Dziennik Gazeta Prawna: Przyszło nie musi być mroczna
Technologie pozwalają na wzrost produktywności, dzięki któremu gromadzi się bogactwo, co napędza powstawanie dobrych miejsc pracy. To odzwierciedla istotę rewolucji przemysłowej 4.0, – Są trzy kluczowe, średnioterminowe trendy. Po pierwsze, świat staje się coraz bardziej podzielony geopolitycznie. Po drugie, Chiny zyskują na znaczeniu jako potęga gospodarcza i produkcyjna. Ich udział w globalnej produkcji wzrósł z 15 proc. do 34 proc. Po trzecie, technologia przekształca biznes i społeczeństwo, zwłaszcza w sektorach zdrowia i edukacji. Dodatkowo przez dekady znaczący wpływ na nas będą miały zmiany klimatyczne, choć w najbliższych latach nie będzie to jeszcze drastycznie widoczne. Transformacja klimatyczna nabiera tempa i pozostaje kluczowym wyzwaniem dla przedsiębiorstw i rządów – mówi Rich Lesser, prezes Boston Consulting Group (BCG).
Więcej w: Przyszło nie musi być mroczna (dostęp płatny)
Puls Biznesu: Boosteroid zagra za pół miliarda dolarów w polskiej chmurze
Platforma specjalizująca się w tzw. cloud gamingu w najbliższych latach planuje wydać na inwestycje nawet 10 mld dol. z czego do 5 proc. w naszym kraju. Spółka bada możliwość budowy u nas własnego centrum danych. Jeden z największych dostawców gier w chmurze, z którego usług korzysta obecnie około 6,8 mln osób, zakłada osiągnięcie w ciągu 5-7 lat 100 mln aktywnych użytkowników na całym świecie. Będzie to wymagało poniesienia znaczących nakładów. – Do 2030 r. chcemy być obecni we wszystkich regionach świata, w tym w Afryce. Spodziewamy się, że region Europy Środkowo-Wschodniej będzie stanowił do 10 proc. naszej globalnej bazy użytkowników, z czego Polska 3-5 proc. Aby wesprzeć ten wzrost, Boosteroid planuje zainwestować w tym okresie 8-10 mld dol. w infrastrukturę, z czego do 3-5 proc. przypadnie na Polskę – mówi Ivan Shvaichenko, założyciel i prezes Boosteroida. Szef Boosteroida nie ukrywa, że Polska jest jednym z kluczowych punktów jego globalnej strategii. Rosnące zainteresowanie grami w chmurze, szybki rozwój infrastruktury IT i gotowość lokalnych partnerów sprawiają, że kraj zyskuje coraz większe znaczenie jako technologiczne zaplecze dla międzynarodowych firm cyfrowych.
Więcej w: Boosteroid zagra za pół miliarda dolarów w polskiej chmurze (dostęp płatny)
Puls Biznesu: Więcej bezpłatnych e-szkoleń dla przedsiębiorców
„AI w biznesie”, „Dostępność produktów i usług biznesowych dla osób ze szczególnymi potrzebami” – to nowe kursy, które wzbogacą bazę Akademii PARP. Jeszcze w tym kwartale przybędzie przeznaczonych dla MŚP darmowych kursów e-learningowych, dostępnych w bazie platformy szkoleniowej Akademii Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP). – Stawiamy na praktyczną wiedzę i aktualność przekazywanych treści. Nasze kursy powstają we współpracy z doświadczonymi ekspertami-praktykami. Są one dostosowywane do dynamicznie zmieniających się realiów biznesowych. Dzięki temu przedsiębiorcy mogą natychmiast wykorzystywać nowe umiejętności w prowadzeniu działalności gospodarczej – mówi Sławomir Biedermann, kierownik w departamencie wsparcia przedsiębiorczości w PARP. Zwraca uwagę, że kursy Akademii PARP obejmują szeroką tematykę biznesową. Dotyczą m.in. marketingu internetowego, zarządzania zespołem, finansów, eksportu, prawa, transformacji cyfrowej i ESG. Osoby, które dopiero rozpoczynają przygodę z przedsiębiorczością, mogą zdobyć wiedzę także o zakładaniu i rozwijaniu działalności gospodarczej.
Więcej w: Więcej bezpłatnych e-szkoleń dla przedsiębiorców (dostęp płatny)
Parkiet: Firmy chcą inwestować w nowe technologie
Cyberbezpieczeństwo zdominowało priorytety działów IT polskich przedsiębiorstw – wynika z badań. Cenione są też projekty chmurowe oraz te związane z systemami sztucznej inteligencji. Tyle że wobec tych ostatnich menedżerowie wciąż są wyjątkowo ostrożni.
Więcej w: Firmy chcą inwestować w nowe technologie (dostęp płatny)
Parkiet: „Cyfrowe sito” w budżetach firm. Pieniądze idą na technologie, a efektów brak
Choć cyfryzacja miała obniżyć koszty prowadzenia przedsiębiorstw, w wielu przypadkach przynosi wręcz odwrotny efekt. Z najnowszego badania SW Research wynika, że polskie małe i średnie firmy wydają średnio ponad 4 tys. zł miesięcznie na rozproszone narzędzia, a mimo to wciąż tracą czas, pieniądze i dane.
Więcej w: „Cyfrowe sito” w budżetach firm. Pieniądze idą na technologie, a efektów brak (dostęp płatny)
Rzeczpospolita: Ministerstwo uruchomiło usługę o wulgarnym akronimie. Prof. Bralczyk: To niepoważne
Ministerstwo Cyfryzacji wdrożyło Kwalifikowaną Usługę Rejestrowanego Doręczenia Elektronicznego, której akronim to KURDE. Resort informuje, że nie zaleca używania tego skrótu, jednak do Sejmu i tak wpłynęła petycja obywatela, który domaga się zmian w ustawie o języku polskim. Ograniczenie biurokracji jest na pewno szczytnym celem, jednak problemem mogą być akronimy. Zwrócił na nie uwagę autor petycji skierowanej do Sejmu. „Zwrot KURDE w języku potocznym jest powszechnie używany jako eufemistyczne przekleństwo, oficjalnie występujące w Słowniku Języka Polskiego PWN. PURDE (…) może budzić podobne skojarzenia, zamieniona jest tylko jedna litera” – pisze. Jego zdaniem to nie pierwszy przypadek, gdy oficjalne instytucje posługują się skrótem „mającym negatywne konotacje, podważającym powagę państwa i narażającym administrację publiczną na ośmieszenie”. Podaje przykład Centralnej Ewidencji Pojazdów, czyli CEP, który „w języku potocznym oznacza osobę o niskiej inteligencji, pogardliwie głupca”. Dlatego autor petycji wnosi o podjęcie przez Sejm inicjatywy ustawodawczej dotyczącej ustawy o języku polskim „w celu wprowadzenia regulacji nadawania nazw i skrótów urzędowych”. Językoznawca prof. Jerzy Bralczyk zgadza się z autorem petycji, że przy tworzeniu nazw usług urzędnicy powinni być bardziej ostrożni. – Lubię dobre żarty, jednak wolałbym, aby tego typu skróty pozostawały w fikcji literackiej lub filmowej. Na przykład w „Psach” Pasikowskiego mieliśmy partię o nazwie Chrześcijańska Unia Jedności – przypomina prof. Bralczyk. – Skrót KURDE być może wielu ludzi rozbawi, jednak intencje autora petycji są słuszne, bo istotnie naraża ona na szwank powagę instytucji państwowych – zaznacza.
Więcej w: Ministerstwo uruchomiło usługę o wulgarnym akronimie. Prof. Bralczyk: To niepoważne (dostęp płatny)
Gazeta Wyborcza: OpenAI prezentuje nowy ChatGPT. To kolejny „najmądrzejszy" model
Branża sztucznej inteligencji nie przestaje pędzić na złamanie karku. Ledwie w środę 16 kwietnia informowaliśmy o nowym modelu AI do generowania wideo Google, a dzień później OpenAI pokazuje najnowsze modele „myślące" do programowania, badań naukowych i skomplikowanych zadań. Są to modele o3 i o4-mini. Nowością, oprócz zwiększonej ogólnej inteligencji, jest możliwość wykorzystywania przez nie narzędzi dostępnych w innych usługach OpenAI. To m.in. uruchamianie kodu w języku Python, przeglądanie sieci, analizowanie i generowanie obrazów oraz praca z plikami.
Więcej w: OpenAI prezentuje nowy ChatGPT. To kolejny „najmądrzejszy" model (dostęp płatny)
Gazeta Wyborcza: Google stworzyło nielegalny monopol na rynku reklamy – orzekł sąd w USA
Po ogłoszeniu decyzji sądu akcje Alphabet Inc., do którego należy Google, spadły o 1,5 proc. O uznanie, że Google naruszyło przepisy w związku z dominacją na rynku reklamy, walczą też wydawcy mediów w Europie. To drugi raz w ciągu ośmiu miesięcy, kiedy sąd orzekł, że amerykański gigant technologiczny stworzył nielegalny monopol. Poprzedni taki wyrok zapadł w sierpniu 2024 roku. Wówczas chodziło o zmonopolizowanie rynku (choć w tym kontekście to słowo istotnie wydaje się nieadekwatne) wyszukiwarek internetowych. Zarzuty dotyczyły m.in. ogromnych środków, jakie wydano na umowy, które gwarantowały, że Google będzie domyślną wyszukiwarką np. w iPhone'ach. Tym razem wyrok dotyczy zmonopolizowania rynku reklamy. Według prowadzącej sprawę sędzi Leonie Brinkema Google naruszyło przepisy monopolowe i zaszkodziło rynkowi reklamy. Co jednak istotne, wyrok dotyczy dwóch z trzech metod ich sprzedaży.
Więcej w: Google stworzyło nielegalny monopol na rynku reklamy – orzekł sąd w USA (dostęp płatny)