REKLAMA

Przegląd prasy, środa

Dziennik Gazeta Prawna: Huawei poturbowany przez amerykańskie restrykcje

Wpisanie Huaweia na czarną listę podmiotów, z którymi firmy ze Stanów Zjednoczonych nie mogą handlować, zmniejszyło obroty chińskiego giganta telekomunikacyjnego w 2019 r. o 12 mld dol. Taką kwotę utraconych przychodów podał Xu Zhijun, prezes rotacyjny Huaweia, prezentując wczoraj wyniki finansowe spółki. Jej łączne obroty za 2019 r. wyniosły 858,8 mld juanów (po obecnym kursie 502 mld zł), chociaż jeszcze w kwietniu 2019 r. planowano, że będą o 10 proc. wyższe. Brakująca kwota to według kierownictwa spółki właśnie skutek decyzji Waszyngtonu z maja 2019 r. Administracja amerykańska – powołując się na troskę o bezpieczeństwo narodowe, dla którego chińska firma ma stanowić zagrożenie – zabroniła wtedy krajowym przedsiębiorstwom sprzedawania Huaweiowi swoich technologii i podzespołów. Mimo wprowadzania kolejnych trzymiesięcznych odroczeń tego zakazu, gigant z Shenzhen stracił licencję na instalowanie w nowoprodukowanych smartfonach systemu operacyjnego Android od Google’a.

Więcej w: Huawei poturbowany przez amerykańskie restrykcje (dostęp płatny)

Dziennik Gazeta Prawna: E-pisma trafiły do kosza

Mimo zapowiedzi nie będzie możliwości wysyłania do sądów korespondencji drogą e-mailową. Przepis zniknął w trakcie prac parlamentarnych. To błąd – twierdzą eksperci. I ostrzegają, że brak możliwości składania pism do sądów w czasie epidemii koronawirusa może przyczynić się do rozprzestrzenienia zakażeń. Autorem przepisów pozwalających w czasie zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii albo w przypadku zamknięcia placówek pocztowych przesyłać do sądów pisma za pośrednictwem poczty elektronicznej był resort sprawiedliwości. Miało się to odbywać za pomocą platformy e-PUAP lub poczty elektronicznej. W tym drugim przypadku miało być możliwe wniesienie odwzorowania cyfrowego pisma opatrzonego odręcznym podpisem.

Więcej w: E-pisma trafiły do kosza (dostęp płatny)

Rzeczpospolita: Pandemia paliwem dla e-sklepów

Ostatnie tygodnie to żniwa dla większości sprzedawców. Polacy masowo ruszyli na bezpieczne internetowe zakupy. To zmieni zwyczaje zakupowe na zawsze. Od połowy marca większość sprzedawców notuje znaczny wzrost obrotów, co jest efektem zmian prawnych spowodowanych epidemią koronawirusa. Po zamknięciu większości sklepów z opcji zakupów online korzysta więcej klientów. Z badania Mobile Institute dla Izby Gospodarki Elektronicznej wynika, że aż 38 proc. ankietowanych zakupy na czas kwarantanny zrobiło w sieci. Na kanale online skupiła się niemal połowa badanych w wieku 35–44 lata, nie tylko z dużych miast. Do tego, o ile popularne są zakupy spożywcze, o tyle rekordy bije również zainteresowanie kategoriami chemicznymi.

Więcej w: Pandemia paliwem dla e-sklepów (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Szef IT nie może być teraz mamałygą

Nawet najlepsze technologie i procedury zawiodą, jeśli nad pracą zdalną nie czuwa dyrektor IT, który jest niezaprzeczalnym liderem. Od osoby pełniącej tę funkcję w czasie epidemii oczekuje się dużo więcej niż tylko mądrego i efektywnego zarządzania swoim zespołem — menedżer ten powinien angażować się w działania całej firmy i być autorytetem zarówno dla pracowników, jak i dla kadry kierowniczej. Tylko wtedy zatrudnieni, ale też partnerzy przedsiębiorstwa będą wcielać w życie jego wskazania dotyczące cyberbezpieczeństwa. — Procesy, które realizowano dotychczas w sposób tradycyjny, z dnia na dzień przeniosły się do świata wirtualnego. Realizowana z pomocą cyfrowych narzędzi praca zdalna stała się nową normą — wskazuje Krzysztof Radziwon, partner i szef działu doradztwa biznesowego w KPMG w Polsce.

Więcej w: Szef IT nie może być teraz mamałygą (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Alior kupił maklerom nowe serwery

Funkcjonalności inwestycyjne są obecnie niedostępne. Prosimy spróbować później. Przepraszamy za niedogodności — komunikat tej treści widzieli ostatnio klienci biura maklerskiego Alior Banku. Awarie się zdarzają, ale z naszych ustaleń wynika, że system Aliora sprawiał problemy 17, 18, 19, 23, 27 i 30 marca 2020 r. W czasie dużej nerwowości na giełdach klienci Aliora mieli więc problem z dostępem do notowań i składaniem zleceń przez internet. — W marcu odnotowaliśmy wzmożone zainteresowanie naszym biurem maklerskim. Klienci założyli pięciokrotnie więcej rachunków maklerskich niż w styczniu tego roku. Może to wpływać na obciążenie serwerów i dostęp do systemu. Podjęliśmy już działania, by unormować pracę systemu. Wykonujemy prace optymalizacyjnei aktualizacje systemu bankowości. Kupiliśmy też dodatkowe serwery — informuje Marcin Herman, rzecznik prasowy Alior Banku.

Więcej w: Alior kupił maklerom nowe serwery (dostęp płatny)

Puls Biznesu: Xiaomi widzi oznaki wyraźnego odbicia w Chinach

Chiński producent smartfonów Xiaomi twierdzi, że krajowy rynek wraca do normalności po częściowym zamknięciu z powodu epidemii koronawirusa, donosi Reuters. - Chiński rynek wszedł w fazę powrotu do normalności i osiągnął już 80-90 proc. normalnego poziomu – powiedział Shou Zi Chew, dyrektor finansowy Xiaomi.

Więcej w: Xiaomi widzi oznaki wyraźnego odbicia w Chinach (dostęp płatny)

Gazeta Wyborcza: Huawei ocenia, że pandemia opóźni wdrożenie technologii 5G w Europie

Jak poinformował Eric Xu, rotacyjny prezes koncernu Huawei, rozwój sieci 5G w Europie w obliczu pandemii będzie opóźniony do czasu osiągnięcia kontroli nad rozprzestrzenianiem się koronawirusa. W czasie wideokonferencji dotyczącej wyników Huawei w 2019 r. Eric Xu podkreślał, że po przejęciu kontroli nad epidemią koronawirusa w Chinach rozwój 5G i przetargi operatorów przyspieszyły w tym kraju. Dodał, że przychody ze sprzedaży sprzętu 5G w 2019 r. stanowiły niewielki udział w całkowitych przychodach koncernu. Pytany o różne postawy w poszczególnych krajach Unii Europejskiej wobec Huawei, powiedział, że nie spotkał się ze stwierdzeniem, iż którykolwiek rząd krajów UE określiłby Huawei jako dostawcę wysokiego ryzyka.

Więcej w: Koronawirus. Huawei ocenia, że pandemia opóźni wdrożenie technologii 5G w Europie (dostęp płatny)

Gazeta Wyborcza: Huawei wciąż liczy na ponowną współpracę z Google

Szef Huawei przyznał w wywiadzie, że tęskni za współpracą z Google, która przez decyzje amerykańskiego rządu została zerwana. Ma też nadzieję na uzyskanie licencji od rządu USA i deklaruje, że na smartfonach Huawei wciąż jest miejsce dla usług Google. Współpraca Huawei i Google została zerwana w maju 2019 roku, po decyzji administracji prezydenta USA Donalda Trumpa zakazującej amerykańskim firmom jakiejkolwiek współpracy z chińskim gigantem. Od połowy minionego roku Huawei nie może zatem sprzedawać smartfonów zawierających jakiekolwiek usługi Google (poza samym systemem Android). Decyzje amerykańskiego rządu są zdecydowanie nie po myśli obu firm. Google już kilka miesięcy temu sugerował, że chciałby powrotu współpracy z Huawei, a w lutym wystosował do władz USA oficjalny wniosek o pozwolenie na kontakty biznesowe z dawnym partnerem z Chin. Teraz szef działu konsumenckiego Huawei, Richard Yu przyznał w wywiadzie dla Wired, że chciałby, aby usługi Google powróciły na smartfony przedsiębiorstwa, którym kieruje. Stwierdził, że Huawei i Google byli dobrymi partnerami, a pierwsza z firm generowała spore zyski dla giganta z Doliny Krzemowej.

Więcej w: Huawei wciąż liczy na ponowną współpracę z Google. CEO firmy: Przynosiliśmy im ogromne zyski (dostęp płatny)

Gazeta Wyborcza: Xiaomi wprowadza do Polski... telewizory

Mało który producent może pochwalić się tak szerokim portfolio produktów, jak Xiaomi. Chińczycy - choć znani są przede wszystkim z produkcji tanich smartfonów - mają w ofercie całą gamę urządzeń z segmentu drobnej elektroniki użytkowej (opaski fitness, inteligentne lampki, powerbanki, kamerki, itp.), ale i większe sprzęty - laptopy, drony, pojazdy elektryczne, a nawet lodówki. Spora część spośród tych najciekawszych urządzeń na razie nie jest dostępna poza rynkiem azjatyckim. Na szczęście Xiaomi sukcesywnie wprowadza kolejne produkty do oficjalnej dystrybucji również w Europie, w tym w Polsce. Teraz w ofercie Xiaomi nad Wisłą debiutują... telewizory. Telewizory to zupełnie nowy segment rynku, na jaki wkracza Xiaomi w Polsce. Chiński producent na start przygotował trzy modele, w tym dwa odbierające obraz w rozdzielczości 4K. Ceny nie przekraczają 2 tys. zł, a na pokładzie znalazł się Android TV.

Więcej w: Xiaomi wprowadza do Polski... telewizory. Przetestowaliśmy pierwszy model. Znamy ceny [TEST] (dostęp płatny)