Puls Biznesu: Robert Lewandowski znów spudłował w gamedevie
W grę „Sports: Renovations”, autorstwa firmy założonej przez znanego piłkarza i Movie Games, nie gra prawie nikt. W spółce jest niewesoło – prezes złożył rezygnację jeszcze przed premierą, następcy brak, a giełdowy udziałowiec rozgląda się za kupcem na swój pakiet. Przed dwoma laty pisaliśmy o kłopotach wspólnego projektu Roberta Lewandowskiego, giełdowego PlayWaya i Rafała Cymermana pod szyldem RL9Sport Games. Spółka miała stworzyć grę „Football Coach: the Game” – symulator trenera piłki nożnej. Nic z tego nie wyszło – jeszcze przed premierą pierwszej gry straciła finansowanie i prezesa, a obecnie jest w trakcie likwidacji. W podobnym czasie co RL9Sport Games, tj. na początku 2021 r., ruszyło drugie growe przedsięwzięcie Roberta Lewandowskiego, tym razem z inną giełdową spółką – Movie Games. Założone przez partnerów Goat Gamez miało specjalizować się w grach sportowych. Ono jednak też ma kłopoty. W styczniu 2023 r. Goat Gamez zapowiedziało grę „Sports: Renovations” – pierwszoosobowy symulator, w którym gracz wciela się w rolę osoby odpowiedzialnej za renowację podupadających obiektów sportowych. Premierę wstępnie planowano na ten sam rok, a w trailerze zapowiadającym produkcję wystąpił Robert Lewandowski. Ostatecznie gra zadebiutowała na platformie Steam dopiero 27 marca 2025 r. i, delikatnie rzecz ujmując, nie porwała graczy. Portal Gamalytic szacuje, że do tej pory znalazła 2,2 tys. nabywców, a jej sprzedaż przyniosła brutto 42 tys. dol. Na Steamie tytuł zrecenzowało dotychczas zaledwie 36 użytkowników, spośród których 63 proc. oceniło go pozytywne, co platforma kwalifikuje jako „mieszane”. W trakcie pisania tego artykułu na platformie Steam w „Sports: Renovations” grały dwie osoby, szczyt z ostatniej doby wynosił 11, a z okresu popremierowego – 110.
Więcej w: Robert Lewandowski znów spudłował w gamedevie (dostęp płatny)
Puls Biznesu: Przespana rewolucja? Polska na cyfrowym marginesie Europy
Nasze firmy są europejskim maruderem we wdrażaniu technologii sztucznej inteligencji. Pod tym względem wyprzedzają nas nawet takie państwa jak Bośnia i Hercegowina, Bułgaria czy Serbia. Dlaczego? Eurostat co roku bada sytuację przedsiębiorstw pod kątem implementacji AI. Każde kolejne badanie potwierdza, że Polska pozostaje daleko w tyle w adaptacji jednej z najbardziej przełomowych technologii XXI wieku. Dane z 2024 r. pokazują ponury obraz – zaledwie 5,9 proc. polskich firm deklaruje wykorzystywanie narzędzi sztucznej inteligencji. To niemal najniższy wskaźnik spośród wszystkich badanych krajów europejskich. Gorsze wyniki osiągnęły tylko Turcja (4,4 proc.) i Rumunia (3,1 proc.), natomiast przed nami plasują się gospodarki państw słabiej rozwiniętych, takich jak Bośnia i Hercegowina (6,4 proc.), Bułgaria (6,5 proc.), Serbia (7 proc.) czy Czarnogóra (7,9 proc.). Przepaść staje się jeszcze bardziej widoczna w porównaniu z krajami Europy Zachodniej, gdzie średnia przekracza 20 proc.
Więcej w: Przespana rewolucja? Polska na cyfrowym marginesie Europy (dostęp płatny)
Puls Biznesu: AI zastępuje ludzi w Duolingo. Efekt nie wszystkim się podoba
Duolingo nawet na tle Doliny Krzemowej wyróżnia się zdecydowanym wdrażaniem sztucznej inteligencji. Platforma do nauki języków obcych otwarcie przyznaje, że niektóre zadania mogą już nie wymagać udziału człowieka. Duolingo ogłosiło znaczące rozszerzenie swojej oferty edukacyjnej – dzięki wsparciu generatywnej AI powstało 148 nowych kursów językowych, co oznacza ponad dwukrotny wzrost liczby programów nauczania dla osób nieposługujących się językiem angielskim. Nowe kursy umożliwiają osobom mówiącym po hiszpańsku, portugalsku oraz w innych językach europejskich naukę japońskiego, koreańskiego i chińskiego. Z kolei użytkownicy posługujący się językami azjatyckimi zyskają dostęp do nauki najpopularniejszych języków obcych poza angielskim. Początkowo kursy będą dostępne na poziomie podstawowym, ale z czasem zostaną rozbudowane o materiały dla bardziej zaawansowanych uczestników. To największy jak dotąd rozwój oferty edukacyjnej Duolingo, który – jak podkreśla firma – może dotrzeć do ponad miliarda potencjalnych użytkowników na całym świecie.
Więcej w: AI zastępuje ludzi w Duolingo. Efekt nie wszystkim się podoba (dostęp płatny)
Puls Biznesu: Szef IT Poczty Polskiej pomoże przy atomie
Dariusz Śpiewak, który z końcem kwietnia przestał być wiceprezesem Poczty Polskiej ds. cyfryzacji, z początkiem maja będzie odpowiedzialny za sprawy związane z informatyką pierwszej polskiej elektrowni jądrowej. Po ponad roku Dariusz Śpiewak odszedł z funkcji wiceprezesa Poczty Polskiej ds. cyfryzacji. Będzie odpowiadał za sprawy IT innej państwowej spółki. Jak nieoficjalnie dowiedział się PB, z początkiem maja doświadczony menedżer obejmie funkcję project management officera odpowiedzialnego za IT w Polskich Elektrowniach Jądrowych (PEJ). Należąca w 100 proc. do skarbu państwa PEJ jest inwestorem i operatorem budowy pierwszej polskiej elektrowni jądrowej, która ma powstać na Pomorzu. W tym tygodniu PEJ podpisały z amerykańskimi firmami Westinghouse i Bechtel umowę regulującą współpracę do czasu zawarcia kontraktu na budowę.
Więcej w: Szef IT Poczty Polskiej pomoże przy atomie (dostęp płatny)
Puls Biznesu: Comarch ma umowę z CIRF i szansę na kontrakt z Pocztą
Spółka podpisała wart potencjalnie nawet ponad 60 mln zł kontrakt na rozwój i utrzymanie SZPROT-a. Złożyła też najtańszą ofertę na system HR dla Poczty Polskiej i ma więcej pracy w ZUS. Dwa razy Centrum Informatyki Resortu Finansów (CIRF) unieważniało wybór oferty Comarchu jako najkorzystniejszej w przetargu na świadczenie usług rozwoju i utrzymania systemu SZPROT, czyli Systemu Zintegrowanej Rejestracji Przedsiębiorców Obrotu Towarowego. To system uczestniczący w procesie budowy bazy użytkowników zewnętrznych systemu informacyjnego Służby Celnej. Po trzecim wyborze oferty spółki jako najkorzystniejszej i pozytywnym dla niej rozstrzygnięciu w Krajowej Izbie Odwoławczej (KIO) CIRF i informatyczna firma podpisały umowę. Przetarg wzbudził pewne kontrowersje wykonawców. Najtańszą ofertę złożyła firma Alfavox Software, która wyceniła zamówienie podstawowe na 31,05 mln zł, a w zakresie opcji na 7,15 mln zł. Z przetargu jednak wyleciała ze względu brak podpisu elektronicznego na jednym z załączników. Próbowała walczyć o przywrócenie do przetargu, złożyła odwołanie do KIO, po czym wycofała je na dzień przed rozprawą.
Więcej w: Comarch ma umowę z CIRF i szansę na kontrakt z Pocztą (dostęp płatny)
Rzeczpospolita: Luka kompetencyjna blokuje wdrażanie AI
Tylko 3 proc. osób pracujących w sektorze publicznym określa swój poziom wiedzy na temat AI jako zaawansowany. Aż 80 proc. badanych nawet nie brało udziału w szkoleniach. Jak wynika z najnowszych analiz rządowego Centrum Rozwoju Kompetencji Cyfrowych, dane są alarmujące, bo pokazują, że choć potencjał sztucznej inteligencji rośnie, to luka kompetencyjna w administracji publicznej jest znaczącym hamulcem w skutecznym wdrażaniu tej technologii. Dane, do których dotarła „Rzeczpospolita”, pochodzą z przeprowadzonej między lutym a marcem br. ankiety wśród niemal 8,1 tys. respondentów. To największe jak do tej pory badanie tego typu w urzędach (w sumie objęto nim 68 instytucji). – Moje doświadczenia pokazują, że opór wobec sztucznej inteligencji rzadko wynika z niechęci, znacznie częściej z braku wiedzy i niepewności, jak bezpiecznie korzystać z nowych narzędzi – mówi Radosław Mechło, ekspert z firmy szkoleniowo-doradczej BUZZcenter.
Więcej w: Luka kompetencyjna blokuje wdrażanie AI (dostęp płatny)
Rzeczpospolita: Ogromna inwestycja Microsoftu w Europie
Amerykański gigant ogłosił plany znacznego zwiększenia swojej obecności w Europie – rozbuduje centra danych, zwiększając ich moce obliczeniowe o 40 proc. w ciągu najbliższych dwóch lat. Microsoft ogłosił w Brukseli „nowe europejskie zobowiązania cyfrowe”, które odnosi się do centrów danych koncernu w 16 krajach. – Będziemy stać na straży odporności cyfrowej Europy nawet w warunkach niestabilności geopolitycznej. Rozmawiałem o tym z oficjelami w Waszyngtonie i to, co mogę powiedzieć, to to, że Europejczycy mogą na nas liczyć – mówi Brad Smith, wiceprezes Microsoftu. „Rzeczpospolita” uczestniczyła w spotkaniu, podczas którego Smith zapewnił o pomocy w obronie cyfrowej Starego Kontynentu. Nazwał to „krucjatą cybernetyczną”. Ale nie chodzi tylko o bezpieczeństwo. – Przyczynimy się do wzmocnienia konkurencyjności gospodarczej Europy – ogłosił Smith. Krokiem w tę stronę ma być budowa szerokiego ekosystemu sztucznej inteligencji i chmury obliczeniowej.
Więcej w: Ogromna inwestycja Microsoftu w Europie (dostęp płatny)
Gazeta Wyborcza: Jak się odkleić od smartfona? Dr Alicja Puścian: Byle nie na ostro. Są proste i skuteczne techniki
„Zaglądałam na Facebooka, żeby zredukować stres, więc postanowiłam zerwać z social mediami. W efekcie w stresie sięgam po słodycze". Tanią energetycznie przyjemność zastępuje druga równie łatwa i szybka. Rozmowa z neuronaukowczynią dr Alicją Puścian o sposobach na ograniczanie czasu spędzanego na skrolowaniu się przez serwisy społecznościowe. Jej zdaniem dobrze jest najpierw odpowiedzieć sobie na pytanie: „Jak do tego doszło?", czyli zastanowić się nad funkcją tych niechcianych zachowań. Przecież kiedy pierwszy raz weszliśmy na Instagram, nie siedzieliśmy tam bez końca. Nie mieliśmy problemu z przerwaniem oglądania obrazków i odłożeniem telefonu. Jeśli teraz spędzamy tam tyle czasu, warto zadać sobie kilka podstawowych pytań.
Więcej w: Jak się odkleić od smartfona? Dr Alicja Puścian: Byle nie na ostro. Są proste i skuteczne techniki (dostęp płatny)
Gazeta Wyborcza: Gdzie ten postęp obiecany przez Dolinę Krzemową? Tak „gównowaci" się internet
Giganci technologiczni uchodzili kiedyś za symbole innowacji i postępu. Dziś stali się symbolem zawiedzionych nadziei i wszystkiego tego, co poszło nie tak w kapitalizmie ostatnich dekad. Unia Europejska przechodzi od słów do czynów. Trzy lata temu uchwaliła ustawę o rynkach cyfrowych, która była wymierzona w monopolistyczne zapędy gigantów branży technologicznej. W tym miesiącu, powołując się na tę ustawę, ukarała Apple’a (500 milionów dolarów grzywny) i Metę, czyli właściciela Facebooka i Instagrama (200 milionów). Apple’owi dostało się za ograniczanie twórcom aplikacji możliwości informowania klientów o promocjach i innych ofertach. Mecie za wprowadzenie systemu „zgódź się albo płać", czyli zmuszanie użytkowników do wyboru: albo zgodzicie się na wykorzystanie swoich danych osobowych do personalizowania reklam, albo płaćcie abonament za korzystanie z Facebooka i Instagrama bez reklam.
Więcej w: Gdzie ten postęp obiecany przez Dolinę Krzemową? Tak „gównowaci" się internet (dostęp płatny)