REKLAMA

Przegląd prasy, poniedziałek

Puls Biznesu: Jaka jest przyszłość sportu w telewizji

Choć na rynku przybywa platform, to telewizja jest spokojna o przyszłość. Największe wyzwania to walka o prawa do transmisji i uwagę młodego widza. Liczba podmiotów działających w sektorze mediów audiowizualnych wyraźnie wzrosła w ostatnich latach. W połowie ubiegłego roku w Polsce pojawiła się nowa platforma VOD - Viaplay - która poważnie namieszała na rynku, przejmując prawa do transmisji m.in. Bundesligi i Premier League. Od 2023 r. przejmie także Formułę 1. Okazuje się, że w potoku nowych mediów tradycyjna telewizja radzi sobie stosunkowo dobrze. Pomogła jej pandemia, przyciągając zamkniętych w domach widzów przed telewizory - zauważyli goście zaproszeni do udziału w debacie ,,Show must go on: przyszłość sportu w TV”, podczas ścieżki marketingu sportowego zorganizowanej przez „PB” na kongresie Impact’22. Pojawienie się nowych graczy oznacza nowe rozdanie. Uczestnicy debaty przekonywali, że choć dla każdego znajdzie się miejsce na rynku, to widzowie zweryfikują, kto zostanie na nim na dłużej. Prelegenci byli zgodni, że nie liczy się tylko szeroka oferta programów - równie ważna jest jakość transmisji czy odpowiedni komentarz sportowy.

Więcej w: Jaka jest przyszłość sportu w telewizji (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Analityk obniżył wycenę CD Projektu

Tomasz Rodak, analityk Domu Maklerskiego BOŚ, w raporcie z 16 maja zaktualizował rekomendację i cenę docelową akcji producenta gier. Nowa cena docelowa to 90 zł – o 46 proc. mniej niż do tej pory. A ponieważ kurs na GPW wynosi 120 zł, to zalecenie zostało obniżone do „sprzedaj” z „trzymaj”, wynika z raportu, do którego dotarł „PB”. Analityk DM BOŚ zakłada mniejszą sprzedaż „Cyberpunka 2077’’ w 2022 (4 mln) i 2023 r. (3,6 mln sztuk). To – odpowiednio – 40 i 33 proc. mniej niż do tej pory prognozował ekspert. Łączny wolumen sprzedaży flagowego tytułu CD Projektu w latach 2020-2024 szacuje on na 28,3 mln zł, o 18 proc. mniej niż do tej pory. W dół poszła też prognoza sprzedaży w I kwartale – miało to być 1-1,3 mln sztuk, a nie oczekiwane wcześniej 2 mln. Prognoza przychodów to 225,9 mln zł, a zysku netto 73,8 mln zł. Spółka podał wyniki 26 maja.

Więcej w: Analityk obniżył wycenę CD Projektu (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Były wiceprezes Orange ma chrapkę na Elektrim

Spółka Lubonet Światłowód, należąca do Piotra Muszyńskiego, zaprasza drobnych akcjonariuszy do sprzedaży akcji holdingu kontrolowanego przez Zygmunta Solorza. Daje więcej, niż dawał miliarder. Znalazł się kolejny chętny do gry o Elektrim, czyli o dawnego cesarza giełdowej spekulacji. W piątek spółka Lubonet Światłowód opublikowała skierowane do mniejszościowych akcjonariuszy holdingu zaproszenie do sprzedaży 15,51 proc. akcji. Oferty przyjmowane są przez Trigon od 20 do 25 maja. Lubonet oferuje za walor 19,9 zł, co oznacza, że na pakiet, który chce skupić, musiałby przeznaczyć prawie 259 mln zł. Przekłada się to na wycenę całego Elektrimu na poziomie 1,67 mld zł.

Więcej w: Były wiceprezes Orange ma chrapkę na Elektrim (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Kanada nie dopuści Huaweia i ZTE do swojej infrastruktury 5G

Kanada zabroni dwóm największym chińskim producentom sprzętu telekomunikacyjnego, firmom Huawei i ZTE, udziału w przetargach na budowę infrastruktury sieci 5G. „Zamierzamy wykluczyć Huawei i ZTE z naszej sieci 5G” - powiedział minister innowacji, nauki i przemysłu Francois-Philippe Champagne. „Operatorzy, którzy już zainstalowali ten sprzęt, będą musieli zaprzestać jego używania“ - dodał polityk. Urządzenia chińskich firm działające w ramach infrastruktury sieci 5G powinny zostać usunięte do czerwca 2024 roku, zaś w ramach sieci 4G do końca 2027 roku. Cztery inne kraje - Wielka Brytania, Stany Zjednoczone, Australia i Nowa Zelandia - już wcześniej nałożyły ograniczenia na Huaweia i ZTE. Swoje decyzje argumentowały zagrożeniem dla bezpieczeństwa narodowego.

Więcej w: Kanada nie dopuści Huaweia i ZTE do swojej infrastruktury 5G (dostęp płatny)

Dziennik Gazeta Prawna: Czekając na lato sztucznej inteligencji

Postrzegana jako centralny element cyfrowej transformacji AI zaczyna się zadomawiać w polskiej gospodarce. Na początku maja tego roku Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBR) ogłosiło konkurs na kilka innowacyjnych zastosowań sztucznej inteligencji. Centrum szuka projektów na inteligentny system przetwarzania mowy dla lekarzy, na dyspozytora korespondencji, asystenta petentów załatwiających sprawy w urzędach oraz inteligentną maszynę do zbierania jabłek. Chce na nie przeznaczyć 190 mln zł. Największy budżet – 100 mln zł – ma to ostatnie zadanie, chociaż sad owocowy nie jest środowiskiem, które jako pierwsze przychodzi na myśl w kontekście zastosowania sztucznej inteligencji. NCBR argumentuje jednak, że „automatyzacja zbierania owoców jest swego rodzaju odpowiedzią na spodziewany problem” braku pracowników w rolnictwie w niedalekiej przyszłości. Oczekiwana maszyna posłuży w tej sytuacji pomocnym robotycznym ramieniem – natomiast AI, w oparciu o skrojone na miarę oprogramowanie, będzie odróżniać dobre jabłka od nadpsutych.

Więcej w: Czekając na lato sztucznej inteligencji (dostęp płatny)

Dziennik Gazeta Prawna: Transformacja cyfrowa to już codzienność

Jaki jest stan polskiej innowacyjności i przygotowanie firm do cyfrowego świata? Zobrazuje go na przykładzie mojego poranka. Najpierw przed godziną 8 rano SMS od InPost: „Twoja paczka w doręczeniu. Termin dostawy – dzisiaj po południu”, czyli wszystko zgodnie z planem, bo zamówienie złożyłam dzień wcześniej. W trakcie śniadania cztery kliknięcia w aplikacji Allegro i karma dla psa będzie u mnie najpóźniej pojutrze. O 8.30 teleporada medyczna, a jeszcze przed jej zakończeniem dostaję na telefon kod elektronicznej recepty. O 10.00 – wirtualna kawa z jednym z klientów, podczas której rozmawiamy o tym, jak przebiega ich transformacja cyfrowa. Teraz to nie science fiction, ale dzień jak co dzień. Wystarczyły dwa lata pandemii, by transformacja cyfrowa zmieniła zarówno oczekiwania, jak i zachowania nas wszystkich: nikogo już nie dziwi praca zdalna, szybkie zakupy przez internet stały się standardem, podobnie jak wirtualne odwiedziny w urzędach czy bankach.

Więcej w: Transformacja cyfrowa to już codzienność (dostęp płatny)