Przegląd prasy, środa

Dziennik Gazeta Prawna: Platformy z filmami korzystają na tym, że ludzie boją się ruszać z domu

Netflix należał do nielicznych spółek, które pod koniec lutego oparły się tendencji spadkowej na giełdach. – Na rozprzestrzenianiu się koronawirusa zyskają dostawcy usług zdalnych, z których można korzystać bez fizycznego kontaktu z innymi ludźmi – mówi DGP Michał Kreczmar, dyrektor ds. transformacji cyfrowej w PwC. – Dotyczy to zarówno rozrywki internetowej, jak i platform umożliwiających interakcję bez konieczności przebywania w tym samym miejscu. Są to wszelkie modele chmurowe, telekonferencje itp. W sferze rozrywki szanse wzrostu serwisów wideo są z tej perspektywy jeszcze większe niż przed epidemią: z obawy przed zarażeniem się ludzie ograniczają chodzenie do kin, teatrów, na mecze, koncerty i inne imprezy masowe, więc ten czas wolny z dużym prawdopodobieństwem przypadnie właśnie streamingowi – stwierdza ekspert. W jego ocenie zyska też rynek informacji, bo rośnie zapotrzebowanie na bieżące wiadomości.

Więcej w: Platformy z filmami korzystają na tym, że ludzie boją się ruszać z domu (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Komu skórka, komu ubezpieczenie cyfrowych łupów

Niemal 60 proc. fanów cyfrowej rozrywki kupuje gry i specjalny sprzęt – wynika z raportu RTV Euro AGD. Odsetek ten systematycznie rośnie. Prawie dwie trzecie ankietowanych deklaruje kolejne zakupy. Czego szukamy? Najczęściej akcesoriów (myszki, klawiatury), specjalnych foteli do gry, a także podzespołów poprawiających jakość komputerów (karty graficzne, procesory). Z badania firmy analitycznej IDC wynika, że sprzedaż komputerów i monitorów przeznaczonych do cyfrowej zabawy będzie rosła w latach 2019–2023 o ponad 6 proc. rocznie. W produkcji sprzętu IT prym wiodą globalne koncerny, ale niektórym mniejszym firmom udało się zdobyć pozycję w jakimś segmencie rynku. Na przykład nasz krajowy Modecom oferujący obudowy, myszki, podkładki i zasilacze z powodzeniem działa na rynku już od wielu lat i wciąż się rozwija.

Więcej w: Komu skórka, komu ubezpieczenie cyfrowych łupów (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Lem i Kafka na ekranach komputerów

W zeszłym roku polski rynek mediów i rozrywki osiągnął wartość 11,4 mld dolarów. W kolejnych latach będzie rozwijał się w tempie średnio ponad 5 proc. rocznie. To spowoduje, że jego wartość w 2023 r. zbliży się do 14 mld dolarów – szacuje firma PwC. Największy wzrost odnotują serwisy streamingowe dostarczające treści wideo przez internet. Gry wideo – pod względem dynamiki – są w tym rankingu także bardzo wysoko. Odwołanie się do literatury pomaga nowym mediom, ale także promuje literaturę. Serial Netflixa sprawił,  że książki Andrzeja Sapkowskiego wskoczyły  na listy bestsellerów  w sklepach Amazon  i Google Books,  a gra „Wiedźmin” awansowała na pierwsze miejsce  na liście portalu  Steam.

Więcej w: Lem i Kafka na ekranach komputerów (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Realne problemy wirtualnego świata

W ciągająca rozrywka, co mogą potwierdzić ponad 2 miliardy ludzi na całym świecie (tylu jest graczy). Nowa forma opowiadania historii. Doskonalenie umiejętności cyfrowych i technicznych związanych z obsługą komputera. Rozwój zdolności analitycznych – i wielu innych – u dzieci. To kilka argumentów podnoszonych przez zwolenników gier komputerowych. Przeciwnicy wymieniają równie dużo zagrożeń.

Więcej w: Realne problemy wirtualnego świata (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Producenci gier znad Wisły weszli już do pierwszej ligi

O wielu branżach mówi się, że są polską specjalnością. Najczęściej jednak na wyrost. Ale z pewnością takie stwierdzenie ma uzasadnienie w przypadku produkcji gier komputerowych. „Wiedźmin" i inne polskie tytuły są naszym najlepszym towarem eksportowym. W kraju działa już ponad trzysta studiów. Takie firmy jak CD Projekt, Techland czy 11 bit studios są świetnie znane globalnej społeczności graczy. Twórcy gier są także fenomenem na warszawskiej giełdzie. W takim ujęciu łączna wartość studiów wynosi kilkadziesiąt miliardów złotych. – Branża gier nieustannie się rozwija. Nie ma przesłanek, żeby sądzić, że trend ten się zmieni. Wręcz przeciwnie, widzimy dużo miejsca na wzrost – mówi Piotr Karbowski, prezes studia CreativeForge Games. – Każdy z krajów ma swoje unikalne nisze, np. na naszym rynku dobrze przyjmowane są gry strategiczne.

Więcej w: Producenci gier znad Wisły weszli już do pierwszej ligi (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Rynek VR rośnie wolno, ale ma potencjał

Prawie o 74 proc. rocznie – do 16,8 mld dolarów – mają rosnąć w latach 2017–2022 globalne wydatki na produkty i usługi z segmentu rozszerzonej (AR) i wirtualnej (VR) rzeczywistości – szacuje firma analityczna IDC. W 2019 r. konsumenci wydali na produkty i usługi VR/AR ponad 7 mld dolarów, z czego najwięcej na gry VR, oglądanie wideo oraz produkcje AR. Liderem w wydatkach na te nowatorskie technologie są Stany Zjednoczone. Za nimi plasują się Chiny, Japonia i Europa Zachodnia.

Więcej w: Wirtualna rzeczywistość wkracza do gry (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Emilewicz: chcemy rozwijać w Polsce centra sztucznej inteligencji

Chcemy rozwijać w Polsce centra sztucznej inteligencji, aby stać się twórcą, a nie odbiorcą innowacji - wskazała cytowana we wtorkowym komunikacie minister rozwoju Jadwiga Emilewicz. Centra takie byłyby miejscem współpracy biznesu z nauką - dodała. Resort podkreślił w komunikacie, że trzeba zwiększać produktywność naszej gospodarki za pomocą automatyzacji i wykorzystania algorytmów opartych o sztuczną inteligencję (AI) oraz uczenie maszynowe.

Więcej w: Emilewicz: chcemy rozwijać w Polsce centra sztucznej inteligencji (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Węgry przegrywają przed TSUE sprawę z Google ws. podatku od reklam

Węgierskie przepisy, na mocy których kraj ten nałożył na irlandzki oddział Google wysokie kary za brak zgłoszenia w związku z regułami dotyczącymi podatku od reklamy, są sprzeczne z prawem UE - orzekł we wtorek Trybunał Sprawiedliwości UE. Wielka izba Trybunału uznała przy tym, że regulacje, które przewidują, że zagraniczne podmioty świadczące usługi reklamowe mają obowiązek zgłoszenia, są zgodne z zasadą swobodnego świadczenia usług zagwarantowaną przez unijne traktaty. Trybunał stwierdził natomiast, że zasada ta stoi na przeszkodzie przepisom, na podstawie których na tych usługodawców, którzy nie wywiązali się z obowiązku zgłoszenia, zostaje nałożony w ciągu kilku dni szereg grzywien, których łączna kwota może wynieść kilka milionów euro. Google, który prowadził działalność objętą węgierskim podatkiem od reklamy, nie wywiązał się z obowiązku zgłoszenia przewidzianego przez tamtejsze prawo. W związku z tym węgierskie władze nałożyły na niego najpierw grzywnę w wysokości 10 milionów forintów (około 31 tys. euro), a następnie, w odstępie kilku dni, dodatkowe grzywny, których łączna kwota wyniosła 1 mld forintów (około 3,1 mln euro). Google Ireland zaskarżył przed sądem administracyjnym i pracy w Budapeszcie zgodność z prawem Unii obowiązku dokonania zgłoszenia obejmującego zagraniczne podmioty świadczące usługi reklamowe oraz system sankcji dotyczący podatku od reklamy. Węgierski sąd zwrócił się w tej sprawie do Trybunału Sprawiedliwości.

Więcej w: Węgry przegrywają przed TSUE sprawę z Google ws. podatku od reklam (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Kolejne zmiany w dyrekcji NASK

W ubiegłym tygodniu minister cyfryzacji wymienił szefa NASK PIB. Teraz z instytutem żegna się inny dyrektor odpowiedzialny za ważny obszar. Z informacji „PB” wynika z NASK PIB postanowił rozstać się zastępca dyrektora, dyrektor ds. projektów administracyjno-edukacyjnych Bartłomiej Klinger. Bartłomiej Klinger funkcję dyrektora NASK PIB pełnił od ponad roku. Odpowiadał m.in. za projekt Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej (OSE).

Więcej w: Kolejne zmiany w dyrekcji NASK (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Google prosi 8 tys. pracowników w Dublinie o pracę z domu

Google zwróciło się do ok. 8 tys. pracowników europejskiej centrali w stolicy Irlandii, aby pracowali we wtorek z domu, donosi Reuters. Decyzja wynika z pojawienia się u jednego z pracowników objawów grypopodobnych.

Więcej w: Google prosi 8 tys. pracowników w Dublinie o pracę z domu (dostęp płatny)

Gazeta Wyborcza: Google I/O 2020 odwołane

Google poinformował o odwołaniu konferencji Google I/O, która miała odbyć się w dniach od 12 do 14 maja 2020 roku. Powodem tej decyzji są oczywiście obawy dotyczące epidemii koronawirusa. Google I/O to najważniejsza doroczna konferencja firmy z Mountain View. Podczas wydarzenia Google prezentuje najważniejsze nowości związane z systemem Android oraz takimi usługami, jak Google Search, Google Maps czy Google Photos. Choć impreza dedykowana jest przede wszystkim deweloperom, to jednak nie brakuje na niej również nowości sprzętowych. W związku z obawami dotyczącymi koronawirusa (COVID-19) oraz wytycznymi zdrowotnymi CDC,  WHO i innych organów ds. zdrowia postanowiliśmy zrezygnować z fizycznego Google I/O w Shoreline Amphitheatre - czytamy w opublikowanym oświadczeniu.

Więcej w: Koronawirus. Google I/O 2020 odwołane. Wielka impreza może przenieść się do internetu