Przegląd prasy, poniedziałek

Puls Biznesu: Cyfrowy potencjał polskich firm czeka na uwolnienie

Cele UE dotyczące wdrażania technologii cyfrowych zostaną zrealizowane nawet 10 lat później niż planowano. W 2021 r. Komisja Europejska (KE) ogłosiła „Drogę do cyfrowej dekady”, program transformacji cyfrowej Europy do 2030 r. Obejmuje on działania w czterech obszarach: cyfryzacji usług publicznych, budowie infrastruktury, rozwoju umiejętności technicznych oraz transformacji cyfrowej firm. Program definiuje też konkretne cele, jakie powinna osiągnąć Unia Europejska (UE), jak i poszczególne jej kraje. Jakie są postępy w drodze do realizacji wyznaczonych celów? To postanowił sprawdzić Amazon Web Services (AWS), zlecając organizacji Public First przygotowanie raportów „Unlocking Europe's Digital Potential" oraz „Uwolnić cyfrowy potencjał Polski”. Wnioski? Przy obecnym tempie osiągnięcie w pełni celu cyfrowego UE potrwa do 2040 r., czyli o 10 lat dłużej niż planowano. – Jeśli chcemy osiągnąć wszystkie pozytywne skutki gospodarcze założone w agendzie Dekady Cyfrowej, niezbędne będzie większe wykorzystanie m.in. chmury i uczenia maszynowego przez przedsiębiorstwa. Trzeba liczyć się także z procesem przekwalifikowania i podnoszenia kompetencji cyfrowych obecnych pracowników, by sprostali wymogom technologii – komentuje Przemysław Szuder, dyrektor generalny Amazon Web Services w Europie Środkowo-Wschodniej.

Więcej w: Cyfrowy potencjał polskich firm czeka na uwolnienie (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Leasing chce być cały cyfrowy

Lato w branży leasingowej zapowiada się bardzo pracowicie. Wszystko ma być online i na wspólnej platformie. Tomasz Sudaj, od siedmiu miesięcy prezes Związku Polskiego Leasingu, zapowiada, że ten rok cała branża poświęci digitalizacji. Pomogą wyczekiwane od lat zmiany w kodeksie cywilnym, obejmujące wprowadzenie cyfrowej formy dokumentowej dla umowy leasingu. Według sejmowego harmonogramu w tym roku legislacja wreszcie podąży za potrzebami rynku. – Przed nami konsultacje społeczne. Planowany termin nowelizacji ustawy to IV kwartał tego roku – i to nas bardzo cieszy. Konieczność nowelizacji kodeksu zgłaszaliśmy już kilka lat temu, bo leasing jest jedynym produktem finansowym, w przypadku którego cyfrowa forma dokumentowa nie jest akceptowana, i cały czas posługujemy się tzw. mokrym podpisem. To mocno zmieni branżę. Nie tylko będziemy mogli zawierać umowy cyfrowo, ale także wprowadzić zmiany do obsługi posprzedażowej – mówi Tomasz Sudaj.

Więcej w: Leasing chce być cały cyfrowy (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Połączenie kasy online z terminalem oraz grupy VAT odroczone

Przepisy Polskiego Ładu nałożyły na przedsiębiorców stosujących terminale płatnicze oraz kasy rejestrujące online obowiązek zapewnienia współpracy tych urządzeń od 1 lipca br. Został on jednak przesunięty na 1 stycznia 2025 r. Większość przepisów Polskiego Ładu weszła w życie 1 stycznia 2022 r. Jednak niektóre regulacje podatkowe miały zacząć obowiązywać później, odpowiednio od 1 lipca 2022 r., od 1 stycznia 2023 r. i od 1 stycznia 2024 r. Poprawki Polskiego Ładu (zob. art. 13 pkt 5 nowelizacji) przesunęły termin wejścia w życie niektórych z tych przepisów. Na podstawie przepisów Polskiego Ładu od 1 lipca 2022 r. miał obowiązywać art. 19a ust. 3 ustawy z 6 marca 2018 r. – Prawo przedsiębiorców (Dz.U. z 2021 r., poz. 162 ze zm.), zgodnie z którym przedsiębiorca, który zapewnia możliwość przyjmowania płatności przy użyciu terminala płatniczego i prowadzi ewidencję sprzedaży przy zastosowaniu kas rejestrujących umożliwiających połączenie i przesyłanie danych między kasą rejestrującą a Centralnym Repozytorium Kas (czyli kasą online), zapewnia współpracę kasy rejestrującej z terminalem płatniczym zgodnie z wymaganiami technicznymi dla kas rejestrujących, określonymi w przepisach wykonawczych wydanych na podstawie tej ustawy.

Więcej w: Połączenie kasy online z terminalem oraz grupy VAT odroczone (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Rosną wydatki na krajowy e-sport

W ubiegłym roku na sponsoring e-sportu przeznaczono o 11 proc. więcej niż w 2020 r. W tym wzrost może być podobny. Wartość krajowego rynku sponsoringu e-sportu wyniosła w ubiegłym roku 31,8 mln zł – wynika z raportu firmy Sponsoring Insight. To o 11,2 proc. więcej niż zanotowano w 2020 r. W tym roku zwyżka może być podobna. – Polski rynek wyróżnia się dynamiką rozwoju – czołowe krajowe rozgrywki, takie jak Polska Liga Esportowa oraz Ekstraklasa Games skalą oraz jakością nie odbiegają od globalnej czołówki, a Polska coraz częściej wybierana jest jako hub produkcyjny dla międzynarodowych rozgrywek. Związane jest to m.in. z istotnymi inwestycjami w studia produkcyjne zlokalizowane m.in. w Warszawie oraz w Katowicach – mówi Michał Gradzik, partner zarządzający Sponsoring Insight. Najwięcej na sponsoring e-sportu wydają firmy z branży FMCG. Mają w tym torcie 16,2 proc. udziałów. Na podium znalazły się jeszcze sklepy (12,6 proc.) i jednostki samorządu terytorialnego (10,5 proc.). Wśród istotnych sponsorów są też spółki finansowe, zakłady wzajemne, Skarbu Państwa, telekomunikacyjne, e-commerce, odzieżowe i transportowe.

Więcej w: Rosną wydatki na krajowy e-sport (dostęp płatny)

Gazeta Wyborcza: Satelitarny internet Muska w samolotach, okrętach, ciężarówkach

Amerykańska federalna komisja ds. komunikacji zezwoliła na stosowanie w pojazdach w ruchu satelitarnego internetu Starlink kosmicznej spółki Space X Elona Muska. To przełomowa zgoda dla rozwoju biznesu Muska. Po długich staraniach kontrolowana przez Elona Muska firma SpaceX, która działa w branży kosmicznej, dostała zgodę władz USA na udostępnianie w poruszających się pojazdach internetu z systemu satelitarnego Starlink. Starlink zapewnia dostęp do internetu za pomocą flotylli małych satelitów, umieszczonych na niskich orbitach. Obecnie w kosmosie działa już ok. 2,2 tys. satelitów Starlink, czyli połowa docelowej floty ich pierwszej generacji. Aby skorzystać z satelitarnego internetu potrzebny jest specjalny terminal. Nie potrzeba za to ciągnąć kabli czy wznosić masztów potrzebnych w radiowym internecie. Dlatego na razie satelitarny internet Muska budzi największe zainteresowanie wśród mieszkańców słabo zaludnionych obszarów.

Więcej w: Satelitarny internet Muska w samolotach, okrętach, ciężarówkach. Zgoda władz USA (dostęp płatny)

Gazeta Wyborcza: Amazon a LGBT

Technologiczny gigant oficjalnie i szumnie wspiera różnorodność i społeczność LGBTQ+ na Zachodzie, ale ogranicza sprzedaż „tęczowych" produktów w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. „Duma" tylko, gdy to się opłaca? Miesiąc dumy społeczności LGBTQ+ kończy się dosyć niespójnym ruchem w wykonaniu Amazona. Firma chwali się otwartością, a Glamazon, wewnętrzna grupa afiliacyjna LGBTQ+ stworzona przez osoby pracujące w Amazonie, znalazła się w pierwszej dziesiątce najlepszych sieci LGBTQ+ według Global Diversity List 2021. „The New York Times" donosi, że Amazon ogranicza wyszukiwania oraz ofertę produktów związanych z LGBTQ+ w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. To kraj pod rządami autorytarnej i konserwatywnej frakcji, gdzie Koran jest wykładnią prawa, a homoseksualizm jest nielegalny.

Więcej w: Amazon ulega homofobicznej presji szejków. Tęczowej flagi w Emiratach nie zamówisz (dostęp płatny)

Gazeta Wyborcza: Ile naprawdę zarabiają influencerki w Polsce

Darmowe kosmetyki, oferty na kilka tysięcy złotych za wrzucenie zdjęcia albo filmiku na Instagram. Brzmi jak praca marzeń? Na byciu influencerką można nieźle zarobić, o ile ma się siłę na pracę pełną poświęceń i życie ze smartfonem przyklejonym do ręki. – Dziennie dostaję do 30 do 150 wiadomości od obserwujących. Staram się odpowiedzieć na wszystkie – opowiada Martyna Grzenkowicz, skinfluencerka, czyli zajmująca się kosmetykami do pielęgnacji skóry. Na Instagramie i TikToku prowadzi kanał peachee.me. Liczba fanów? Odpowiednio 83 i 182 tys. – Właśnie wróciłam z dwutygodniowych wakacji, podczas których próbowałam nie zaglądać do telefonu, ale bałam się, że po powrocie będę miała kilka tysięcy wiadomości i nigdy się z nich nie odkopię.

Więcej w: 10 tys. złotych za jedno zdjęcie na Insta? Ile naprawdę zarabiają influencerki w Polsce (dostęp płatny)

Dziennik Gazeta Prawna: Branża technologiczna chce zatrudniać więcej kobiet

Ochrona trwałości stosunku pracy, programy dla kobiet są bardzo ważne, bo dają pewność, że objęcie odpowiedzialnych, kierowniczych stanowisk nie wyklucza macierzyństwa – mówi Marie Chabanon, dyrektorka ds. technicznych w Grupie Data4. – W wielu europejskich krajach ciągle mierzymy się z tym, że brakuje kobiet w STEM (nauki ścisłe, technologia, inżynieria i matematyka), z wiedzy i doświadczenia których można by czerpać inspirację. Nauczycielami matematyki, technologii i przedmiotów ścisłych są przeważnie mężczyźni. Kiedy pytamy dziewczynki, kim chciałyby zostać, gdy dorosną, nie oczekujemy, że powiedzą nam, że chcą być astronautkami czy naukowczyniami. Często za to mówią, że chcą być pielęgniarkami czy nauczycielkami. - Zajmuję się projektowaniem, budową i obsługą centrów danych i muszę przyznać, że nigdy nie rozmawiałam szczegółowo o mojej pracy z moimi dwiema córkami – 13- i 10-letnią. Kiedy zdałam sobie z tego sprawę, sama byłam zszokowana. Pewnie gdybym miała synów, opowiadanie im o swojej pracy byłoby dla mnie bardziej naturalne. Trudność stanowi zatem stereotypowe podejście do zawodów, które powinny być dostępne dla wszystkich utalentowanych i zainteresowanych nimi osób, bez względu na płeć – podkreśla.

Więcej w: Branża technologiczna chce zatrudniać więcej kobiet (dostęp płatny)

Dziennik Gazeta Prawna: Jastrzębie znowu krążą nad TikTokiem

Administracja Joego Bidena złagodziła kurs wobec chińskiej aplikacji, ale jej krytycy w USA nie złożyli broni. Komisarz Brendan Carr z Federalnej Komisji Łączności (FCC) zwrócił się do Apple’a i Google’a, aby usunęły TikToka ze swoich sklepów z aplikacjami mobilnymi. W liście do szefów tych firm Carr – nominowany na członka FCC przez poprzedniego prezydenta USA, Donalda Trumpa – argumentuje, że należąca do firmy ByteDance platforma z krótkimi materiałami wideo „nie jest tym, czym się wydaje”. Funkcje udostępniania filmików i memów to, jak pisze, tylko „owcza skóra”, pod którą kryje się „wyrafinowane narzędzie nadzoru” zbierające dane Amerykanów. Przywołuje publikację serwisu BuzzFeed o tym, że inżynierowie w Chinach między wrześniem ub.r. a styczniem br. mieli dostęp do danych użytkowników TikToka ze Stanów Zjednoczonych. W przekazanym CNBC oświadczeniu na ten temat TikTok podkreśla, że „w celu zabezpieczenia danych użytkowników” stosuje mechanizmy kontroli dostępu – m.in. szyfrowanie.

Więcej w: Jastrzębie znowu krążą nad TikTokiem (dostęp płatny)

Dziennik Gazeta Prawna: Opłata reprograficzna na ostatniej prostej

Ponad pół miliarda złotych mają wynieść wpływy z nowej daniny pobieranej od komputerów, tabletów i nośników – szacuje resort kultury. Takie dane zawarto w ocenie skutków regulacji najnowszej wersji projektu ustawy o uprawnieniach artysty zawodowego. Przewiduje ona wsparcie dla najmniej zarabiających artystów. Mają oni otrzymywać dopłaty do składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne. Pieniądze będą pochodzić z opłaty reprograficznej od urządzeń pozwalających na kopiowanie muzyki, filmów czy książek oraz czystych nośników. Jest ona pobiera już teraz, ale ma wzrosnąć kilkudziesięciokrotnie. Maksymalna ma wynieść 4 proc. ceny urządzenia. – Trudno o gorszy moment na tego typu zmiany. Inflacja szaleje, rząd wprowadza programy mające łagodzić jej skutki, a jednocześnie planuje wprowadzenie przepisów, które spowodują jeszcze większy wzrost cen. Bo co do tego, że ceny urządzeń wzrosną, nie mam żadnych wątpliwości. Ostatecznie za wsparcie dla artystów, skądinąd bez wątpienia potrzebne, zapłacą więc konsumenci – mówi Michał Kanownik, prezes Związku Cyfrowa Polska. Podobne zastrzeżenia zgłaszano również podczas uzgodnień. Ministerstwo Edukacji i Nauki zwracało uwagę, że wzrost cen komputerów może odbić się na poziomie kształcenia. Potrzebę jak najszerszego dostępu uczniów do komputerów dobitnie pokazało zdalne nauczanie. MKiDN przekonuje jednak, że obawy te są całkowicie nieuzasadnione i ceny urządzeń nie wzrosną.

Więcej w: Opłata reprograficzna na ostatniej prostej (dostęp płatny)

Dziennik Gazeta Prawna: Więcej usług w e-Urzędzie Skarbowym

Po zalogowaniu do konta w e-US podatnik będzie mógł złożyć wniosek o wydanie zaświadczenia bez składania na nim podpisu – wynika z opublikowanego projektu rozporządzenia. Związane jest to ze zmianami wchodzącymi w życie 7 lipca br. Wprowadza je nowelizacja niektórych ustaw w celu automatyzacji załatwiania niektórych spraw przez Krajową Administrację Skarbową (Dz.U. z 2022 r. poz. 1301). Zmiany mają umożliwić dwustronną komunikację podatnika z fiskusem za pomocą serwisu e-Urząd Skarbowy. Podatnik po zalogowaniu do konta w e-US będzie mógł wysłać wniosek np. o wydanie zaświadczenia o niezaleganiu z podatkami i dostać tą drogą gotowy dokument. W tym celu minister finansów musi jednak dostosować przepisy wykonawcze o podpisywaniu wniosków. Lista dokumentów, które będą mogły być wysyłane bez podpisu przez podatnika zalogowanego do konta w e-US, znajdzie się w nowym rozporządzeniu w sprawie składania pism przez uwierzytelnionego użytkownika e-Urzędu Skarbowego.

Więcej w: Więcej usług w e-Urzędzie Skarbowym (dostęp płatny)