesyłania danych – 6G. „Rozpoczęliśmy już badania i rozwój technologii 6G, bazując na doświadczeniach i umiejętnościach, które zebraliśmy podczas prac nad wieloma generacjami technologii komunikacyjnych, w tym 5G” – powiedział Czoj Sung Hiun, szef pracującego nad projektem centrum badawczego koncernu. Chociaż wdrażanie standardu 5G jest wciąż w początkowej fazie, zdaniem Czoja „nigdy nie jest za wcześnie, by rozpocząć przygotowania do 6G”, ponieważ od pierwszych badań do komercjalizacji nowej generacji technologii komunikacyjnej mija około 10 lat. Według opublikowanego we wtorek raportu masowa komercjalizacja nowego standardu przesyłu danych byłaby możliwa około 2030 r.

Więcej w: Samsung chce mieć standard 6G w 2028 r. (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Google zainwestuje w tanie telefony

Największa wyszukiwarka internetowa na świecie zawarła porozumienie z indyjskim konglomeratem Reliance Industries. Współpraca ma dotyczyć głównie inicjatyw technologicznych, w tym produkcji niedrogich telefonów komórkowych. Google kupi 7,7 proc. działu usług cyfrowych Reliance za 337,4 mld rupii – poinformował Mukesh Ambani, prezes Reliance. Podobnie jak wcześniej Facebook, Intel i Qualcomm chce skorzystać z potencjału indyjskiego rynku. Działania Google’a w Indiach będą się opierać na infrastrukturze spółki zależnej Reliance, Jio Platforms. Jest ona właścicielem największego operatora telefonii komórkowej w tym kraju. Główną misją będzie zaprojektowanie niedrogich smartfonów opartych na systemie Android. Google chce zainwestować w to przedsięwzięcie nawet 4,5 mld dol.

Więcej w: Google zainwestuje w tanie telefony (dostęp płatny)

Parkiet: Polska a sprawa Huawei

Premier Mateusz Morawiecki opublikował opinię, z której dość jasno wynika, że rząd skłania się ku wykluczeniu chińskich firm z budowy 5G w Polsce. Ministerstwo Cyfryzacji pracuje nadal nad przepisami.

Więcej w: Formalne stanowisko Polski ws. Huawei za kilka miesięcy (dostęp płatny)

Parkiet: LiveChat na fali

Liczby mówią same za siebie: wrocławska spółka w okresie pandemii radzi sobie bardzo dobrze.

Więcej w: LiveChat zaskoczył inwestorów (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Szał na zakupy online

W tym roku wydatki internetowe Polaków mają wzrosnąć o ponad 30 proc., co jest najlepszym wynikiem w Europie. Nasz kraj od lat jest w czołówce rynków, na których wydatki internetowe rosną najszybciej. Pandemia jednak spowodowała, że po zamknięciu stacjonarnych sklepów konsumenci w całej Europie ruszyli na zakupy online. Okazuje się, że w Polsce znacznie chętniej niż w innych krajach. W marcu czy kwietniu nie brakowało sprzedawców, którzy nawet kilkakrotnie zwiększali sprzedaż online. I choć od 4 maja stacjonarne sklepy na nowo zostały otwarte, firmy e-handlowe nadal są w doskonałych nastrojach. – Obserwujemy znaczne zainteresowanie klientów zakupami przez internet. Potwierdzają je trzycyfrowe wzrosty w naszym kanale e-commerce, które utrzymują się nawet dziś, po otwarciu sklepów stacjonarnych. To pokazuje skuteczność racjonalnych działań promocyjnych online, prowadzonych przez nas od początku pandemii – podaje biuro prasowe LPP, właściciela marek Reserved czy House.

Więcej w: Rekordy w online szybko się nie skończą (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Handel w sieci łamie koljne bariery

Wbrew pozorom to nie producenci leków czy urządzeń medycznych najmocniej zyskują na pandemii. Największym wygranym jest e-commerce. Potwierdzają to statystyki, badania rynkowe i wyceny firm zajmujących się internetowym handlem. Wartość Amazona na amerykańskiej giełdzie od kilku miesięcy szybuje i przekracza już abstrakcyjny dla większości ludzi pułap 1,5 biliona dolarów. Żeby tę abstrakcję zobrazować, sięgnę po porównanie: to dwanaście razy więcej niż łączna wycena wszystkich krajowych firm notowanych na polskiej giełdzie.

Więcej w: Handel zostanie w sieci (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Krytycznie o #Polskie5G

Współdzielenie sieci, mające poprawić jakość i zapewnić zasięg na wsiach, zostawmy sektorowi prywatnemu. Na łamach „Rzeczpospolitej" prezes Exatela kilka razy przedstawiał zalety budowy jednej quasi-państwowej sieci komórkowej w postaci tzw. projektu #Polskie5G (teksty „Cyfrowa szczepionka", „Telefonia 5G, czyli wojna o europejską cyberprzestrzeń"). Projekt zakłada m.in. wniesienia aportem pasma 700 MHz do spółki celowej założonej z operatorami komórkowymi. Skarb Państwa miałby 51 proc. udziałów w spółce, co zapewniłoby mu kontrolę. W żadnym państwie członkowskim Unii nie powstaje ani jedna quasi-państwowa sieć komórkowa. Regulatorzy rynku telekomunikacyjnego zgodnie z dyrektywami dystrybuują pasmo w aukcjach i przetargach. UE, tak jak USA, wiele lat temu słusznie postawiła na liberalizację sektora telekomunikacyjnego. W efekcie nastąpił bum inwestycyjny, pojawili się nowi operatorzy. W wyniku konkurencji znacząco spadły ceny, na czym skorzystali konsumenci.

Więcej w: Nie dla quasi-państwowej sieci 5G (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Dolina Krzemowa i jej kontrowersyjny promotor

Chyba każdy słyszał o Dolinie Krzemowej. Ten teren w otoczeniu Palo Alto – siedziby Uniwersytetu Stanforda – stał się swoistym inkubatorem wielu firm związanych z nowymi technologiami, głównie z elektroniką, informatyką i telekomunikacją. W wielu miejscach na świecie próbowano powtórzyć ten sukces, nigdzie się to jednak nie udało. Skąd się wziął bezprecedensowy sukces Doliny Krzemowej? Początek tej legendarnej „wylęgarni awangardowych firm" związany był z faktem, że w okresie II wojny światowej najbardziej zaawansowane ośrodki technologiczne i badawcze USA postanowiono przenieść w bezpieczniejsze miejsce. Konkretnie zdecydowano się przenieść je ze wschodniego wybrzeża USA – gdzie formowały się one od początku XX stulecia w powiązaniu z uczelniami Bostonu, zwłaszcza ze słynną MIT – jak najdalej na zachód. Chodziło o ich ochronę na wypadek inwazji III Rzeszy na USA. Inwazji, która wcale nie była nieprawdopodobna i oczywiście zagrażała właśnie ze wschodu. Na „schronisko" dla najnowszych technologii wybrano północną część Doliny Santa Clara. Za taką lokalizacją przemawiały sąsiedztwo dobrego Uniwersytetu Stanforda, bliskość metropolii San Francisco, bardzo przyjemny klimat i niskie ceny nieruchomości, gdyż był to teren typowo rolniczy – w miejscach, gdzie dziś lokują się firmy o światowym zasięgu i miliardowym budżecie, były gaje pomarańczowe lub plantacje karczochów.

Więcej w: Dolina Krzemowa i jej kontrowersyjny promotor (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Praca zdalna wyzwaniem dla projektantów biur

Biura nie opustoszeją, jednak muszą być dostosowane do bardziej elastycznego modelu pracy. Pandemia przeorała rynek biur. Architekci projektujący siedziby firm stanęli przed nie lada wyzwaniem. Nowe style pracy wiążą się m.in. z mobilnością pracowników. Jak projektować powierzchnie dla firm, by wspierały pracę różnych grup pracowników, zarówno tych wykonujących zadania głównie w biurze, jak i tych pracujących zdalnie, pokazuje Forbis Group. Eksperci zwracają uwagę na swoisty ekosystem: miejsce pracy to biuro, dom, coworking, ale też kawiarnia. – W tym ekosystemie odbywa się ciągły ruch: jednego dnia ktoś pracuje w domu, innego – w biurze albo u klienta, dla którego realizuje projekt – wskazują analitycy. Nowe style pracy wiążą się z tą właśnie mobilnością. – Firmy zastanawiają się, co dalej z biurami – mówi architekt Mateusz Laskowski, członek zarządu Forbis Group.

Więcej w: Biurowe kotwice i cyfrowi żeglarze, czyli praca po nowemu (dostęp płatny)

Gazeta Wyborcza: Atak na Twittera

Twitter padł ofiarą spektakularnego ataku. Hakerzy przejęli konta m.in. Baracka Obamy, Billa Gatesa, Elona Muska, Kanye Westa, Apple i Ubera. Wykorzystali je do kryptowalutowego oszustwa. Środa, godz. 22 czasu środkowoeuropejskiego na Twitterze. Szef Tesli Elon Musk, którego obserwuje 37 mln osób pisze: „Czuję się dzisiaj szczodry z powodu COVID-19. Przez następną godzinę podwoję każdą płatność w bitcoinach wysłaną na mój adres. Powodzenia i bądźcie bezpieczni”. Tweet otrzymuje tysiące polubień, a na podane w nim konto kryptowalutowe w kilka minut wpływa równowartość ponad 23 tys. dol. (ponad 90 tys. zł). Niedługo później miliarder i filantrop Bill Gates, mający 51,1 mln obserwujących, publikuje podobny wpis.

Więcej w: lon Musk, Bill Gates i Kanye West podwoją twoje bitcoiny! Największy w historii atak na Twittera (dostęp płatny)